co najchetniej kupujecie w rossmanie?????????????????

jak w temacie.pozdrawiam.

kupuje rzeczy do depilacji np. piankę w żelu brzoskwiniowa! idealna!! i o wiele tańsza od gilette a tak samo dobra!!

chodzi mi o rzeczy robione tylko dla rossmana,,,,,,,a w sumie piszcie co chcecie:) ja slyszalam ze dobry jest peeling do ciala rossman....

no tak bo ona jest robiona dla rossmana (Isana)

isana,tak znam-----lubie mydla w plynie,te kremowe

aaa i jeszcze z isany balsamy są na ddobrym pozomie!! i te w plynie mydła tez ;)

ja też piankę brzoskwiniową :) ale aloesowa chyba mniej podrażnia

blyszczyki ;)

no wlasnie ja sie czaje na blyszczyk(wole matowe) ale tam tyle tego jest ze zawsze wychodze bez niego :( lubie rosmana bo tam mozna wszystko spokojnie poogladac i zawsze cos fajnego sie kupi.

ja nie lubię patrzenia na ręce ochroniarza.. jakbym chciała coś wynieść to poczekałabym na więcej osób w sklepie i sztuczny tłok:o a ja po prostu lubię poogladać, poczytać - co kupuję

plastry z woskiem i podpaski

aaa!!!!!! u was tez są Ci okropni stajacy za pelcami ochroniarze???

są, w kilkunastu w warszwie gdzie chodze - są :o mają b. słaby lub zerowy monitoring, dużo kradzieży i muszą pilnować, ale mogliby dyskretniej obserwować kurde

a jak, ochroniarze są wszędzie i wszędzie tak samo niedyskretni w obserwacji ... to jest normalnie żenujące, kupuję podpaski a facet łazi za mną, jakbym miała zaraz wsadzić taką paczkę wartości 2zł pod 'pazuchę' i wybiec w zaaferowaniu :O żenua. poza tym nie wiem jak to jest, ale mam wrażenie, że nawet jak w sklepie jest 15 osób i 2 ochroniarzy, to zawsze któryś musi łazić za mną (!!!!!!) ... nie wiem, chyba taki wygląd mam podejrzany :D

oj to samo, ochroniarze w rossmanie sa mega wkurzajacy. wybieralam sobie kiedys dlugo szminke i tak przy mnie stal ze myslalam ze go o konsultacje spytam skoro taki zainteresowany. wiem-nie jego wina, taki \"rozkaz\" ale nie w kazdym rossmanie tak jest wiec omijam te \"przesladujace\" klienta.

ale ja np mam ogromne porowananie. bijou brigitte. mnostwo malych rzeczy. mam duzo pierscionkow na palcach, glownie stamtad. ale nigdy nie spotkalam sie z tym, zeby jakas sprzedawczyni stala nade mna jak kat kiedy przebieram w bizuterii, a tak zongluje ze potem nie wiem co jest moje co gdzie bylo i na ktory palec.jednak mozna nie traktowac klienta jak potencjalnego zlodzieja!

swoją drogą to, że ochroniarze muszą się rozglądać jest logiczne, ale tak samo oczywiste jest to, że sposób tej obserwacji tak samo odbija się na atmosferze odczuwalnej przez klienta, jak i przez samego zainteresowanego. Na pewno nie raz i nie dwa taki ochroniarz miał nieprzyjemności z powodu natrętnej obserwacji ... mało jest osób, które zamiast kotłować w sobie niechęć wolą od razu prosto z mostu powiedzieć, że nie życzą sobie natrętnego gapienia się? niektóre bez ceremonii potrafią urządzić nie lada awanturę, za co trudno się dziwić. W interesie obu stron leży, by został zmieniony sposób prowadzenia obserwacji w sklepie, ale do zmiany postawy niestety zobligować muszą się ochroniarze - nie klienci.

najlepiej o olac tych ochroniarzy-oni tam pracuja i zarabiaja kase a my tam idziemy aby wydac nasza kase :P

taa, jak ktoś potrafi się skupić w takich warunkach na robieniu zakupów to ok - ja nie umiem i rossmann staram się omijać szerokim łukiem.z resztą, nie ma tam większości kosmetyków, które mnie interesują.

