SINGIELKI WALCZĄ !

Jest milion innych. Brak faceta to brak wymówek, żeby się sobą zająć.

Nie mają faceta i obżerają się. Obżerają się i nie mają faceta. Kółko się zamyka.

Przypomniało mi się to powiedzenie że 50% problemów kobiety generuje facet, a drugie 50% brak faceta :D .

Bardzo przenikliwe. Jakby Freud was osobiście poznał zamknąłby gabinet i otworzył delikatesy.

Tak Dobby, żeby cię kusić podczas diety :P .

Ja wytrzymalam na kopenhaskiej 4 dni - schudłam 3kg ale potem oczywiście bylo jojo, zresztą to bylo dobrych kilka lat temu. Faceci juz tak maja że czuja sie pępkiem świata i ich brak w życiu kobiety uważają za jej główny problem i powód do smutku (HA HA HA), no ale rozumiem, że niektorzy muszą się jakoś dowartościowac :P Ja na dzien dzisiejszy jestem singlem z wyboru (czytaj: JUŻ nie czuje się gorsza tylko dlatego, ze jestem sama), zresztą aktualnie i tak nie miałabym czasu na związek dlatego celowo unikam sytuacji w ktorych mogłabym kogoś poznac (bo zazwyczaj poznaje psychopatów, którzy zakochują się we mnie trochę za bardzo :P)

Raczej chodziłoby o to, że musiałby uznać waszą przewagę intelektualną i oddać wam dalsze badania nad psychoanalizą. Swoją drogą ciekawe jakie są wasze hmm.. dziewczyny, że spędzacie czas tułając się po dietetycznych forach dla singielek..

A jak się dzisiaj czujesz Lady?:) Bo ja mam ochotę na zakupy.. I chyba właśnie spadam trochę poPasażować;)) buziole

"...Faceci juz tak maja że czuja sie pępkiem świata i ich brak w życiu kobiety uważają za jej główny problem i powód do smutku..." Pewnie czytają kafeterię i niektóre wpisy typu " mam xx lat i wciąż jestem sama, przez to chce mi się ryczeć w poduszkę..."

małysz atan - no niestety tak to jest że jestesmy różne, szczerze mówiąc żal mi takich płaczących w poduszkę kobiet. Nie potrafią cieszyć sie towarzystwem najwazniejszej osoby w swoim zciu - swoim własnym. I własnie takie kobiety wplątuja się potem w toksyczne związki gdy \"byle\" facet w końcu sie nimi zainteresuje...smutne ale prawdziwe. Dobby - dziekuje dobrze :) gdyby nie te cholerne zakwasy...w każdym bądz razie życzę udanego shoppingu :) Ja niestety mam rok oszczędzania więc nie szaleję zbyt często, póki co czekam na styczniowe wyprzedaże ;)

To nie jest celowe, zazwyczaj moje śniadanie tak wygląda w niedziele, to jedyny dzień w tygodniu, gdy ten posiłek jemy razem, i tradycyjnie jajka, pomidor, ser biały i ser pleśniowy, którego ja akurat nie jem, bo po nim puchnę:( W zeszłym roku stosowałam kopenhaską, ćwiczyłam do tego schudłam 5 kg, rewelacja, po zakończeniu diety powoli wprowadzałam inne produkty, ale to i tak był niewypał. Nigdy więcej, a co najgorsze, przez tą dietę rozwaliłam sobie żołądek, nie jestem w stanie jeść nic smażonego, bo ból po tym okropny. Właśnie popijam sobie herbatkę z dziurawca i bratka na buzię. Mam nadzieje, na zobaczenie efektów, bo bratek już przetestowałam i jest ok ale usłyszałam ostatnio o dziurawcu. Pozdrawiam!! Idę jeszcze pokręcić hula-hop na boczki i brzuszek:P

nie otwieram linków od nieznajomych :P Mój bilans dnia: 1 - owsianka 2 - kaw. makowca 3 - ziemn. + buraczki + schabowy 4 - kaw. makowca 5 - jogurt naturalny z ziarnami + ćwiczenia z hantlami wychodzi na to, że mam dietę makowcową, no ale i tak wiem ze nie wyeliminowałabym calkowicie słodkości, zresztą fla mnie najwazniejszy jest brak napadow tzn kompulsów. Dobranoc :) Ps. Jutro napisze dopiero po pracy bo rano nie odpalam kompa.

