Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cos mnie swierzbiD

swierzb pomocy

Polecane posty

Gość cos mnie swierzbiD

kilka pytan ....czy od croamitonu schodziła wam skóra??????? czy wyleczyc to mozna tylko przez smarowanie sie?? nie ma tabletek czy coś?? aa ai ile dni musze czekać na wyginiecie swierzbu z ubrania??? i jak przebiega terapia, no wiecie ze sie nie myje, znieniam posciel itp.... bo roznie mowia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu też ci różnie powiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w ogole to fuj nie wiedziałam, ze świerzb jeszcze istnieje myslałam, ze wyginął wraz z dinozaurami skąd go wytrzasnęłaś????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mnie swierzbiD
no nie udawaj ze nie pamietasz od Ciebie.... atak napowanie to jak z ta schodzaca skóra..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję bo też to przeżyłam
przez tydzień wszycy domownicy smarowali się (nie pamiętam nazwy preparatu) łącznie ze mną od szyji po palce u stóp, oczywiście w tym czasie zero mycia :P po tygodniu kąpiel i wielkie sprzątanie, wszystko co da sie wyprać należy wyprać i w miarę możliwości wyprasować, kanapy, dywany i wzelką tapicerkę też należy wyczyścić jakimś preparatem do tego odpowiednim, odkurzyć i umyć każdy kąt w domu, jednym słowem sterylka :) U mnie po takiem kuracji świerzb przeszedł do historii. Nawiasem m owiąc przywiozłam go z urlopu gdzie mieszkaliśmy w dobrym hotelu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję bo też to przeżyłam
skóra nam nie schodziła ale leczyliśmy sie u dermatologa, bo ja na dodatek miałam reakcję alergiczną na tego świerzba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos mnie swierzbiD
ooooj to wspołczuje.... ehhno nic do dzieła... aa ja zaraziłam sei chyba od syna sasiadki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję bo też to przeżyłam
zdajesz sobie sprawę, że smarowanie dotyczy wszystkich domowników, nawet jak nie mają teraz żadnych objawów? Jak to zaniedbasz to za parę tygodni możesz liczyć się z powtórką z tej rozrywki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×