Zauroczona kuzynem!!!!!!!!

Mam kuzyna ale to taki "przyszwany" ale uwazamy siebie za kuzynostwo bo nasze mamy przyjaznia sie od dziecinstwa,no i my sie tez razem wychowywalismy najego mame mowie ciocia i on na moja tez.Juz kiedys on mi sie podobal ale zawsze mowie ze t moj kuzyn, a wczoraj cos mnie tknelo .on jest naprawde przystojny i w ogole ale nie moge nic dzialac bo mam chlopaka od prawe 3lat i wiem ze kocham go nad zycie a to tylko zuroczenie ale jak widze mjeg kuzyna to mam och0te sie do niego przytulic i wycalowc tak ze szok.... uczucie na maxa zryte;/ ja nie chce kocham mojego chlopaka a wiem ze "kuzynem" sie zauroczylam i to minie.A nasze mamy od zasze mowily ze fajnie by bylo jak bysmy byli razem....MASAKRA!!!!!!!!

napiszcie cos prosze co ja mam robic??!!

A co powiesz na zauroczenie własnym szwagrem?

a ja zakochalam sie w chlopaku (koledze mojego brata) ktorego niestety znam tylko przez internet,telefony i wiem ze to nie ma sensu.Oboje jestesmy daleko od siebie.Ciagnie nas do siebie bardzo ale nie chcemy sie skrzywdzic.Nie rozumiem dlaczego on wrocil do Polski przed moim przyjazdem.....Naprawde go kocham i chce z nim byc

no to jeszcze gorsza sprawa fakt....;/

a ja się zabujałam w siostrze swojego męża :( Coś mi chyba hormony nie teges :o

no tak go tez ciagnie do mnie ja to widze ale ja wiem jaki on jest w stosunku do dziewczyn swoich za dobrze go znam ....a Ty rencia masz chlopaka?

zauroczona mam meza z ktorym mi sie nie ukladalo i ucieklam od niego.Teraz mam chlopaka,ktory mi sie oswiadczyl 3 dni temu i nie umialam mu dac odpowiedzi.Tamtego naprawde kocham i zrobilabym wszystko aby z nim byc ale niestety tez znam go za dobrze i wiem jak podchodzi do swoich kobiet.On nie chce sie wiazac na stale a ja nie moge tutaj wszystkiego rzucic aby jechac i zastac nieznane:(:(:(:(

no wlasnie ja mam tak samo...moj kuzyn mial dziewczyne zktra bardzo dobrze zylam:) nie raz widzialam jak ja zdradzal i to z jej kolezankami to jest taki typ faceta ze wszystkim sie podoba i ma w czym przebierac ale ja tego nie chce ale jak o nim pomysle to mnie u dolku sciska...;/ jejku jak ja nie chce miec takiego uczucia....Boze ratunku!!!!!!!

\"nie raz widzialam jak ja zdradzal i to z jej kolezankami to jest taki typ faceta ze wszystkim sie podoba i ma w czym przebierac ale ja tego nie chce ale jak o nim pomysle to mnie u dolku sciska...;\" ale powiedz po czym? prezciez z tego co piszesz wynika ze to ewidentny podrywacz, taki casanova :O on jest warty tego uczucia? a tak w ogole wie o twoim?

no a ja teraz dlugo z nim nie pisalam bo stwierdzilismy ze to wszystko zaczyna sie robic powazne a on sie boi tego.On twierdzi,ze nie dorosl jeszcze do zwazku powaznego i na cale zycie.Wiem,ze gdybysmy sie znali i spotykali w realu wszystko bylo by inaczej.Czasem zycie plata figle.Chcialabym aby on jeszcze raz zdecydowal sie na przyjazd tutaj.Bylo by super.

no lwasnie wedlug mnie nie jest wart tego ojego uczucia....ale to nie zalezy ode mnie ja wlasnie racjonalnie mysle i nie chce zdradzic mojego ukochanego za zadne skarby swiata ale moj "kuzyn" wlasnie jest taki casanova nie t ze uwaza sie bog wie kogo ale dziewczyny na niego leca a on nic nie musi robic a ja ni wiem co mi odbilo znamy sie od dziecka ale chyba zawsze nas cos do siebie ciagnelo i ciagnie ajjj....JAK JA NIE CHCE TEGO UCZUCIA!!!!!!!!!!

aha a co do mojego uczucia to ja mu nie powidzialam on najwyzej moze sie domyslac

piszcie cos prosze bo ja zaraz zwarjuje......... :/

Kuzyn nie kuzyn, świeżbi Cię na myśl o zwykłym podrywaczu. Czego chcesz? Żeby bardziej? Pomyśl jaki kto ma problem jak zakocha się w swojej krwii, a na odwrót ciocie nie swatają a zabiją za to? He?

no tak ale ja sie z tym czuje tragicznie......... :(:(:(:( ok mykam spac .....dobranoc

tez tak kiedys mialam nasze mamy kolegowaly sie od zawsze jego mama mowila na mnie synowa :) bylismy ze soba tak blisko tak dlugo sie znalysmy. jednak to minelo..

hehe znalismy mialo byc* podpita jestem sorki :P