Co myślicie o czerwonej sypialni?

czesć wszystkim :) planujemy z mężem pomalować ściany naszej sypialni na czerwono, tak nas naszło pewnego dnia i w związku z tym chcę zapytać -czy ktoś z Was ma takiego koloru pokój w domu? Jakie wrażenia? czy jest przytłaczająco, denerwująco, brzydko? Komu nie powiemy to robi okrągłe oczy i już nawet irytuje mnie to powoli, niektórzy są tacy bez wyobraźni, innych kolorów prócz bężu i bieli nie znają... Chcemy urządzić sypialnię w stylu takim troszkę orientalno -japońsko- nowoczesnym ;) lubimy eksperymentować.

Czerwony to kolor drażniący i energizujący... będzie Cie po jakimś czasie drażnił. Ja mam sypialnie niebieską:) Ale co kto lubi. Mają kolory stonowane bo to sypialnia...

ale tylko w burdelu :D

bo sypialnia powinna być oaza spokoju i wyciszenia , i faktycznie nie będzie odpowiedni ...nie darmo mówia ,że coś działa na mnie jak czerwona płachta na byka ,:) dobrze by było abys zobaczła u kogos takie ściany -wtedy zobaczysz jakie będa twoje wrazenia -choć wątpię abyś coś takiego gdzies znalazła... czerwony to agresywny kolor i przebywanie w takim pomieszczeniu jest męczące

dla mnie sypialnia jest niekoniecznie miejscem gdzie chcę sie wyciszyć... jesteśmy młodzi więc chcemy popróbować odważnych pomysłów na mieszkanie. ;) przerabialiśmy już wszystkie chyba kolory... biały-nudny, żółty -opatrzył się, pomarańcz mamy już w kuchni, beż-nijaki, niebieski - sprawia wrażenie chłodu.

no cóż, skoro sypialni nie potzrebujesz przede wszytskim do odpoczynku i spania, to sobie maluj. ale czerwony kolor w sypialni na dłuższą metę jest niedobry.

Zanim pomalujesz ściany, prześpij sie w czerwonej pościeli... i zobaczymy:D Swego czasu kupilam sliczna pościel białą w czerwone serduszka. Koszmar. Nikt nie chce w niej spać i lezy sobie odłogiem. Sypialnia nie bardzo nadaje sie na eksperymenty kolorystyczne. Masz tam odpocząć, mimo wszystko, a kolor czerwony tego nie spowoduje.

Osobiście odradzam. Na dłuższą metę czerwony kolor w sypialni jest bardzo męczący. Ewentualnie pomalujcie na czerwono jedną ścianę ;)

hmmmm widzę że wszyscy są przeciwni :( a czy ktoś widział taki pokój na własne oczy? czy to raczej podświadomie odrzucacie ten kolor jako kolor ścian.

a mi sie podoba, zalezy od temperamentu,

ja widzialam sypialnie typu chinska tapeta czerwona z jakimis elementami chinskimi a to tego pasek kremowy. bardzo mi sie podobalo

Ja miałam czerwona sypialnię. Owszem, najpierw byliśmy zachwyceni nastrojem ;) Potem już tylko potwornie zmęczeni. Z drugiej strony ludzie różnie reagują na kolory, jedni są mniej inni bardziej wrażliwi. W każdym razie, chociaż lubię ten kolor, nigdy więcej na sypialnię tak pomalowaną się nie zdecyduję. Więcej, nawet na pomalowanie innego pomieszczenia w całości na czerwono.

nefrytowakotka -co do czerwonej pościeli to właśnie taką mamy :P i przyznam że to ona nas zainspirowała do czerwonej sypialni. Ale przy czerwonych ścianach oczywiście nie było by już nic więcej w tym kolorze. Meble w kolorze ciemnego orzecha, pościel w naturalnych odcieniach ziemi. Jane i czarne dodatki. Biały dywan.

a ja bym chciala miec czerwona sypialnie, jak w piekle ;)

Morgaine- a więc jednak też kiedyś skusiłaś się na czerwień w sypialni ;) My też chyba jednak spróbujemy, bo nie widzę problemu żeby w razie czego potem przemalować na coś innego... Mam ochotę zrobić coś lekko niekonwencjonalnego, a co :P

Spróbuj, jasne ;) tym bardziej, jeśli przemalowanie nie jest jakimś duzym problemem.

jak by ktoś dysponował fotkami takich czerwonych pomieszczeń to bardzo chciałabym podejrzeć... :)

