Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karola26

jakie są zagrożenia związane ze znieczuleniem zewnątrzoponowym?

Polecane posty

Gość karola26

no właśnie, jakie? bo zastanawiam się czy sobie nie zafundować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunek
moja kuzynka jest polozna i odradzala mi, ale nie chciala powiedziec dlaczego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafiorka
ja słyszałam,że można zafundować sobie dożywotnio paraliż od pasa w dół :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie miałam tego znieczulenia przy porodzie, ale przy urazie ortopedycznym nóg, i na sali na chirurgii urazowej wiele osób było w ten sposób znieczulonych, po tym trzeba leżec na płasko 24 h, po znieczuleniu, w razie komplikacji moga nastąpić silne bóle głowy, ale oczywiście nie muszą, ja po swoich doświadczeniach, nie zdecydowałabym sie na to znieczulenie, życze lekkiego porodu i dobrego wyboru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie jakąs znajomą, która sparaliżowało po znieczuleniu? Bo ja nie i sama miałam znieczulenie. Wszystko zalezy od umiejeości aneztezjologa, a paraliż to baaaaardzo zadki przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i oczywiście znieczulenie było dla mnie wybawieniem, dostałam je przy 3 cm rozwarcia, jak chodziłam z bólu po ścianach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam zzo przy porodzie.Rodzilam we Francji.Samo znieczulenie nic nie bolalo (bo najpierw mialam znieczulenie miescowe)Od razu zaczelo dzialac,ale niestety ulge przynioslo na dwie godziny,bo pozniej na jedna strone przestalo dzialac (chyba za bardzo sie krecilam i rurka sie przekrecila)Pozniej bolala mnie troszke glowa,ale minimalnie i prez jakies dwa tygodnie jak dlugo sie nachodzilam kregoslup. Dla mnie nie bylo jakis skutkow ubocznych,ale wiem,ze jest niebezpieczne,jak chyba kazde znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moon, ja nie pisałam o paralizu, i nie słyszałam tez o takich przypadkch, ale ciekawa jestem, kiedy wstałaś po, i jak się czułas, i czy odrazu miałas kontakt z dzieckiem, chodzi o podnoszenie głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym paraliżem to bzdura. większe zagrożenie jest podczas znieczulenia podawanego niekiedy podczas cesarki - wtedy igła jest naprawdę blisko rdzenia...natomiast podczas tego znieczulenia zzo - nie ma szansy - babka na szkole rodzenia rysowała nam schemat gdzie następuje wkłucie...no chyba, że mamy pijanego anestezjologa ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziałka
również słyszałam,że można zostać sparaliżowaną do końca życia:(ale poród na prawde można przeżyć bez znieczulenia jakby się nie dało to nie byłoby na tym forum tak licznej grupy mam więc zastanów się czy warto ryzykować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc u mnie poród zakonczyl sie cesarką, więc musiałam leżec jeszcze dobę w łóżku, ale nie miałam zupełnie żadnych dolegliwości bólowych oprócz zmęczenia i ucczucia braku nóg :O dziecko mi zabrali, bo po takim znieczuleniu nie mozna podnosić głowy a jak to jest ze zwykłym zzo to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialamm
to znieczulenie przy cesarce. Niestety mimo przelezanych plaskiem 24 godzinach czy nawet wiecej bolala mnie strasznie glowa :( nie zapomne tego bolu do konca zycia, nie da sie stac prosto bo to jest uczucie jakby Ci mial mozg wystrzelic jak z torpedy conajmniej :( Nie umialam sie dzieckiem zajac tak okrutnie bolalo :( Bol trwal ponad tydzien ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak będę miała rodzić drugi raz to tylko ze znieczuleniem najgorzej jak masz ograniczona swobode ruchów i musisz leżeć, np wtedy gdy podlączą Cie do KTG wtedy znieczulenie jest szczególnie przydatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam i byłam bardzo zadowolona,ale nie myślałam o tym przed porodem,lekarz mi zaproponował po 10 godzinie \"męki\". Wstałam po porodzie i nawet zeszłam na dół do sali po schodach a nawet udało mi sie zrobć siku.Tyle ze dostałam połowe dawki i urodziłam (oscytocyna zaczela działać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam zewnątrzoponowe
znieczuliło mi tylko lewą stronę. Z prawej miałam normalne skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę ze nie powinnaś do końca słuchać wszystkich opini,poczekaj na TEN dzień i w trakcie podejmiesz decyzję.Zyczę Ci \"bezbolesnego\" a przede wszystkim nie za długiego porodu!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×