Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PROSIA

DO MAM

Polecane posty

Gość PROSIA

Czy są tu mamy, które urodziły przed terminem i czy miały jakieś objawy przed porodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy 5 dni przed
interesuje ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROSIA
no tak, ja mówię tak od 38 tyg do 40. czy są tu takie mamusie? I czy coś zwiastowało, że urodzicie? Ja się boję, że ciążę przenoszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamama
ja urodzilam w37tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziłam 2 dni przedterminem. 3 dni wczesniej juz wiedziałam ze urodze niebawem. ciekł ze mnie przejzysty sluz w duzyyych ilosciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROSIA
a zwiastowało coś wcześniej poród? Bo ja mam za 2 tyg a tu cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROSIA
MAmani a czy ten śluz leciał z Ciebie cały dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROSIA
ponawiam moje pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzilam 2 tyg przed terminem rano odszedl mi czop wieczorem zaczely odplywac wody jedynym objawem, ktory byl wczesniej to silne przeczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boing0000000
Urodziłam tydzień przed terminem. Wiedziałam że dopóki nie spakuję torby do końca to nie pojadę. Zaczęłam pakować 23.10.wieczorem, całą noc nie spałam, czułam że coś się święci :). Ale 24.10. jeszcze byłam w pracy. Wieczorem poszłam spać normalnie, ale o 23.00 się obudziłam bo musiałam na kibelek - i tak mnie czyściło do 3.00 w nocy. Byłam na kibelku chyba ze 100 razy. odszedł czop. Wtedy dostałam skurczy, na początku delikatne i rzadko, później częściej i mocniejsze. O 8.00 rano były co 5 minut więc pojechaliśmy do szpitala. Troszkę jeszcze to trwało ale nie było tak źle, 25.10. o godz. 15.00 urodziłam córeczkę. Za 19 dni Nadia kończy swój 1 rok. Życzę powodzenia przyszłym mamom, dużo cierpliwości i wytrwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×