czy zwiazek bez satysfakcjonujacego seksu

moze byc udany? konkretnie, chodzi mi o to, czy facet niezbyt zadowolony z seksu z nowa partnerka moze z nia stworzyc udany zwiazek, jezeli z poprzednia partnerka mial "raj" w lozku?

Nie

czy on moze tesknic za swoja ex?

Nie może. Co by nie mówić,jeśli nie ma udanego seksu,związek prędzej czy później będzie poważnie zagrożony. Tym bardziej,jeśli wcześniej jedno z partnerów miało udane życie erotyczne.

jak mu z tobą w łóżku nie wyjdzie wróci do byłej

dzieki, podbudowalyscie mnie

moim zdaniem wszystko zależy od uczucia i cierpliwości. ja np zerwałam jakiś czas temu z prawdziwym bogiem seksu :-p a mój obecny partner okazał się fatalny w łóżku a do tego ma maleńkiego penisa. Szczerze mówiąc po naszym pierwszym wspólnym razie chciałam z nim zerwać. Ale dałam mu szanse bo poza tym był cudowny. Były lepsze i gorsze dni, często byłam sfrustrowana i wkurzona. Po pewnym czasie mój facet przyznał że jest niedoświadczony, bardzo bał się mojej oceny i nic mu nie wychodziło choć chciał jak najlepiej. Odkąd poczuł się pewnie w naszym związku, seks jest naprawde super i ciesze się że dałam mu szanse :-)

ciężko.. ale wkońcu nie powinno się przekreślać wszystkiego po kilku nieudanych razach.. wkońcu seks to nie wszystko... ale jednak znaczna część..

a facetów nie zadawala zwiazek bez udanego seksu, dla nich to zbyt wazne, jesli nie najwazniejsze

z punktu widzenia mezczyzny... no way :)

dla faceta? a jeśli to facet szwankuje..?

z punktu widzenia kobiety.........facet nie bedzie z kobieta, ktora go nie zadawala seksualnie, isnt'it?

jak facet nie zadowoli kobiety to ona go zdradzi.. predzej czy pozniej...

jesli facet szwankuje to kobieta, ktora kocha zrozumie, jesli kobieta szwankuje, to facet ktory kochal przestanie kochac i tyle

jasne, ale z punktu widzenia kobiety? na dłuższą metę też nie ma szans..

choć kobieta jest bardziej wyrozumiała i docenia inne aspekty życia aniżeli sam sex..

no na dluzsza mete to moze nie, ale w przypadku faceta to o zadnej mecie nie ma mowy

gówno prawda. ja staralam sie byc dla faceta jak najlepsza w lozku. kochalam przeogromnie. a treaz, po mniemal 3 latach zwiakzu, podczas ktorych on wciaz powtarzal ze stara sie (w lozku), ja mysle ze milosci juz nie ma. tak wiec odpowiedz wg mnie brzmi NIE. bo nie chodzi tylko o orgazmy, chodzi o poczucie bycia waznym atrakcyjnym itp.

tez tak uwazam, nie ma seksu ok nie bedzie milosci

hehe dobre starałam się być.. -- ale jeśli facet jest z kobietą bo ją kocha to po pierwszym nieudanym seksie jej nie zostawi przecież..

tak, bardzo dobre i adekwatne do tego co jest teraz. staralam sie, czas przeszly. teraz mi nie zalezy.

po pierwszym nie, ale bedzie szukal kogos kto go zadowoli, i jak znajdzie to wtedy zostawi

eh bo sie nie powinnas starac i on też, zauważylibyście wtedy wcześniej ze coś nie działa i 3 lat byścue nie ciagneli..

piszesz ze z nowa partnerka, jak dokladnie nowa? ile dni?tyg? miesiecy? na poczatku moze nie byc tak super jak z czasem. ale jesli zawsze juz bedzie tak jak piszesz to taki zwiazek nie ma sensu

a jesli facet kocha bardzo swoja kobiete i jest do niej przywiazany to po prostu...... bedzie zdradzal

eh zakładając że kocha.. ale w łóżku nie wychodzi.. to wcale nie będzie szukał.. będzie próbował żeby sie odmieniło.. ale jak się nie będzie odmieniało.. to się odkocha.. dzięki temu.. i wtedy bedzie szukał..

jak bedzie ja zdradzal to przestanie kochac, moze nie odejdzie, ale milosci juz nie bedzie czyli bez sensu

glupoty gadasz.... skoro kochalam to robilam wszystko aby bylo mu jak najlepiej ze mna. pierwsze nieudane proby taktowalam jak cos normalnego 9przeciez bylismy dla siebie pierwszymy), ale po 2,5 roku bycia razem procz marzen nie mam nic. brak godnosci, wiary w to ze to ze on mnie dotyka jest spowodowane tym ze chce dac mi rozkosz a nie ze ja o to prosze.. kolejne lzy... bez sensu. tak wiec NIE.

sama głupoty gadasz..

kolejnosc dowolna, albo najpierw sie odkocha i bedzie szukal, albo bedzie szukal i wtedy sie odkocha. bez znaczenia. wazne, ze taki zwiazek jest przegrany i nie ma przepros