LEGALNY WYJAZD DLA POLAKOW DO NIEMIEC

dowiedzialam sie w biurze zameldowan w Niemczech , ze jak sie zamelduje i tam 3 m-ce mieszkam , to moge starac sie o pozwolenie na prace i tam legalnie mieszkac i pracowac. wyjezdzam 15go do Niemiec na stale. porzucam tu dobra prace i moj maz tez --jedziemy cala rodzina. czy wy tez o tym slyszeliscie , ze to jest legalne ( oczywiscie nie mam pochodzenia niemieckiego i nie jestem ze slaska). bo kazdy komu to mowie to sie dziwi , bo normalnie to dopiero od 2011 jest to leglne. co wy na to? dodam , ze nie bede w Niemczech meldowac zadnej firmy na siebie , musze tylko znalezc pracodawce , co mnie chce przyjac to dostane pozwolenie na prace nawet przed tymi 3 m-cami. ciotka zalatwila mi juz prace w Leihfirmie -zadne kokosy ale jest na poczatek.

zapomnailam dodac ze musicie miec gdzie sie zameldowac czyli jakas rodzine lub znajomych w DE.

to można sobie tam działalność prowadzić.... jednoosobowa firma ponoć wychodzi 80 euro miesięcznie..... zastanawiałąm się nad tym, bo w Polsce i tak mam sporo klientów z Niemiec.... a koszta prowadzenia firmy są znacznie większe w Polsce.... a do tego bałagan w przepisach itp

no tak o tej firmie jednoosobowej to juz dawno slyszalam ale teraz mozna ponoc legalnie bez firmy --poprostu idziesz , meldujesz sie i to na tyle---boze to super co?

z tego co wiem to wprowadzili takie uproszczenia dla inzynierow mechanikow i elektrykow, bo niemcy maja manko wlasnie na takich inzynierow. pozostale brazne chyba rzeczywiscie jeszcze nie maja takiego uproszczenia

to czyli rozumie ze nikt nic nie wie i nikt nie jest zainteresowany takim wyjazdem ja tam pindole te 1800 zl w pl --w niemczech to zarobie na miesiac.

sippelweg-naprawde???? o jej , a ja nie inzynier ani moj maz? kurde nie , ze tu zrezygnuje z pracy , a tam pojade i okaze sie , ze pani w biurze sie pomylila i to wcale nie takie proste.

sippelsweg-a z jakiego B.Landu jestes?

aha z tymi inżynierami to jest dokładnie tak jak pisze sippelsweg.... przypominam sobie, było to w wiadomościach....

To,ze pracodawca niemiecki chce cie zatrudnic-to o niczym nie swiadczy.Musisz miec jeszcze pozwolenie na prace z niemieckiego urzedu pracy.a to juz inna para kaloszy.Musi pracodawca udowodnic,ze tylko ty nadajesz sie do tej pracy.Jezeli jest to zwykla normalna praca nie wymagajaca specjalnego wyksztalcenia-zapomnij o pozwoleniu.Zaraz skieruja tam bezrobotnych Niemcow,bo oni maja pierwszenstwo.Najpierw zalatw sobie pozwolenie na prace a potem rezygnuj z pracy w Polsce.

o jej to moze ta baba w biurze meldunkowym sie pomylila??!!! ona nic nie mowila , ze musze byc inzynierem!!! ja jestem ekonomistka , a maz robi czesci w fabryce samochodowej

ja jestem w hamburgu o tym co mowie czyatalam w jakiejs prasie niemieckiej, nie wiem w jakiej dokladnie to sie nazywa jakos tak smiesznie zielona karta lub cos takiego lepiej sie dopytaj dokladnie co i jak, zadzwon np do jakiegos arbeitsamtu i pogadaj co i jak ja wiem, ze tak jest dla inz mechanik i elektryk, bo to moja branza, ale o pozostalych nie slyszalam by wprowadzili te ulatwienia

i dokladnie tak jak pisze proste. musisz miec pozwolenie na prace i urzad sprawdza czy nie ma jakiegos niemca co by sie nadal na to stanowisko zamiast Ciebie. jak takowego znajda to dostajesz odpowiedz odmowna na prosbe o pozwolenie. do tego papierkow trzeba w cholere zalatwiac jesli chodzi o pozwolenie bez zameldowania to nie ma w ogole szans. do tego pracodawca musi tak napisac pismo, ze tylko Ty sie nadajesz i nie wiem czy nie bylo jakiegos tam minimalnego wynagrodzenia ktore jest ciezko uzyskac na poczatku

