Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MaMani

Przyprawiacie zupki dla dzieci?

Polecane posty

Slyszałam ze zupek dla dzieci sie nie doprawia ale wyczytalam gdzies ostatnio ze mozna doprawic odrobinke sola morską lub glukozą tak zeby bardziej smakowaly dziecku. jak wy robilyscie? przyprawialyscie zupki czy dawalyscie takie zupelnie niedoprawione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na samym początku bez sobi czy cukru jak gotowałam,ale synek ma już 10 miesiecy więc odrobinka soli morskiej i cukru,ale w znikomych ilościach. Dziecko i tak nie odróżnia czy to słone czy gorzkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty byś zjadła taką bez
niczego? Przeciez zawsze trzeba dodać trochę soli i odrobinę cukru. Inaczej dziecko tego nie zje albo wypluje. To musi mieć jakis smak, a nie byleby była zupa ale bez smaku zupełnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy od Ciebie samej i chyba od dziecka, bo może nie chcieć jeść. Zupki bez soli są niezbyt dobre. Ja osobiście nie przyprawiałam. Moja córa je i smakuje jej bardzo. Teraz ma już 16 miesięcy i odrobinę solę, ale to bez znaczenia, bo bez soli też wcina. Je dużo potraw z nami, więc je normalnie przyprawione. Ostatnio porywała przyprawione frytki z naszych talerzy i wcinała jedną za drugą. Teraz pozwalamy, ale wcześniej bardziej uważaliśmy na jej żołądeczek i nie dawaliśmy wielu rzeczy. Teraz sama sobie bierze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele przypraw, ale bez magi czy kostek rosolowych, glutamian sodu to TRUCIZNA!!! najchetniej dodaje koperek do krupniku, pietruszke, por, seler, marchew do innych zup, sol, pieprz w znikomych ilosciach, czasem majeranek, oregano, bazylie te dwie ostatnie najchetniej swieze. Moja mala ma juz prawie dwa latka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubbbaaaa
masz śliczną córeczkę - mała modelka, pięknie pozuje do zdjęć:)) Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę:)) moja bratowa do zupek dodawała tylko masełka, żeby zupka była smaczniejsza. Nie dodawaj soli - zupki są okropnie mdłe dla nas ale maleństwo przecież nie zna smaku soli wiec nie wie że jej brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie sie zastanawiam. własciwie to cukru nie potzreba bo mam bardzo słodziutką marchewke ale odrobinka soli morskiej... ale z 2 strony sol szkodzi na nerki... chyba jednak dam jej taka naturalna. te ze słoiczka podobno sa niedoprawiane a mala je jadla... bubba bardzo Ci dziękuje 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguśśka22
moja córeczka ma 6 miesięcy. dodaje do każdej zupki szczypte majeranku. nic wiecej. nie dodawaj glukozy,przeciez jak ty jesz zupę to nie na słodko:):) bolał maleństwa brzuszek a ile ma twoje maleństwo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis konczy 6 miesiecy. majeranku nie dodaje bo nie wiem jak bedzie reagowała na zioła a niektore ziola powoduja wzdęcia... zastanawiam sie tylko nad solą. wyczytalam w poradnikach zywieniowych ze po 6 miesiacu mozna dodac odrobinke soli morskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margalia
hej. piękna córeczka. moja jest z 06.09. nic nie dodaje zawsze nmaturalna:):) je bardzo chętnie. jak chcesz jej dodać smaczku do do kazdej zupki dodaj kawałaczek jabłuszka ,niech się gotuje z zupka ...będzie smaczniejsza.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani można ale tak jak pisałam odrobinkę,koleżanka swojej córci od samego początku niczym nie przyprawiała i je takie do dzis a ma skończony roczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margalia
moja nie chce jeść ze słoiczka:) ani deserów ani zupek... nie dodawaj soli ,zdążysz jeszcze :) ona nie zna smaku wiec nie będzie tęskniła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margalia
oj napisałam 06.09....eeeeeeeh urodziła sie 06.04.:):):):) literówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margalia mylisz sie ona doskonale rozroznia smaki. do tej pory karmilam ja nutramigenem i jadla ale opornie... niedawno zmeinilismy jej na bebilon ktory jest słodziutki i zjada cala butle w ciagu 5 minut! :) daje jej czasem na skosztowanie rożnych rzeczy. dalam jej raz ugotowanego rozgniecionego ziemniaka i wogóleee jej nie smakowala krzywila sie plula... a jak dalam jej polizac czekolade to miala anielska minke :P slodki napewno rozróżnia- nie wiem jak z reszta ale co do sklodkiego to mam 100% pewnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margalia
o tak słodkie tak napewno. :):) czekolada faktycznie powoduje anielska minkę,albo polizana szynka.. wiesz moja córeczka od początku pije bebilon hipoaler.... ateraz zmieniamy powoli na zwykły bebilon2...i jest mniej slodki,i widac po niej.. w kazdym razie jesli chodzui o sol to ja wstrzymalam sie i jak narazie nie zamierzam jej dawac.. podobno mozna,ale ja wole nie zato dodaje jabluszko i jest odrobinke slodsza naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margalia
ja napisałam nie zna smaku--chodzilo mi o sol:) nie zna smaku nie bedzie tesknila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie posolilam... kurde powiedzcie mi dlaczego ona moja zupka pluje a sloikowe wcina z takim apetytem? zjadła mojej zupki z 5 lyzeczek i na tym koniec... no nic moze jutro pojdzie jej lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×