Mieszkam blisko lasu- jaki wózek polecacie?

myśle o takim zeby sprawdził się podczasd spacerów po lesie. podobał mi się chicco 0.1 ale boję się tych małych kółek. co o tym myślicie?

Proszę polećcie mi jakiś wózek, który dobrze sprawuje się na piaszczystych terenach

z opinii kolezanek slyszalam,ze quinny speedy i bartatina firmy jedo dobrze spisuja sie w terenie.

a takze wozki bebecar,ale one sa bardzo ciezkie.

Tańsze są do bani.

a mutsy? podobają mi się te duże koła, natomiast słyszalam ze siedzisko bardzo wąskie...

może....czołg :D

mysle ze czołg to może nie:) ale chce kupić trwały i dobry wózek.

no to tacko on wytryma wszystko jak widze te wozki na spacerach to mam wrazenie ze to czolg :)

Dlaczego 2.500 to minimum? Ja też polecam Bartatinę: http://www.allegro.pl/item248305788_jedo_bartatina_2007_kola_pompowane_gratisy.html

w terenie swietnie sie sprawdzają emmaljungi, ale są drogie. wydaje mi sie ze to nie zalezy od firmy, a od wagi wózka i kół. jesli jest dosyć cięki, stabilny i ma duże, koniecznie pompowane koła to nie powinnas mieć problemów.

breaker - w lesie sprawdzil sie znakomicie i siedzisko duze :), cena w miare - wiec ten mozesz miec do lasu a na wypady do miasta itp mozesz kupic sobie leciutka spacrowke a tu link do tego breakera http://calineczka.pl/sklep/index.php?cPath=63_47_219

minimonia - dokladnie - duze pompowane kola - rewelacja w teren :)

super, właśnie przeglądam linki ktore mi wysyłacie:)

Ja z góry przepraszam że się wtrącam bo z wózkiem, i to starego typu, miałam do czynienia dawno temu, gdy woziliśmy moją siostrę czy kuzyna... ale... Dlaczego polecacie dziewczynie wózki ciężkie? Przecież nie będzie pokonywać zwalonych drzew czy obniżeń terenu jak czołgiem tylko czasem będzie musiała ten wózek po prostu przenieść, podnieść żeby przejechać nad gałęzią, wypchnąć z piachu! Wózek powinien być więc stabilny i mieć szerokie koła ale być względnie lekki. (Też się nad odpowiednim zastanawiam, ze względu na spacery po lasach, z piaszczystym podłożem, górkami i dolinkami itp...)

(mnie by te braekery i bartatiny przekonywały)

co to jest korka? na wsi tym jezdzą.... to taki wozek z dwoma kolami będzie odpowiedni:)

My rowniez mieszkamy przy lesie i polanie i moge z czystym sumiemiem polecic breakera z wychametu. Jak dla mnie ma tylko 2 minusy 1. Jest ciezki, ale podejrzewam ze lekki wozek juz nie bedzie taki stabilny na wybojach 2. Po przelozeniu raczki jest zle wywazony, ale nam to nie przeszkadza, bo i tak jezdzimy w spacerowce z raczka z przodu Aha wozek oczywiscie w wersji z kolami pompowanymi

dokladnie bo z tym wozkiem i jego ciezarem jest problem tylko przy wyniesieniu go z domu, wiec zalezy kto gdzie mieszka. Ja wozek trzymam w garderobie na parterze i w sumie zeby znalezc sie na dworze musze pokonac tylko 3 schody w dol. Nigdy go nie nosze, tylko zjezdzam nim po stopniach. W trakcie jazdy prowadzi sie leciutko i bez problemu, juz sie nie odczuwa tego ciezaru. A jakby nie bylo cena tez przystepna :)

laboszek - my mamy taki bezowo stalowy, planujemy drugiego dzidziusia i chcialam zeby byl uniwersalny. Kiedys zadalam pytanie na kafe, zeby mi polecono tani i dobry wozek. Dostalam odpowiedz : po co Ci dwa wozki ;] Ja tam jestem z wyboru zadowolona zwlaszcza ze ten Tani wozek jak na zlosc nie chce mi sie zepsuc :P

Ja mam chicco o którym myslisz i nie polecam to świetny wózek ale typowo miejski dobrze to sie sprawuje wyłącznie na równych drogach w lesie katastrofa!!!

http://www.bobowozki.pl/images/primus07_min.jpg Teoretycznie takie cudo powinno być idealne :) Koła są szerokie, nie będzie grzązł w piasku. I super się prowadzi, miałam okazję obmacać w sklepie :) http://www.piotruspan.com.pl/sklep/product_info.php?cPath=23_91&products_id=3383.html

Aha, z tymi szerokimi kołami waży 15 kg.

Gdybys miala do czynienia z wozkami kiedykolwiek to bys wiedziala,ze wozki dobre w terenie sa ciezkie.Najlepsze do jezdzenia w terenie sa te z duzymi pompowanymi kolami z dobrymi amortyzatorami.Takie niestety sa ciezkie.i nie przesadzajmy nie zaden nie jest na tyle ciezki zebys nie mogla go przesunac i czy popchnac kiedy ugrzeznie.No chyba,ze ziemniaki nim wieziesz.Wozkiem lekkim sorki ale nie wjedzie nawet do lasu nie ma szans(szczegolnie w piaszczystym terenie).Chyba,ze wezmie wozek z dzieckiem na plecy jak lekki to moze ponosi w lesie...Mutsy bedzie dobry:) Ja mam Phil&Filips spacerowke z pompowanymi duzymi trzema kolami i w terenie sobie radzi.To wersja sportowa wiec musi sobie radzic:)