co sądzicie na temat niepodpisanych kopert? Jak dla mnie beznadzieja

miałam ślub i wesele i znalazłam wiele niepodpisanych kopert. W jednej 200 zł, w innej 500 a w innej 700 i teraz sobie myśle od kogo co:-( Nie wiem czemu się ludzie wstydzą i nie podpisują....

to dla mnie oznacza że chce się ukryć. Jak już idę to podpisuję by późńiej mnie nie podejżewali jak ktoś załączy np pustą kopertę czy da 20 zł a ja np 500. Uwżam że to rozsądne i tyle.

to nie chodzi o podejrzewanie że za mało ktoś włożył;) Po prostu koperty nie wypada nie podpisać.

dziwne zwyczaje jak ja bralam slub to wszystki bylu niepodpisane i zawsze tak robimy

o to że nie wypada też oczywiście ale wiesz teraz świat jest taki że niektórzy wyczyniają głupoty a lepiej żeby mieli o tobie dobre zdanie niż myśleli to i owo.

w sumie mamaw doopie co kto mysli ale na drugi raz dam pusta koperte i ją podpisze napewno zrobie furore

jak ktoś nie podpisuje - może i masz rację:) różni są ludzie ale nie są to dziwne zwyczaje jak pisze Paris Hilton tylko kwestia kultury:P

jak otwieraliśmy kopery były 2 niepodpisane: w tym jedna pusta a druga zawierała 400 zł. Wesele było małe (na 50 osób) i niestety chcąc nie chcąc domyślaliśmy się czy to ta osoba czy ta inna:-( Bez sensu ale niestety takie domysły są typowo ludzkie:-( Nie wiem do tej pory kto nas olał a kto nie podpisał bo nie miał takiego zwyczaju.

a moze jakis regionalizm? kultury w tym wielkiej nie widzę.... tez wam za chwile poprzekrecam niki i bedzie git

haris no to jak masz w dupie to rzeczywiście dziwne zwyczaje u ciebie że nie zależy ci na swoim wizerunku. I tu nie chodzi o kasę czy w jednej 100 zł a w drugiej 1000 ale o to że chamstwem jest dać pustą kopertę i po co później być podejżewanym o to chamstwo.

panno mloda - a dlaczego ma mi zalezeć na moim wizerunku w oczach innych? żeby potem zakładc durne topiki na kafe w większości sprowadzające się do problemu \"co ludzie powiedzą\"? żyję swoim życiem, jest do przodu i bez zastanawiania sie nad każdą dyrdymałą zyje się o wile łatwiej, wiesz? co do pustych kopert - to był oczywiscie żart z mojej strony uwazam ze danie pusej koperty to szczyt chamstwa i nigdy bym tak nie zrobila :o uwazam że z tym podpisywaniem kopert głównie o to chodzi, ze jak ktos daje dużo to lubi się podpisac, zeby było wiadomo, ze np wuja Zenek miał dziś gest ja doprawdy nie dociekałam kto konkretnie mi ile dał a kto nie dal wcale, bo nie o to chodzilo

u nas nigdy nie podpisuje sie kopert. przynajmniej pozniej nie ma gadania kto ile dla i dlaczego

crazy_bogie - moge spytac skąd jestes?

U nas też nie podpisuje się kopert (zarówno w moim województwie podlaskim jak i u mojego narzeczonego w lubelskim). I rzeczywiście nie ma później gadania, kto ile dał, a młodzi cieszą się z tego co dostali :)

W sobote szlismy na ślub, i zwyczajnie zapomnielismy kupić kartkę, bo moim zdaniem to jedyne rozsądne wyjście, aby jakos \"zaznaczyć\" swoją kopertę. Dlatego pieniadze wsunęliśmy do czystej koperty, bo nie wiem, jak Wy to podpisujecie: Z przodu piszecie swoje imię i nazwisko? To musi wyglądać beznadziejnie:o:o:o Dalismy niepodpisaną, nieważne, co kto sobie pomyśli-jak pomyślą, że nic nie daliśmy, bo będą mieć jeszcze jakąś niepodpisaną a pustą-to ICH problem, nie mój. My postąpiliśmy OK:)Resztę mam, podobnie jak Haris, głęboko w dópie:D

w ktorych dostalismy zaproszenia nie slyszalas?

ja mieszkam na mazowszu i nie spotkałam się NIGDY z podpisywaniem kopert. ani nikt ze znajomych bo bym zapamiętała.. dla mnie to niesmaczne - akcentować ILE daję ci w prezencie, po prostu.

