NIGDY SIE TAK NIE UPOKORZYLAM JAK DZIS....O BOZE , CZUJE SIE FATALNIE

Wiecie co mi sie przydarzylo dzis w pracy?? Zarznelam sie nozem, bardzo gleboko,chlopak pracujacy ze mna (podoba mi sie )zaczal mi robic opatrunek a ja poczulam ze odlatuje obudzilam sie po jakims czasie, na pdolodze, On wydzwanial po pogotowie, leciala mi kew z nosa, z dziasel, czulam ,ze mam zlamany nos i bolala mnie cholernie glowa nie moglam sie ruszac i poczulam cos jeszcze, ze w czasie kiedy omdlalam to...no wiecie mialam mokre spodnnie nawet nie wiem jak bylam juz w szpitalu wlasnie wrocilam , nos zlamany ale zastanawiam sie jak wroce do pracy wiedzac ze chlopak ktory mi sie podoba widzial wszystko co sie stalo... tak sobie mysle ze czasem czllwoeiek nie a wplywu na fizjologie ale i tak

i siedze terAZ cala obolala i mi tak wstyd pocieszcie mnie prosze

w sensie jakim miałaś mokro

:o rozbroiło mnie twoje podejście do świta:o to nie jest żaden wstyd mieć wypadek w pracy! chłopak musiał by był naprawde ograniczony żeby skreslić cie za to ze miałaś wypadek:O

? pomyśl raczej o swoim zdrowiu, a jak chłopakowi sie podobasz, to na pewno ten wypadek nie zrazi go do ciebie :) Pewnie wkrótce się o tym przekonasz.

no ale mialam mokre spodnie tzn troche siusiu polecialo i tak mi glupio

boje sie ze powie innym w pracy chociaz byl caly blady i nie wiedzial co robic

Nie masz sie czym przejmować ! Głowa do góry!! :) jesli facet jest mądry i rozumny to chyba wie ze to byl wypadek, nie? Ze takie sytacje mogą sie przytrafić! :) jak ma cos byc z tej waszej znajomosci to bedzie, bez wzgledu na wypadek :) 3maj sie!!!

jak czlowiek traci przytomnośc to mozę sie mocno spocić... pewnie więc myślał że to to;) pozatym na moje oko norlalny czlowiek, który nie ma na codzień doczynienia z wypadkami jest tak zpanikowany i przestrasznony ze nie ma czasu ogladać poszkodowanego z każdej strony:o pewnie sam ze strachu sikał w gacie:o

o rany ale co sie stalo??? uderzylas o cos? co z nosem? chlopak jesli cie przekresli lub bedzie o tym gadal to okaze sie dupkiem i przynajmniej od razu bedziesz wiedziala ze nic nie wart :) pozdrawiam i duzo zdrowka

czuje sie okropnie nie mowiac jak wygladam myslalam ze napiszev eska jak sie czuje a tu nic

o rany no jak bylam nieprzytomna to sie zsikalam

uderzylam glowa i nosem i zebami w kafelki boli mnie glowa nos zlamany ale najgorsze to ze sie zsiusialam i to ocno

opowiedz lepiej dlaczego zemdlałaś i co powiedzieli lekarze ? Jak badania itd...?

akurat taka reakcja w takim stanie to nic strasznego.

niczego nie powiedzieli nie wiem dlaczego zemdlalam duzo krwi lecialo z tego palca jak se zacielam - bardzo mocno

zrób sobie badania i to szybko . Powinnaś mysleć o sobie , a chłopak jest rozsądny i napewno martwi się o Twoje zdrowie . Nie dzwoni , bo zapewne nie chce Ci przeszkadzać w końcu miałaś wypadek w pracy i powinnaś odpoczywać a nie siedzieć na necie !

nie bój żaby!! facet zrozumi,najwyżej jak ci cos powie w pracy(w co wątpie) to udawaj,ze nic nie pamietasz bo to byl przeciez wypadek...glowa do góry!! na pewno zrozumi a przez ten szok ktory on tez przezyl to nawet moze sie nie zorientowal ze tobie sie....posiusialo...

zorientowal sie bo bylo mokro na podlodze:(

:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

dziewczyno... popuściłaś mocz - zrób badania czy nie masz padaczki, anie przejmujesz się co chłopak powie!

jak zemdlalaś to puściły wszystkie mięśnie, a że akurat pęcherz był pełny... ;) no big deal.

