Po co ja się wogóle urodziłam?

Najważniejsze jest UWIERZYĆ w siebie. Ja mam nadwagę. A jak na nastoletni wiek, to nie dobrze. Zawsze twierdziłam że to, że jestem gruba odstrasza innych. I posżłam do gimnazjum. Tam zobaczyłam dziewczynę z okropną nadwagą. Biedaczka w wieku 13 lat waży ponad 100 kg. I.. Jak ją zobaczyłam nie pomyślałam o niej nic obraźliwego ... zechciałam się z nią zaprzyjaźnić .. . . Jestem strasznym leniem, i gdy razem z moim grubiuchnym kolegą umawiałam się na poranny joging pisałam mu smsa że nie idę i szłam spać dalej.. . Ostatnio oglądałam zdjęcia dziewczyny której nienawidzę i jest ona po prostu piękna. Tak mnie chwyciło za serce że rano poszłam biegać z kolegą. Do szkoły zaczęłam nosić wodę i staram się ograniczać słodycze ale jestem ogromnym łakomczuchem =) . Moja koleżanka jest cukrzyczką i przy niej nie jem ale przy innych wpieprzam ile wlezie. Ale mniejsza. Wzięłam się za siebie. Nie widać jeszcze efektów , ale mam nadzieję że kiedyś wyjdą. A, jeszcze jedno. Nie chcę być piękna dla chłopaka. Jestem marzycielką , naoglądałam się filmów i naczytałam przygodowych książek, dlatego o przygodach marzę sobie. Ale absolutnie nie mogę sobie siebie grubej tam wyobrazić. Może gdy będę spełniona to przytrafi mi się coś niezwykłego..? zawsze dobrze mieć nadzieję. trzymajcie kciuki .. a jeśli ktoś chce pogadać , to gg > 4550691. Będę mile zaskoczona, bo ostatnio czuję się osamotniona. Trzymajcie kciuki za mnie. Ada.

chyba W OGÓLE

a mnie strasznie podniecają takie brzydkie

Tak mi się wydaje że to ja założyłam ten temat, ale nie jestem pewna :P I powiem wam że od 10.10 coś się zmieniło - niestety na gorsze. Nadal mam te same problemy z wyglądem, a dochodzi do tego jeszcze ciągłe użalanie się nad sobą, uczucie że jestem beznadziejna i że wszyscy mają mnie gdzieś. Brakuje mi prawdziwej przyjaciółki, ale chyba już nigdy takiej nie znajdę :(

słuchaj nie ma co załamywać rąk, jeśli masz krzywe zęby to idź do ortodonty, założą Ci aparat, trochę czasu a Twoje żeby będą proste; z okularów przerzuć się na soczewki, idź do okulisty, on Ci przepisze odpowiednie soczewki, później to już możesz poszukać sobie tańszych soczewek na allegro; na pryszcze też jest sposób, idź do dermatologa, odwiedź kosmetyczkę, taki zabieg jak oczyszczanie twarzy prznosi dobre rezultaty o ile się go powtórzy kilka razy, później już sporadyczne wizyty; znajdź ćwiczenia na proste plecy i na zgrabny chód, poświęć kilkanaście minut na dzień na ćwiczenia, to napewno Ci skorygować wady i przyniesie lepsze sampoczucie; idź do ginekologa, niech Ci zrobi posiew z pochwy, przepisze odpowiednie leki, zapytaj co robić żeby ta choroba nie nawracała, jakie najlepiej środki stosować do mycia narządów rodnych nie wystarczy narzekać, trzeba się za siebie wziąć, im wcześniej tym lepiej; ja też mam kompleksy i też swego czasu tylko narzekałam, ale w końcu powiedziałam sobie dość i się za siebie wzięłam, jeszcze nie jest tak jakbym chciała, ale jest coraz lepiej; a najlepiej częściej wychodzić na świeże powietrze zamiast siedzieć przed komputerem, życie Ci ucieka; powodzenia i dużo wiary

nie szukaj przyjaźni na siłę, nie szukaj ludzi którzy będą się użalać nad Tobą, będzie jeszcze gorzej, naucz się tak żyć jakbyś była sama, szukaj siły w sobie i wiary w to że z każdą chwilą jest lepiej, mów sobie codziennie przed zaśnięciem, jestem ładna, potrafię sobie poradzić z samotnością, nie mam kompleksów i działaj. samo siedzenia i rozpaczanie nie przyniesie Ci lepszego życia.

Oj, daj spokój. Możesz zrzucić trochę na wadze, zmienić styl ubierania. Aparat na zęby sprawi, że za jakiś czas będziesz miała piękny uśmiech. Okulary możesz zastąpić szkołami kontaktowymi - ja tak zrobiłam. Kupiłam sobie soczewki na szkla.com i jestem bardzo zadowolona. Mam w końcu święty spokój i soczewki są super wygodne - nie to co okulary.

pocieszenie rychło w czas:D