Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gospodynii

jakie to żarcie jest drogie!

Polecane posty

Gość gospodynii

wymiekam taka stówa to za przeproszeniem jest g*** sery tak strasznie drogie lepsze wędlina masakra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no... zgroza
a pensja wciaz ta sama... marne 800zl. Jak za to wyzyc to nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 zł ser
A ile tego sera? W zwykłej biedronce za ok 4 zł są różne sery w plasterkach, które naszej 4 osobowej rodzine starczają na tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam czepiasz się
telewizji nie oglądasz czy co? ciągle mówią, że mamy cud gospodarczy i wszystkim żyje się lepiej :P Głosuj na jedynie słuszną partię to cud bedzie trwał i trwał !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz jeszcze produkty zbozowe podrozeja jeszcze bardziej - a bez chleba i innego pieczywa chyba ciezko przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 zł ser
Ale za to jaki szczupły naród będzie. Jedzenie, jedzeniem. Nie jest jeszcze tak źle jak w innych krajach. Od czego są biedronki, plusy, lidle itd. Tam naprawdę można zrobić tanie zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-->17 zł ser a zobacz sobie kochana ile kg tego sera kosztuje :D Hehehe, wędliny ostatnio takie które mają smak też podrożały, wędzony filet z indyka, czy kurpiowską można było kupić za około 14 zł teraz to jest minimum 17. Sery to już masakra wszystkie prawie po 20 zł jak nie więcej. Oczywiśćie jakość nadal marna tak samo wędlin jak i serów. Ceny skoczą jeszcze w górę, i myślę, że to w najbliższym czasie. Dobrze, że jeszcze warzywa i owoce nie są tak koszmarnie drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama szpinakowa
to fakt :) przyłaczam sie do zrzędzenia na ceny . Istny kosmos:((nabiał , pieczywo to co winno byc tanie by zdrowo się odzywiać drożeje w mgnieniu oka . O owocach i warzywach już nie wspominam . Widziałyscie ile kosztuje kostka masła??? I jak społeczeństwo ma być zdrowe ??? margaryna , kaszanka i jedziemy z wózkiem ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam kaszanke
z cebulka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robienie zakupów w lidlu czy biedronce nie jest tanie, bo tamtejsze produkty to straszliwy syf rozwalający między innymi wątrobę:O Jeżeli chcesz mieć na starość wrzody, kłopoty z jelitami, polipy, raka, itd., to jedz latami taki szajs. Ale nie mów, że jest to tanie. Bo leczenie schorzeń spowodowanych gównianej jakości żywnością jest bardzo drogie. I to fakt, że wszystko podrożało- gówniane masło kosztuje 5zł:O Ale rada jest prosta- jeść mniej i rezygnowac z tego, co potrzebne nie jest-biały chleb, wędliny (to i tak sztuczne ścierwo), masło, dżemy itd. Pomidory sa np. tanie i niektóre owoce oraz warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma dramatu Deksa:) ogólnie większość produktów to syf. Ten sam syf sprzedają w hipermarketach i innych :D Chemia jest we wszystkim i wszędzie. Człowiek już i tak jest przyzwyczajony. Ludzie tam robią zakupy od dawna i żyją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale ja bym nigdy nie zjadła pasztetu ze sklepu, jakiejś mielonej wędliny,kiełbasy, smalcu, przemielonego sera itd. Kiedyś moja babcia kupiła ser twarogowy z biedronki i po przeczytaniu składu okazało się, ze jest w nim wszystko za wyjątkiem sera:O Ja niestety musze się odżywiac zdrowo i nie jadam takich produktów. W ogóle nie jem praktycznie niczego, co jest gotowe, konserwowane itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w takiej biedronce nie tylko są produkty z ich \"marki\" ale też takie, które można dostać w innych sklepach, z tym, ze są tańsze. nei wiem jak jest w lidlu, nie bywam. zresztą w biedronce tez nie bywam :D ie trawię tego sklepu przez kolejki do kasy. co do cen to się zgadzam - np. masło osełkowe jeszcze niedawno w biedronce kosztowało chyba z 4,80 czy coś koło tego, teraz prawie 7 złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mam porównianie wędliny wędzonej i robionej w domu a tej sklepowej. To nawet te najlepsze, niby z kawałka to praktycznie sama chemia. A najgorsze jest to, że u nas do większości dają ogromne ilości soli, chyba po to, żeby zabić smak. Sama raczej nie jem takich rzeczy a jeśli już to sporadycznie. Nie robiąc off topic to nawet te największe świństwa są coraz droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolitka26
Rzeczywiście jest drogo. Idę po zakupy ok. 2 razy w tygodniu i wydaję ok. 150-200 zł minimum na raz na jedzenie, chemię, kosmetyki. Naprawdę nie kupuję Bóg wie czego, tylko normalne przydatne artykuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marusia, one są w większości tańsze, bo są robione dla biedronki, tylko i wyłącznie. Produkty np bbiedronkowe też są robione, przez znane firmy. Ale już nie płaci się tak za markę i możliwę, że są odrobinę/ dużo gorszej jakości (zależy co)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem w szoku jak wszystko podrożało! a serek żółty to już w ogóle, i to w ciągu jakiegoś tygodnia o 3 zł! bardzo drogie są jabłka - 3,5-4 zł za kg, i już szczerze mówiąc wolę sobie kupić banany które też kosztują 4 zł... porażka i pojąć tego nie mogę. Na szczęście mięsa na obiadek jeszcze w miarę kosztują, tzn schabowe czy karkówka. zastanawiam się kiedy dostane w pracy podwyżkę?? bo na jedzenie miesięcznie idzie nam już jakieś 700-800 zł...bez frykasów. hm, i gdzie tu ta sławna inflacja rzędu 3% ?? chyba że w skali miesiąca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My ostatnio zrezygnowaliśmy
z wędlin, które nie dość, że są drogie, to jeszcze chemiczne. Czasem kupię wędlinę, najczęściej na weekend, ale na ogół mamy ser żółty i (odkrycie Ameryki :D ) - gotuję jajka na twardo i kładę na kanapki - zdrowo, tanio i sycąco. Ogólnie jemy mniej mięsa (duża oszczędność!!) - głównie ze względu na cholesterol męża, ale na pewno co nieco zostaje w kieszeni. Nie jesteśmy wegetarianami, ale uważamy, że człowiek dorosły nie musi jeść mięsa dzień w dzień - zresztą większość lekarzy to potwierdzi. Niestety - w Polsce nadal pokutuje mit, że na obiad musi być MIĘSO i to najlepiej schabowy (trudno o bardziej niezdrowy obiad). Preferujemy kasze, ryż, makarony - sama robię do nich pyszne sosy :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpejskiiii
Mój ulubiony chlebek w ciągu 2 miesięcy podrożał 40gr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do jedzenia z mniejszą ilośćią mięsa, że niby jest tańsze, to się niestety nie zgodzę. Najbardziej podrożał nabiał. I to ponad 60% od początku 2007 r. My w domu jemy niewiele mięsa. I wcale na tym taniej nie wychodzimy. Warzywa są drogie, nabiał również. Porównuje: kg żóltego sera w Krakowie kosztuje około 25 zł, a kg pieczeni wołowej 17 zł :). Zrobić obiad bezmięsny i codziennie coś innego to tyle samo a może nawet więcej, niż zrobić obiad z mięsem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×