Cześć!! Ja już po śniadaniu dzisiaj płatki. Lady najważniejsze to nie dać się rutynie i kompulsom, bo to najbardziej nas gubi. Mam już za soba jazdę na rowerze, i ogólnie mam dzisiaj takiego lenia, że najlepiej bym w ogóle z domu nie wychodziła. Ale chyba się przejdę do biblioteki, to spory kawałek i powdycham świeżego powietrza. Miłego dnia:)

Miśka-27 - wg. wielu ludzi ja też jestem chuda ale uważam że 57 było by idealnie :)

hej, zawitalam do was po raz kolejny, ja tez sie trzymam... gratuluje eseczka, ja dzis na wadze 60.7 kg:D wiec jest ok:) ale jeszcze 3-4 kg chce zgubic:). co dzis na obiadek planujecie?

a ile masz wzrostu?

no ja mam 10cm mniej niż Ty ale az takich zamiarow wielkich co do chudniecia nie mam:) 3 kg juz by bylo ok:)

ja chce zrzucić 4 kg :) i będzie cool :)

witajcie dziewczyny.normalnie wstyd mi pisac bo ja caly weekend sie opychalam w sumie obzeralam.bylam u babci a u niej nie da sie nie jesc.no ale dzisiaj poniedzialek,mialam duzo czasu na przemyslenie i ulozylam sobie plan diety i mam tabelki kalorii dlatego chyba 1000kcal bedzie najodpowiedniejsza dieta.nie mam jakis wygorowanych celow.chce do 16.11.2007 schudnac trzy kilo a pozniej do swiat kolejne dwa.mysle ze jak zrzuce te 5 kilosow to po wymiarach tez bedzie widac. prosze wspierajcie i niech ten topik nie zginie jak wiele innych. pozdrawiam.

Zabka, zdarza sie kazdemu obzarstwo niekontrolowane...nastepnym razem staraj sie troszke nad tym zapanowac... ja tez nie raz jadlam co mi w rece w oczy wpadlo:) a potem wyrzuty sumienia itp... najlepiej w diecie nie zabraniaj sobie czasem zjesc czegokolwiek co lubisz a bedzie latwiej..powodzenia

mam 40 dni na zrzucenie 2kg.no ale chce zeby to bylo widac bo nic mi po ubytku wody. mam takie cel: uda jest 51cm-ma byc 47 biodra jest 90cm ma byc 80 brzuch jest 75 ma byc 68 jak myslicie czy w 40 dni uda mi sie to osiagnac? najgorsze jest to ze nie mam zupelnie czasu na cwiczenia.ale w domku duzo ruchu i w pracy tez.postaram sie dolaczyc do tego skakanke. dajcie wiary bo jakos mnie opuszcza.

hej mam pytanie czy jezeli pozowlilam sobie przez caly dzien na 2 kanapki jednego batona i 2 jablka to czy to nie jest za duzo????

hej mam pytanie czy jezeli pozowlilam sobie przez caly dzien na 2 kanapki jednego batona i 2 jablka to czy to nie jest za duzo????

Zabka-1984 - dasz radę, tylko nikaj kontaku z babcią ;) 80 w biodrach u 23letniej dziewczyny? niunia3190 - a nie lepiej zjesc cos cieplego? dzis za mną: 1 - owsianka 2 - jogurt nat. z ziarnami 3 - 2,5 krokieta z kapustą i grzybami 4 - drożdżówka (nieplanowana)

Witam! Dostałam ćwiczenia na płaski brzuch i mam zamiar wypróbować. Będę ćwiczyć zamiennie, żeby mi się nie znudziło. A u mnie było tak: śniadanie płatki na wodzie przekąska: jabłko obiad: marchewka i udko z kurczaka gotowane przekąska: jogurt ze zbożami i śliwkami Chyba przyzwoicie co nie? Miłego wieczoru:)

lasy in bed- jak ta owsianke przyrzadzasz....ile platkow owsianych na sniadanie...tak w lyzkach moze napisz i ile wody czy mleka?:)

hipss - wlaściwie to nie jest taka właściwa owsianka bo ja tylko zalewawm blyskawiczne płatki owsiane (3 łyżki) szklanką mleka i od razu to jem. Acha, do płatków dodaję garśc rodzynek. Ps. Brzuch mi "opadł"

no kupilam dzis platki owsiane i chce zaczac je jesc aler zobaczylam na opakowaniu ze bardzo duzo kalorii maja dlatego chyba 3 lyzki to max, do tego chude mleko i chyba bedzie smaczne:)

ja uzywam mleka 1,5 %

Mattina - co to za ćwiczenia??