Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość =xyz=

proba gwaltu.....

Polecane posty

Gość =xyz=

dawno sie zastanawialam czy rozpoczac o tym temat... jakas dziewczyna miala kiedys podobna historie jak ja? mnie dwa lata temu probowal zgwalcic chlopak... ucieklam mu pod pretekstem przebrania sie w cos innego... dzis nie potrafie zaufac facetowi a o sexie juz mowy nie ma:( boje sie starsznie zaufac facetowi rowniez w tym temacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3w1
witaj. ja mialam podobna sytuacje, tylko ze: - akademik - dwoch kolesi po trawce -zamkniete drzwi od kuchni - noz przy mojej szyi - jeden z przodu drugi z tylu sie do mnie zabieral - uratowala mnie dziewczyna ktora slyszac moje wolanie o pomoc zaczela tak mocno walic w drzwi ze sie przestraszyli i uciekli aha- znalam tych kolesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3w1
co do zaufania mezczyzno zaufalam, ale zawiodl na innej linii, zdradzil. Po tym wydarzeniu mialam mezczyzne, sypialismy ze soba wiec ..udzwignelam to, ale ilekroc tamtych dwoch spotykalam...staralam sie omijac. Zyje jakos z tym , proba gwaltu...pamietaj ze moglo byc gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam 13 lat:O to byli kolesie na oko 18-19 lat, mocno wypici(dlatego udało mi sie zwiać- ledwo trzymali sie na nogach) było ich trzech, nie znałam ich. jakiś czas później minęłam jednego na ulicy ale nie zareagował w żaden sposób, chyba nie pamiętał że coś takiego miało miejsce, albo nie chciał pamiętać. Co do facetów nie mam bloku psychicznego, ale staram sie też nie prowokować losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×