Tak,Niemcy szukaja inzynierow w niektorych branzach.Normalnych pracownikow maja pod dostatkiem(tez olbrzymie bezrobocie,praca za jedno euro za godzine).Oni teraz nie pozwola na to,aby Polacy przyjezdzali i pracowali legalnie jak sobie znajda pracodawce.Najwazniejsze pozwolenie na prace.I jezeli je juz dostaniesz,to mozesz pracowac tylko u tego pracodawcy.Jezeli znajdziesz sobie inna prace-nastepne pozwolenie.Po osmiu latach pracy legalnej mozesz starac sie o pobyt staly.

Musisz byc zameldowana zeby dostac prace (pozwolenie na prace obowiazkowe) a te 1800€ to netto??? Troche mi to za kolorowe jak na poczatek a juz brutto to chyba zart!!! sippelsweg podoba mi sie Twoja stopka ;)

Przepraszam zle zorzeczytalam :O

o jej to sie przerazilam to dlaczego ta baba mi tak powiedziala??? myslalam , ze tam sa przynajmniej doinformowani skoro tylu tam obcokrajowcow?! no moja ciotka pytala sie tez w Arbeitsamcie i w Leihfirmie. Tam powiedzieli , ze musze miec pozwolenie na prace to bez problemu mnie przyjma . W Arbeitsamcie , ze musze znalezc jakiegos pracodawce sama.

ja tam pindole te 1800 zl w pl --w niemczech to zarobie na miesiac to 1800 to mam w PL jak juz wczesniej pisalam w Niemczech mailm na mysli potem z czasem , ze dostane moze to czterokrotne --wiadomo , ze na poczatek w Leihfirmie dostane grosze .

ja jak sobie zalatwialam pozwolenie (ktorego w sumie na koniec nie potrzebowalam) to musialam najpierw znalezc pracodawce podpisac umowe i wszystko pozalatwiac z pracodawca, a pozniej z calym tym kramem papierow do arbeitsamtu i oni mi po miesiacu mieli dac odpowiedz. ale ja jestem na innych zasadach bo ja popierwsze inz mechanika, a do tego studiowalam 2 lata w niemczech. no firma Cie przyjmie jak masz pozwolenie na prace to logiczne, a arbeitsamt to musi najpierw sprawdzic, czy nie ma kogos lepszego (czyt. niemca) na to stanowisko, czyli znajdujesz pracodace oni sprawdzaja czy na to miejsce pasujesz tylko Ty a jak nie to sajonara. nie chce Cie straszyc, ale lepiej sie sama zorientuj co i jak i dopnij sama wszystko na ostatni guzik zanim rzucisz prace w pl. pozwolenie ;)

Wszystko sie zgadza-w firmie potrzebuja pozwolenia a w urzedzie pracy pracodawcy.Tylko ,ze ulatwiasz im prace-znajdujesz pracodawce,skladasz podanie,dostajesz odmowe a oni maja miejsce pracy dla niemca.I firma nie moze powiedziec,ze nikogo nie potrzebuje-przeciez napisali,ze chca przyjac ciebie.

sippelsweg-dzieki za rady pewnie musze tam zadzwonic lub powiem ciotce , bo ona tam mieszka i umie po niemiecku lepiej niz ja

polecam sie :)

dzieki dam znac co z tego wyszlo ja juz myslami jedna noga w DE

to nie prawda

i co juz nikt nic nie wie

pod.-,

20go do DE

pod