Odchudzanie - Meriadia

Mam spora nadwagę i cóż. Mam też do zrzucenia ze 45 kg. Mam męża i dzidziusia 2 letniego urwisa. choć jestem bardzo szczęśliwa. To muszę coś z tym zrobić. Zaczęłam się od poniedziałku odchudzać, stosuję meridię. Czuję się po niej na razie dobrze. Oprócz tego ćwiczę na rowerku i ograniczam jedzenie. Nie jem ziemniaków, białego pieczywa, staram się na obiad jeść lekkie zupy lub gotowane warzywa. Praktycznie karmiłam swoje dziecko do zeszłego tygodnia i od poniedziałku chcę się postarać za siebie zabrać. Nie wiem jak to wyjdzie ale zawsze kiepsko u mnie z silną wolą. Postaram się. Wiem jedno na meridi nie chce mi się tyle jeść.

MATKO TYLKO NIE MERIDIA. BLAGAM RZUC TO W CHOLERE. TO NISZCZY ORGANIZM TAK STRASZNIE ZE MASAKRA,,

Może ktoś z Was chce pogadać o odchudzaniu czy meridii - zapraszam, Pozdrawiam Aga

Moja lekarka mi ja zapisała. Sama się na niej odchudzała po ciąży. I mówi że to bezpieczny lek.

jak meridia jest bezpieczna to szok co za to lekarka..masakra moja lekarka powiedziala ze mozna sie wykonczyc na tym .

napiszcie coś o tym leku. ja cos tam słyszałam ale nie wiem co o tym mysleć... jak to działa. jakie ma skutki uboczne, bo podejrzewam ze ma!!!

Masę osób na tym schudło bez żadnych skutków ubocznych. Przeczytałam dokładnie ulotkę i opis działania. To głównie lek który hamuje łaknienie i o to chodzi na początku. Potem jak już nie ma takiego łaknienia to można odstawić i dalej się odchudzać. najgorsze są początki.

Poza tym ten lek powoduje, że np nie burczy w brzuchu. Ma się uczucie sytości po posiłkach, ale trzeba trzymać dietę. Bez diety nie odchudzi się za nikogo. Lekarka mi go poleciła. Co do działań niepożądanych to gł. to potliwość, suchość w ustach, można ciepić na bezsenność - ja jej nie mam, podnosi ciśnienie - choć mi nie podniosło a miałam z nim problem w ciaży.

Co do efektów to myślę, że jutro się zważę. Może już coś schudłam. Czuję się chudsza, ćwiczę na rowerku pół godzinki dziennie. Co do innych leków to oczywiście są i takie które zostały uznane za niebezpieczne ze względu za to że zawierały amfetaminę. W Meridii nie ma tego!!!

Gdyby ten lek był taki szkodliwy to nie byłby dopuszczony do sprzedaży w aptekach!!! Poza tym pokażcie mi leki które nie uszkadzają innych narządów choćby wątroby. Nie ma takich :-)) Zresztą ja już nie mam woreczka żółciowego zaraz po ciąży mi wycieli. Nie widzę, żeby mnie coś bolało po braniu Meridii - a zawsze na początek choćby 2-3 miesiące jest to jakaś alternatywa.

Jeżeli są osoby, które maja jakieś doświadczenia z meridią to piszcie.