A ja bardzo lubie rossmanna. Kupuję tam co miesiąc mleczko Nivea 400 ml., mydełko Dove, dezodorant Dove, podpaski Always, tampony ob. I inne: bref do wc, ajax, lenor, płatki kosmetyczne, antyperspirant Rexona, odżywka do włosów, szampon, wkładki alldays bo niestety zlikwidowali moje rossmanowskie, kremy do twarzy Loreal, sztyfty do ust bebe, niektore produkty Scholl, krem do rąk Kamill, Gillette, tusz do rzęs Maybelline, lakier do paznokci Miss Sporty, pilniczki do paznokci. Ogólnie miesięcznie potrafię wydać tam ok.200 zł. Lubię ten sklep bo mam blisko i po drodze do domu. Poza tym produkty są o niebo tańsze niż w moich sklepach na osiiedlu. Np. mleczko Nivea w Rossmannie kosztuje 12,99 a u mnie w sklepie 18 zł!!!

ogólnie chyba im większy sklep tym mniej uciążliwe jest lustrowanie przez ochroniarza.. przykładowo (może kobiety z warszawki będą kojarzyć :) ) rossman w galerii centrum - maleńka przestrzeń, tysiące produktów. uwielbiam tam wybierać maseczki do twarzy - oczywiście nigdy nie biorę koszyka bo mi z nim niewygodnie, więc łażę przy półce i zbieram kilka, kilkanaście maseczek w saszetkach i wybiaram.. biedny ochroniarz musi się nieźle nagimnastykować żeby przylukać dokładnie czy odłożyłam czy zwinęłam - głupie maseczki za 3,50 :o mogliby zainwestować w monitoring (nie wierzę że ich nie stać) w sklepach które mają najwięcej klientów lub w bramki

aaa.. z serii \"rossmanowskiej\" kupuję najczęściej żel do golenia aloesowy lub brzoskwiniowy :)

ja zauważyłam, że rossmann wcale do najtańszych nie należy - chyba, że liczyć kosmetyki typu wibo, lovely i jakieś specjalne hiperpromocje. ale tak poza tym to co? żele pod prysznic typu nivea, palmolive duuuużo taniej można kupić w carrefourze, sporo polskich firm jest taniej w drogeriach natura. tusze do rzęs? heh, nie maluję oczu ale nie kupiłabym czegoś, co mogło być przedtem otwierane kilkakrotnie, nie wiadomo w jakich odstępach czasu.

ja w odp na pytanie: maszynke do golenia gillete satin care for women, taką turkusową. A ostatnio poaz maszynką zakupiłam podkład rimel ricover w promocji z korektorem :) i cos ejszce chyab.... a błyszczyk do ust wibo czy lovely o smaku cola z efektem chlodzacym. Ale w smaku jest niedowytrzymania, w zapachu tym bardziej wiec przynajmniej dobrze bo go nie zlizuję :)

uwielbiam ziołowe sole do kąpieli w saszetkach. kupuję też tampony, lakiery do paznokci, antyperspiranty, żel do golenia w rózowym opakowaniu (nie ma lepszego), prezerwatywy... wszystko!!!

oj z tym, że natura ma tańsze produkty to bym się nie zgodziła.. chyba że tylka ta jedna w centrum warsz. jest taka droga

Ostatnio przekonałam się bardzo do rossmana i kupuję sporo. wczoraj zakupiłam sobie cały zestaw kosmetyków do nóg marki Evree. są rewelacyjne. a dodatkowo parę rzeczy dla maluchów z serii babydream,

W rossmanie kupuję również kremy Evree, przede wszystkim do rąk! Serum jest super :) No i podkłady lierene często w promocyjnych cenach mają.

W rossmannie lubię serię granta i aloes Alterry do włosów. Maska jest świetna. :) Olejki też niezłe, używam do włosów i ciała.