???? niepodpisana koperta oznacza: "nie podpiszemy się bo mało dajemy" jak dla mnie. Po pierwsze pieniądze w kopercie to rodzaj prezentu i nie oznacza akcentowanie ile daliśmy ale że daliśmy ode serca. Zazwyczaj w kopercie z pieniędzmi daje się kartkę z życzeniami. Co kartki też nie podpisujecie? CO prezentów też nie podpisujecie? Beznadzieja i głupie zwyczaje. Jeśli kupuję mojej najlepszej koleżance piękne włoskie filiżanki to chciałabym żeby wiedziala że to ode mnie. Jak można nie podpisać tego? To samo z pieniędzmi. Dziwne macie zwyczaje.

absolutnie. właśnie po to podpisuje się aby wiedzieli - daliśmy ci 5 stów a inni tylko 3 :o i tak dokładnie tu na topiku jest też napisane.w moim mniemaniu to niesmaczne. młodzi powinni pisać przy bilecikach na stole ile zapłacili za twoje miejsce dzisiejszej nocy :o jak daję prezent to ustalam co kupić i jakie - żeby młodym pasowało bo mogą miec inny gust niż ja więc tego problemu nie ma

?? A po cholere podpisywac?? To jak dawanie ksiedzu po kolendzie :O Co innego jak w srodku razem z pieniedzmi jest kartka z zyczeniami :) To rozumiem ;)

róbcie co chcecie. W moim środowisku niepodpisane koperty to żadkość i w dodatku mało kulturalna. Po prostu u nas jest to widziane jako ukrywanie się bo dał ktoś za mało i wstyd mu napisać że to od niego prezent.

prezentow nie podpisuje... Przeca jak daje to wie, ze ode mnie... A pod choinka podpisujecie?? :D Co za roznica wlasciwie co jest od kogo i ile ;)

aha... z wroclawia jestem - u nas sie tez nie podpisuje :P

A co to w ogóle znaczy dać za mało, każdy niech daje tyle, na ile go stać...a jeśli ktoś liczy, że zwróca się koszty wesela to niech wcale nie robi..

Nie spotkalam sie ze zwyczajem wkladania pieniedzy do kopert, w ktorych otrzymalo sie zaproszenie. Moja rodzina wklada pieniadze do koperty z kartka lub telegramem - na ktorych oczywiscie jest podpis. Prezentow natomiast nikt nie podpisuje, chyba że - znowu - w opakowaniu znajduje sie kartka z zyczeniami. To ma jednak miejsce bardzo rzadko.

Vinga - dokładnie. jeśli z kartką - to podpisuję kartkę nie kopertę - może konkretne banknoty podpisać żeby wydając je wiedzieli - "te pieniądze są ode mnie" :o okropność

o jey. WY macie takie zwyczaje (które ja osobiście uważam za mało kulturalne) a ja inne.

Jestem zaskoczona tym, że u Was daje się dwie koperty: jedną z telegramem, drugą z pieniędzmi. Na wszystkich weselach, na których miałam okazję być scenariusz zawsze wyglądał tak samo: pieniądze były w kopercie, w której był telegram, a telegram jak wiadomo musi (no dobra niech Wam będzie: POWINIEN) być podpisany.

....niech każdy czyni jak chce!!Wesele robi jednak dla gości,a nie dla bilansu kosztów...zawsze jednak coś powraca w takiej czy innej formie...nie to jest najważniejsze zaprawdę.:)

sprawdź odciski palców na banknotach :-) Pamiętasz chyba kto gdzie siedział? Jak nie, to będzie na filmie z wesela :-) Bierzesz szklanki i sztućce, zdejmujesz odciski i porównujesz z odciskami na banknotach. Proste, nie? :-)