Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie pytanko..

Palenie podczas ciąży??

Polecane posty

Gość takie pytanko..

Kolejne pytanie dotyczy właśnie tego nałogu, różne opinie słyszałam na ten temat i teraz nie wiem jak jest. Moja koleżanka przez całą ciąże paliła, dziecko urodziła zdrowe, z koleji druga rzuciła palenie i niestety urodziła dziecko z astmą więc jak to jest rzucać czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupie pytanie. oczywiście ze rzucac. to ze kolezanka niepaląca urodziła chore dziecko to na pewno nie przez to ze nie paliła w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaaaaaaaa
lepiej palic niz pic a nie mozna odrazy zucic calego palenia bo to gorzej niz jak palic tak mi powiedzial lekarz!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naturalnie. Lepsze pestycydy niż arszenik, dlatego faszerujmy sie pestycydami do woli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w ciazy i tez z poczatku palilam niestety organizm sam nie odrzucil:(nie pale drugi dzien i szlak mnie trafia ale trzymam sie.Lekarz gdy go pytalam o rzucenie zabronil tego.Powiedzial ze stres zwiazany z rzucaniem palenia jest gorszy od samaego zapalenia.Powiedzial ze mam przerzucic sie na tzw.linki ograniczyc do minimum i palic do polowy papierosa.Nie posluchalam go i rzucilam na raz ale czasem ciagnie mnie jak cholera:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie pytanko..
I właśnie ja również słyszałam od koleżanki która jest w 9 tygodniu ciąży, że lekarz zabronił jej drastycznie rzucać palenia, bo to wrecz może zaszkodzić dziecku, które jest teraz do tego przyzwyczajone. Zalecił jej jedynie delikatne ograniczanie i oczywiście przezucenie sie na słabsze, aż wkońcu uzna że papieros juz ją nie ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak słyszę, że któraś pali w ciąży, to mnie ch..j strzela. I jeszcze zadaje głupie pytanie, czy to może zaszkodzić dziecku? Jezu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie pytanko..
ale skoro lekarze tak zalecają??? To może coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi --> popieram.. A przykłady typu \"znam dziewczynę i paliła i dziecko było zdrowe\" są głupie. Znam faceta co dachował i przeżył i co z tego wynika? Że dachowanie jest niegroźne? Dla przykładu - ja znam 2 dziewczyny które paliły. Jedna urodziła wcześniaka z wadą wzroku i lekkim niedorozwojem, druga ma mega nadpobudliwe dziecko z którym biega do neurologa co tydzień, a przez dłuższy czas po urodzeniu ciągle się wydzierał i nie mógł spać, bo miał syndrom odstawienia nikotyny po prostu. Poczytaj jakiekolwiek publikacje na temat palenia w ciąży - ja nigdzie nie widziałam opinii że palenie dziecku nie szkodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarze zabraniaja
ale to nie lekarza dziecko trujesz tylko swoje ja zaszłam w ciaze po 8 latach palenia,no i gdy tylko dowiedziałam sie o ciazy automatycznie rzuciłam fajki,i o zadnym stresie z rzuceniem fajek nie było mowy bo przeciez wiedziałam ze robie to dla najwazniejszej istoty w moim zyciu wiec jaki stres????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to totalna głupota, takie słowa w ustach lekarza. z każdym papierosem dostarcza sie dziecku kilka tys substancji toksycznych, w tym kilkadziesiąt rakotwórczych. i nikt mi nie wmówi ze jeszcze gorszy od papierosa jest stres spowodowany jego brakiem. sama paliłam duuuzo przed ciąża, ale jak zobaczyłam 2 kreski to juz fajki nie wziełam do ust. nie dlatego ze mnie odrzucało- bo ciągnęło mnie bardzo do palenia. ale jakos nie mogłam świadomie truć swojego dziecka. pocierpiałam kilka dni i najgorzszy głod przeszedł. a gdybym zastosowała metodę powolnego rzucania palenia? pewnie do tej pory bym je \"powoli\" rzucała. i powoli bym truła swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarze zabraniaja