Do tego w rogu jakiś ładny drewniany parawanik i obowiązkowo włochaty dywan na ciemnej podłodze:) już to widzę i stwierdzam że mi się bardzo podoba. Ale faktycznie nie wiem czy na dłuższą metę nie będzie to przytłaczające

http://www.wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=143933&d=1124727723&postid=627279 http://www.wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=143932&d=1124727723&postid=627279 http://www.wizaz.pl/forum/attachment.php?attachmentid=1124954&d=1191514232&postid=5449950

jak podasz maila, zosia, to Ci wyśle zdjęcia:)

wkleiłam linki do przykładowych pomieszczeń z czerwonymi ścianami -może złagodzi to Wasze nastawienie do tego koloru. lili bazili - dokładnie o czymś takim myślę! :P Thierry Mugler -z chęcią bym zobaczyła te wasze "przecierkowe" czerwone ściany, sami malowaliście? Ja nie mam ręki do wzorków i wyszłaby tragedia.... postawiliśmy jednak na gładź gipsową i już zrobiona. Kolorek będzie raczej gładki.

Thierry -wysłałam Ci meila na adres podany przez Ciebie pod czarnym nickiem ;) nie chcę tutaj na forum podawać swojego adresu.

Czerwony Kolor karzdemu kojarzy sie z Burdelem i tu nie ma nic takiego ze Ludzie u nas sa zacofani - tak juz jest

Ja sypiam w czerwonej pościeli i na czerwonych prześcieradłach. Po prostu uwielbiam ten kolor. mam też ciemnoczerwone zasłony w sypialni i trochę czerwonych dodatków, meble - ciemny brąz, ale ściany jasne. Wysypiam się świetnie w czerwonej pościeli i mój partner też. Ale ścian na czerwono w sypialni bym chyba nie pomalowała. Ale to ja - jak Tobie się podoba, spróbuj. Najwyżej przemalujesz potem na spokojniejszy kolor.

juz 2 lata mam czerwone sciany w sypialni i wcale mnie nie draznia wrecz przeciwnie baaardzo je lubie, jak chcesz posle ci foto na maila moj adres pucor@gazeta.pl poslij mi mail to ci odpiwiem

Moze zamiast wszystkich czerwonych scian, pomaluj tylko jedna ta nad wezgłowiem, a do tego czerwone dodatki, czerwona posciel

a ja mam czerwono w sypialni i jestem zadowolona . chociaż nie wszystkie ściany są na czerwono, pół pokoju mam właśnie w czerwieni ,sufit capucino, gdzie okno capucino i tam gdzie szafa capucino. jak pomalujesz sufit na czerwono wnętrze będzie wydawać się niższe i będzie \"ciemno\" od czerwieni. ja jestem zadowolona , dodatkowo mam czerwoną pościel, bordowe zasłony a reszta dodatków w beżu - mi się podoba , a jak się kładziesz spać to masz zamknięte oczy :) więc nie wiem czemu miałby ten kolor przeszkadzać? - też tak mi odradzali ale ja chciałam się przekonać i jestem zadowolona, jak zapalisz nocną lampkę stworzysz fajny nastrój we dwoje...:)

jestem zdecydowanie na tak! :) jak bede juz na swoim to na 100% maluje sypialnie na ciemna czerwien, to juz od dawna postanowione. jak masz w swoim miescie ikee sa tam urzadzone takie jakby pokoje, rowniez czerwone. wg mnie to super kolor do sypialni. do tego jakas fajna np. stojaca lampa i cudowny nastroj. wlasciwie wszystko zalezy tez od konkretnej osoby. niektorzy wola wypoczywac w pastlach-mnie osobiscie takie \"mdle\" kolory draznia

Widziałam kiedyś katalog z meblami w czerwonej, dużej sypilani. Było pięknie. Sama bym pomalowała sypalnię na czerwono, gdyby była duża. A że nie jest to ściany mają kolor słodkiego delikatnego fioletu, jedna ściana na intensywny fiolet, do tego jasne meble i pomarańczowe dodatki i pościel.

dziękuję wszystkim za porady i opinie! wczoraj późno w nocy skończyliśmy z mężem malować i ... jest zajebiś*ie!! Musiałam użyć tego brzydkiego słowa, ale kolor wyszedł rewelacyjny po prostu, piękna głęboka czerwień. Sufit jest biały, podłoga ciemne panele. Efekt jest powalający, już jest nastrojowo, chociaż jeszcze nie mamy żadnych mebli. Aha, kupiliśmy farbę z Nobilesa, kolor- jarzębina. Jak na mój gust jest troszkę ciemniejszy niż jarzębina ale własnie o to chodziło :D :D :D Podobnie jak powiedziała jedna z osób tutaj, mnie też drażnią pastelowe kolory jak niebieski czy zielonkawy, czuję się w nich nijako. Już sobie wyobrażam jakie oczy zrobi teściowa jak nas odwiedzi :D :D :D Jak skończymy urządzać pokój to postaram się wrzucić jakąś fotkę. A jak ktoś w międzyczasie pomaluje na czerwono, to niech też się pochwali :) Pozdrowionka dla wszystkich!!