łłłe taaaam....no to w czasie omdlenia się zdarzyło...nie mogłaś kontrolować tego przecież..chyba każdy człowiek to wie..ten chłopak też...no nie? A ja Ci opwiem tak. Kiedyś był u nas kolega, który robił nam w domu takie fajne ślaczki na suficie...Potem opijali razem z mężem robotkę..tylko z deka za dużo...jak zobaczyłam jak mój męzulek sika w kozet...właściwie poza klozet ...to się wściekłam...ale kiedy usłyszałam , jak kolega sika na dole...do mojego kwiatka, to po prostu sama osikałam się ze śmiechu...osikał se biedny spodnie i to z góry do dołu , a potem za chiny nie chciał dać się zaprowadzić do łóżka, spał na podłodze...ściągałam mu te osikane spodnie bo to przecież zimno w mokrych spać...to już lepiej bez... Na drugi dzień pytał mnie czy wszedł pod prysznic w rzeczach..bo ma spodnie mokre...uśmiałam się jak niewiem...ale udałam że nic nie wiem...To dopiero jest wstyd..chociaż jak dla mnie to zdarza się... kwiatek rośnie pięknie...

nie moge przestac o tym myslec

JAK MOZNA SIE POSIKAC PZY FACECIE??

rozumiem, ze mozesz sie czuc upokorzona, ze facet ogladal cie w tak fizjologicznej sytuacji, ale pomysl, ze wtsydzic sie mozemy za to, na co mamy wplyw. Moglabys sie czuc zle, gdybys dlubala w nosie, bekala albo nie zmieniala bielizny i on by to zauwazyl. W sytuacji, kiedy zemdlalas, nie mialas wplywu na to, co sie z toba dzieje. Jesli facet jest myslacy, to raczej bedzie ci wspolczul i bedzie dla ciebie mily i opiekunczy po tym wypadku. Pare lat temu zdarzyla mi sie b.bolesna kontuzja, ktora rowniez skonczyla sie omdleniem w obecnosci znajomych. Nie dosc, ze pomogli mi sie pozbierac, to potem troszczyli sie o mnie, okazywali mi sympatie i wspolczucie. To jest normalna ludzka reakcja na czyjes nieszczescie. Jesli chlopak jest normlany, to nie przestraszy sie omdlenia.

a gdzie tutaj twoje upokorzenie? :O cholera jasna zemdlalas, nie wiadomo co ci bylo nie mysl o tym w ten sposob, ja mysle ze on nawet nie zwracal uwagi na to czy na podlodze bylo mokro czy nie, tylko panikowal bo nie wiedzial co ma zrobic a teraz pewnie sie nie odzywa bo mysli ze spisz, albo jestes u lekarza a tak ogolnie apytam, wybierasz sie juztro do pracy? masz fajna okazje by poznac go blizej, w ramach podziekowania zapros go na jakies piwko, winko z kolacja ;) to pomoze wam sie do siebie zblizyc ;)

nie mam zwolnienie na 3 dni i przykro mi , ze nikt z pracy sie nie zainteresowal

ciagle o tym mysle

jak gosc myslacy to sam sie zaintersuje czy wszystko jest ok , pisze jako facet, jesli sam wzywal pogotowie i nie bylo nikogo to jesli na poziomie to na bank nie bedzie sie przejmowal tym ze mialas mokre spodnie. Jesli jednak wszyscy w firmie beda o tym gadac a tylko on to widzial to sobie daruj tego xczlowieka. Nic sie nie martw, ja gorsze rzeczy wywinolem i to swiadomie po czesci i zyje. glowa do gory.