Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Antoinette

Zmęczona po pierwszym tygodniu studiów...Ktoś jeszcze?

Polecane posty

Gość taka dziołcha
a co studiujesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalisz sie czy chwalisz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez... nic-nie-robieniem... ale skonczy sie to oj skonczy niedlugo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy rok najgorszy
no tylko kiepsko ze sobie anglistyke wybralas.... teraz prawie kazdy mlody mowi dobrze po angielsku, trzeba bylo jakis bardziej nietypowy jezyk - Norweski, Portugalski - byloby latwiej o prace pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teżcoś
Ja też zmęczona. Ale w przyszłym tygodniu inauguracja - dzień wolny, jakoś będzie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie słyszałaś jak \"każdy młody mówi po angielsku\". Oni może i mają w szkole angielski, ale o mówieniu prawie nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zmeczona jestem.... przyszły tydzien bedzie ciezki... 3 kartkówki (nie kolokwia bo na to jeszcze za wczesnie:P) a raczej tak zwane \"wejścióweczki\" czyli nie z tego co było a z tego co BEDZIE :/ czeka mnie dlugie siedzenie w bibliotece... i mam w tygodniu 28h na uczelni.... przesrane :/ no ale jakos tezeba dac rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężkie jest życie studenta...;) Ja mam w tym roku 60 godzin praktyk w podstawówce, pracę dyplomową do napisania i jeszcze udzielam korepetycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona......
ja tez jestem zmeczona i z tego wszystkiego sie poryczalam,nalykalam valerin mite i teraz siedze sama w domu:O smutno mi i jestem zla na siebie za swoja niewiedze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie zmęczyłam bo mam całkiem niezły plan ale teraz będę kątem u znajomych mieszkać i to mnie zaczyna męczyć :-o powodzenia wszystkim, nie stresujcie się, nawet studia nie są tego warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejsi
No dziewczyny, a czego wy się spodziewałyście? Szczerze mówiąc, kiedy patrzę na moich wiecznie narzekających licealistów, to naprawdę śmieszy mnie ich jęczenie: że 3 lektury na cały rok to za dużo. Za rok, dwa nie będą mieli nawet czasu ani siły jęknąć. Jestem po filologii polskiej, więc wiem, co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tabletki uspakajajace na pewno pomogą:O ucz się z głową :) i czasem przewietrz głowę i to pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 lektury nie związane z kierunkiem studiów to ja sobie w miesiąc czytam ech ta beztroska młodzież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejsi
Właśnie nauzykaa. A te zblazowane miny i debilne teksty: "kartkówka aż z czterech mitów?" No comment. Naprawdę nie jest mi ich w większości żal i mam nadzieję, że studia dadzą im popalić. Zatęsknią za liceum, zatęsknią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że zatęsknią. poza tym nie doceniają tego, że w Liceum to naprawdę nie ma nauki. dobrego wieczoru wszystkim, ja spadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejsi
Ja na pierwszych zajęciach chyba przez miesiąc po prostu spałam, bo nie byłam w stanie normalnie funkcjonować przez 90 minut :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wykłady po 3h i to często bez przerwy bo jak sobie taki jeden wykładowca zacznie... gadać.... uuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studia to pięne zycie..... trzeba korzystac z niego :) po studiach jest o wiele gorzej!!!!! więc nie narzekac mi tu :) potem bedziecie tęsknić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaajysgs
ja jestem na 3 roku ekonomii i tez sie mecze juz ponad dwa lata, a ktos mowil ze najgorszy jest pierwsze rok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anglistykaaa
ja tez anglistyke . bylam 3 dni w tym tygodniu i juz mam dosc :( dzissiedzialam od 5 godzin nad ksiazkami tlumaczac slowka i nie zrobilam nawet polowy po 3 dniach nauki :( a ja jestem na 2gim roku. ciekawe jak to bedzie :( nie wiem eh....ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mejsi
Ja mówiłam o klasie pierwszej: "Potop" , "Quo vadis" i "Król Edyp" (czyli "normalne" książki do czytania, a nie poezje Kochanowskiego, które postawa programowa też obejmuje). A w klasie drugiej, to lekko licząc 2600 stron - na cały rok. Ja 10 lat temu w pierwszej klasie, profil humanistyczny, czytałam "Katedrę Marii Panny" Hugo i "Imię róży" na feriach i nikt nawet nie śmiał przy nauczycielu pisnąć, że to za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona......
tabletki pomagaja jak sie wpadnie w histerie, bo np. chcialo sie dzis wyjsc a sie nie zdazylo i trzeba siedziec w 4 scianach w sobote nad durnym sprawzdaniem...a to dopiero 1 tydzien....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×