minimonia jakbym czytała o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwróćcie uwagę na to ile lekarzy pali - jak mogą uczciwie namawiać do rzucenia skoro sami kopcą? Nawet Religa jak zachorował na raka płuc, to wszystkim powiedział, że to nie od palenia papierosów. Może kurde od wąchania kwiatków? Ciekawostka na skalę światową :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama przed ciążą paliłam, więc wiem ilu i jakich to genialnych argumentów uzywa palacz, żeby tylko sobie dymka puścić. Nie ma się co oszukiwać, nie ma ani jednego maleńkiego plusika z palenia tytoniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie do piwa ciagnie
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie do piwa ciagnie
sorry :O Nie mozna przy mnie pic piwa teraz ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minia73
dziwni lekarze!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiscie moge wypowiedziec sie na ten temat gdyz tez palilam papierosy,obecnie jestm w 15 tc i odkad dowiedzialam sie ze jestem w ciazy stopniowo rzucalal,lekarz zabronil od razu rzucic gdyz to jest bardzo duzy wstrasz w naszym organizmie,po 24 godzinach niepalenia kobieta wraz z potem i moczem wydala te toksyczne substancje,bardziej sie poci jest nerwowa i to weplywa na dziecko,naprawde wiem cos na ten temat bo zasiegalalm porady wielu lekarzy i kazdy mowil ze PLAIC NIE WOLNO jak najbardziej ale rzucic powoli,palic mniej,mniej az wkoncu w gole zaprzestac,ja tak zrobilam i tak bardzo tego nie odczulam,zaczelam przyzwyczajac organizm do coraz to mniejszej ilosci nikotyny i w koncu rzucilam w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście RZUCAĆ natychmiast!!! A lekarza, który śmie twierdzić, że nie rzucać po prostu ZMIENIĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
moja koleżanka paliła jak smok - jej córka (14 lat) ma problemy hormonalne i ma w związku z tym olbrzymią nadwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam żadnej kobiety
która paliła w ciąży. kobieta palący w ciąży to mi się z najgorszymi lumpami kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia202020
Ja trochę popalałam w ciąży.Na szczęście dzidzia urodzila się zdrowa ! Ale teraz jak na nią patrzę to żaluje że paliłam papierosy ! Gdybym była drugi raz w ciąży to nie wziełabym tego świństwa do ust ! Teraz karmię piersią i ciągnie mnie czasem żeby zapalić ,ale jak pomyślę że szkodzi to małej to od razu mi się odechciewa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ditrevi
Skoro tylu lekarzy mowi, zeby nie rzucac gwaltownie palenia, tylko stopniowo, to cos w tym musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się zastanawiam nad jedną rzeczą. Czy wszystkie wpadacie, te które palicie w ciąży? Skoro się starcie, to dlaczego nie rzucicie palenia wcześniej? NBie jest to największa motywacja, zdrowie dziecka o które się będziecie starać i które pojawi się na świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm mnie lekarka powiedziała jedną mądrą rzecz na temat palenia, że trzeba sobie wyobrazić jak dziecko "wygląda" podczas gdy matka pali. to tak jakby nas zamknąć w ciasnej piłce wypełnionej dodatkowo dymem z papierosa. nie przekonują mnie argumenty ze stres jest gorszy od palenia. Znam taką jedna co się po bramach w ciąży ukrywała tak jej wstyd było że pali, potem urodziła córkę, która do dziś a ma 3 lata ma problemy z poprawnym oddychaniem. Jak była niemowlęciem to 3 razy przestawała oddychać. Zrobiono jej szczegółowe badania i się okazało ze ma uszkodzone pluca. Zgadnijmy od czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Monika..
Ja w pierwszej ciąży rzuciłam palenie natychmiast po tym jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży i dziecko mam zdrowe. Teraz jak się dowiedziałam o ciąży też natychmiast rzuciłam i wcale nie sprawiło mi to jakiegoś większego problemu - maleństwo jest najważniejsze - tym się kieruję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perfecta
ja teraz żałuje że wogóle zapaliłam papierosa podczas ciąży! Niektóre kobiety uświadamiają to sobie dopiero jak zobaczą dzidzie , ja własnie tak miałam ! Teraz jak na nią patrze to nie mogę sobie wybaczyć że paliłam to gówno! Ale z własnego doświadczenia radzę przyszłym mamą żeby rzuciły palenie w ciązy! MOJA córcia urodziła się zdrowa ale nie zawsze tak musi być !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×