POMOCY!!! Pryszcze -

Hej. Mam ogromny problem :-( Byłam na wakacjach w górach i chyba tam to się zaczęło... Inny klimat, inna woda. Pewnwgo dnia patrzę w lusterko, a tam całe czoło w krostach... (pryszczach?) Nie wiem co to dokładnie było... Teraz jestem już w domu, a moje czoło to jeden wielki pryszcz :-( Ciągle czerwone i ciągle robi się coś nowego :( Zaczęłam używać "Garnier czysta skóra" : żel, maseczka i peeling 3w1, tonik i krem i jakby troche pomogło. Używam tych kosmetyków juz ok 2 tyg, ale za dużej zmiany nie ma. Już nie wiem co mam z tym zrobić :( Może Wy coś poradzicie...???

Nie dotykaj tego by nie rozniesc.

Moze zrob sobie oklad z ziol np pokrzywy

Rob maseczke z drozdzy i przede wszystkim nie presuszaj cery tylko ja nawilzaj.I kup sobie plyn Afronis-kiedys nosil nazwe Afrodyta Adonis.Powinno byc dobrze :) To nie tradzik tylko chwilowy jakis wysyp

Dzięki Dziewczyny. Tylko, że ja nie mogę się powstrzymać i ciągle dotykam tego mojego czółka.... chyba muszę sobie związać ręce :( W tym zestawie co kupiłam jest właśnie tonik, ale on jest z alkoholem i chyba właśnie wysusza... Ja też zawsze myślałam, że jak jest coś czerwonego, to trzeba zawsze to zasuszyć... Kupię ten płyn, może coś pomoże... a jak się robi tą maseczkę z drożdży...?

Jesli jest z alkoholem to go odstaw.Bo to pogorszy sprawe. A maseczke robisz w bardzo prosty sposob :) Troche drozdzy wrzucasz do jakiegos malego naczynka i dodajesz odrobinke mleka,najlepiej cieplego to sie lepiej zamiesza.A tego mleka to tak z lyzeczke na pol kostki.Ale na czolo to wystarczy cwierc kostki w zupelnosci

Ja proponowalabym tez oklad z ziol np pokrzywy lub rumianku. maja dzialanie tonizujace (szczegolnie pokrzywa) i odswiezajace. Wystarczy zaparzyc ziolka i potem przetrzec torebeczka po czole i wokol nosa i ust. Polecam tez picie ziol bo ogolnie oczyszczaja organizm z toksyn i zapobiegaja tworzeniu sie zaskornikow itp. oczywiscie rezultaty nie sa natychmiastowe (moze byc tez przejsciowe pogorszenie bo organizm musi sie oczyscic ) tylko trzeba poczekac z jakis czas ale przynajmniej u mnie poprawa jest widoczna i dlugotrwala. Polecam tez maseczki z alg i blota srodziemnorskiego (jakos tak). Pozdrawiam

Dzięki Dziewczyny za rady :-) Od jutra zaczynam! Maseczka z drożdży i piję zioła ;) Może coś mi pomoże ;) A ten tonik jest właśnie z alkoholem. Reklamują, zachwycają się nim, że na pryszcze, na niedoskonałości, a tu piszecie, że może pogorszyć....

mydło siarkowe http://www.musicstore.netarteria.info/

Tak,moze pogorszyc.Bo wysusza skore,ktora potem stara sie bronic i produkuje jeszcze wiecej łoju.O kosmetykach z avonu mowi sie,ze powoduja jeszcze wiekszy wysyp.Zainwestowalam w pol serii i teraz uzywam tylko korektora i peelingu...Puder jest super,ale zatyka pory :O Ja tez ide zrobic maseczke z drozdzy... :)

Nie używaj toników z alkoholem! Do mycia twarzy polecam żel Mydlnica Lekarska-do kupienia w aptece. Spróbuj smarowac miejsca gdzie cie wysypało maścią cynkową,trochę wysusza pryszcze. Nawet jeśli nie pomoże to napewno maśc cynkowa jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

Dzięki ;) Do piątku jestem w pracy więc narazie nie mam jak sobie kupić tych rzeczy, które polecacie. Przemywam czasem czoło spirytusem salicylowym i trochę pomaga... pewnie nie powinnam, bo strasznie piecze....ale pomaga... A co do kosmetyków z Avonu to ja nie jestem przekonana do żadnych żeli a tym bardziej do kremów do twarzy. Hmm...mój Szwagier kiedyś powiedział, że szampon z Avonu nawet do mycia samochodu się nie nadaje... :D

hej,polecam Ci picie Bratka jest idealny, a wypryski posmarowac mascią cynkowa a na nią nałożyć tormentiol, jak dla mnie rewelacja:D

acha ja jeszcze czolo przemywam Acnosanem, bez recepty w aptece