rozum czy serce - co bys wybrał/a

:) Dalej na tym zajade ;)

20 lat temu wybrałam serce,teraz postawiłabym na rozum ;)

A ja raz jeden w życiu wybrałam serce i dla mnie to była najlepsza decyzja.

tez mialam taka sytuacje. spotykalam sie z dwoma facetami. jeden byla zaradny, szybki taki do zycia. a drugi zas byl taki, ze rozplywalam sie przy nim jak maslo. byl czuly, pamietaj tylko o mnie. pomyslal najpierw o mnie potem o sobie. ale byl powolny niesamowicie, na wszystko mial czas. mozna zec, ze rozum mi podpowiadal ze to nie ten jest dobrym kandydatem tylko ten pierwszy natomiast serce mowilo ze to ten drugi. z calego tego zamieszania nic nie wybralam. nie zdecydowalam se na zwiazek ani z jednym ani z drugim

najlepiej jedno z drugim pogodzić:)

ja kierowałem sie sercem. naczytałem sie za dużo ksiażek i naogladałem za dużo filmów. rzeczywistośc nie jest taka kolorowa

tak naprawdę to ja właściwie pokierowałam się intuicją - ukrytym rozumowaniem - i odpowiedziami na jedno pytanie: "co jest dla mnie dobre" (nie teoretycznie dla każdego, nie rozsądne, nie najmąrdzejsze zdaniem moich rodziców, otoczenia, moim ale dla MNIE dobre) wniosek był zgodny z tym czego chciało serce i cieszę się że rozsądku nie słuchałam

zdecydowanie rozum. wiec co mowie. wybralam serce i 4 rok wyje nocami w poduszke

dla konkretnej osoby dużo zależy od tego dokąd dotąd kierowało ją serce a dokąd rozum

\"oto moj sekret. jest bardzo prosty: to co najwazniejsze jest niewidoczne dla oczu...\" Tylko pamiętacie jak skończył Mały Książe, który kirowałsie sercem ?