on ma 1000 innych spraw a jak potrzebuje pomocy nie ma go

Słuchajcie, ostatni odkryłam że nie moge polegać na swoim facecie, a to żeby został u mnie w mieszkaniu jak musze iść do pracy a mam robotnika w domu, a to iść do sklepu rano po świerze bułeczki czy nawet pomóc mi w czym kolwiek-on zawsze ma 100 tys, wymówek.Poprostu zaczyna mnie to męczyć i nawet kiedy sie poważnie pokłócimy i jestem w sytuacji kryzysowej -on mi nie pomoże-no bo przecierz sie pokłóciliśmy to jak niby..poprostu jestem przerażona i zaczynam myśleć że nie warto z nim być.To chyba nie jest normalna? myśle o rozstaniu.Prosze o rady

a co to lekcja polskiego czy forum ?

Agniesiu, jak nie potrafisz się poprawnie wypowiedzieć, to się nie odzywaj. Trzeba było chodzić na te lekcje polskiego :o

ja bym sobie z takim kolesiem dała spokój.

aniu z poznania, piszesz nie na temat więc idz z tego topiku

D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K *

a ty tumanie idz sie odcham

D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K *

no już dobrze, obiecuje że popatrze w słownik, ale mi pomużcie proszę na temat

D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K * D O K S I Ą Ż E K *

sam wypierdalaj dupku

a ja tymczasem pójde lizać odbyt mojemu Azorkowi i jak wruce to ma cie tu nie byc juz

Dajcie juz dziewczynie spokoj !!! Ona przyszla sie tu wyzalic i wysluchac porad, a nie czytac jakies durne komentarze na temat swojej pisowni - kazdy z nas robi bledy na tym forum ale to akurat nie ma tu najmniejszego znaczenia !!!

sama sie kompromituje. Napisałaby poprawnie, to by dostała konkretne odpowiedzi. A tak zrobiła z siebie pośmiewisko. Takie rzeczy należy napiętnować. Ja nie mam zamiaru żyć wśród debili.

to stąd spierdalaj jak nie masz zamiaru, nikt cie nie prosi o obecność

dobrze że ten od książek już sobie poszed. A Azorek wesoło macha ogonkiem :)

a ja z kolei wśród chamskich pedantów :P

To, ze napisala kilka slow nie poprawnie nie oznacza, ze jest debilem. Czasami czlowiek malo wyksztalcony ma o wiele lepiej poukladane w glowie od kogosm kto skonczyl pietnascie fakultetow :P

ten głupiiiiiiiiii

Widze, ze z tym towarzystwem trzeba bedzie sie niedlugo kontrolowac z kazdym, napisanym slowem.

Agnieszka pogadaj o tym z tym facetem, powiedz co ci lezy na srecu. jesli sie nie zmieni olej go

wyrzucić zarówno kretynów, jak ten od książek, jak i ignorantów, którym się nawet nie chce sprawdzić, czy napisali poprawnie tekst. Ale wtedy byłoby nudno i nieciekawie. A tak jest "fun" i forum jest popularne. Przy zaproponowanych przeze mnie restrykcjach, ilość osób na forum zmieściłaby się na ośmiu bitach :o