Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka frust ratka

Moje pobudki intelektualne na macierzynskim spadly ponizej zera

Polecane posty

helo dziewczeta! dzis mam postanowienie pouczyc sie troche niemieckiego, musze co nieco poodswiezac, bo po urlopie wychowawczym mam zamiar znalezc nowa prace - w mojej obecnej firmie panuja aktualnie nieciekawe nastroje - atmosfera + skandaliczne traktowanie moich kolezanek i kolegow przez szefowa wariatke. nie wroce tam i koniec. dlatego musze cos zrobic,zeby mniej wiecej za 1,5 roku miec niezly powtorny start. jak wam mija sobota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi - Mąż w domu więc wyszłam z koszuli nocnej o 8 ;) (to dla złośliwców) i mam czas żeby zaglądać na kafe :). Wiśniowa- bużka ogromna. :-). Matka- popieram z tym niemieckim, jakaś metoda w tym szaleństwie być musi. :-) ja może powinnam poćwiczyć wsypywanie cukru z cukierniczki do szklanki i w drugą ;). Tak w ramach doskonalenia zagubionych w czasie ciąży umiejętności manualnych. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alle
pewnie każde dziecko jest inne i wymaga innej opieki jedno dużo śpi drugie wcale itp.ja przy moim małym dziecku do pół roku to było chodziłam na studia i pisałam prace magisterska dosłownie z dzieckiem na ręku nie raz albo leżała obok w wózeczku nie było innego wyjścia i tak do roku to uważam że miałem więcej czasu dla siebie niż jak mała zaczęła chodzić bo dopiero wtedy musiałam za nią biegać teraz znowu wracam do normy mała ma już 3 latka i chodzi do przedszkola a ja do pracy na kilka godzin więc jest ok pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alle
miałam więcej czasu bo : karmiłam,piersią więc odpadało gotowanie a potem większość to słoiczki -lubiła je pranie robi pralka tylko wyciągasz zostaje przeprasowanie dla mnie okres do roku był ok nie twierdze ze nie miałam nie przespanych nocek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frust ratka polecam się z niemieckim :-) Gdyby coś trzeba było wyjaśnić,to ja bardzo chętnie pomogę w miarę wolnego czasu :-) A sobota ... no cóż pierwszy raz w życiu leczę kaca :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla _mama24
Czesc Dziewczyny! Moge sie dolaczyc?? Jeszcze nie mam dziecka ale jestem w 5miesiacu. Ale chec do zycia stracilam tak jak Wy tzn. jak sie budze rano to juz mi sie nic nie che zanim jeszcze wstane z lozka. Jak juz wstane to potrafie caly dzien chodzic w szlafroku :P a w telewizji ogladam: m jak milosc pierwsza milosc big brothera4.1 tylko milosc czasem wiadomosci na tvn24 jak maz oglada a co do czytania to czytam ale tylku gazety typu: moje 9 miesiecy m jak mama i wszystkie poradniki ktore znajde u mojego Gina do szkoly raczej sie nie wybiore bo magistra zrobilam w tym roku:( mam nadzieje ze jak dzidzius bedzie to bede zajeta i nie bede sie tak nudzic a moze inaczej nie bede miala na to czasu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia, dzieki, na pewno skorzystam jak bede miec pytania. przyszla mama, z tego co slyszalam, to podobno najwieksze urwanie glowy jest jak malenstwo zacznie przemieszczac sie samodzielnie po mieszkaniu. na samym poczatku to jest nawet luz - ja tak mam poki co. co prawda mala jest dosyc absorbujaca, ale ma bardzo pogodne usposobienie i coraz czesciej pieknie sie do mnie i do swojego tatusia usmiecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny topik szkoda tylko ze do co poniektorych nie dociera ze ma on miec charakter zartobliwy i go psuja... pozdrawiam autorke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meso1
a ja czuje ze teraz dopiero z dzieckiem zaczelam sie rozwijac, 5 lat studiowania nie dalo mi tego co ciaza i maciezynstwo, nie ogladam telewizji wcale,przez ostatnie 4 miesiace ciazy przeczytalam wiecej ksiazek niz w moim calym zyciu zaczelam regularnie cwiczyc w ciazy codziennie chodzilam na basen, nooooo i zaczelam cwiczyc joge, zawsze marzylam o tym ale nigdy nie bylo na to czasu moje dziecko ma 5 miesiecy nie mam czasu na czytanie ksiazek, ale codziennie staram sie z nia robic cos nowego i ciekawego mieszkam w Anglii tutaj na kazdym kroku mozesz sie zapisac na joge dla ciebie i dziecka, medytacje, chodze na spotaknia z matkami, rozmawiamy tez na temamt kupek, zupke, ale tez rozmawiamy na glebsze tematy np. co to znaczy byc kobieta, dawac nowe zycie, rodzic, byc matka zapisalam sie takze na basen i chozimy sobie 2 razy w tygodniu, juz nie moge sie doczekac kiedy podrosnie, zaczna sie lekcje gry na pianinie, chce sie uczyc z nia, balet...jest tyle rzeczy ktore chce jej pokazac..jesli jest sie interesujaca osoba to wychowujac nawet 5 dzieci stale mozesz robic niesamowite rzeczy.. to twoj wybor ze siedzisz przed tv i ogladasz glupie seriale, zamiast zabrac dziecko na spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meso to dokladnie jak ja
studia mnie tak nie rozwinely! Chce byc madra,zeby jak najwiecej madrosci przekazac dzieciom! maciezynstwo jest fascynujace! przeciez 100 razy ciekawiej obserwowac wlasne dziecko niz jakas durna cipe z big brothera! W dziecku co dzien sie cos zmienia! co dzien sie czegos uczy! dzewczyny nie patrzcie w tv tylko w dziecko! Nie marnujcie ani minuty! ono jest takie chlonne - uczcie je wszystkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) a ja wczoraj zafundowałam sobie pierwsza od urodzenia drzemkę popołuddniową przez co w nocy zasnęłam dopiero przed pierwsza. Sumując spałam tykko 4h:O Istwierdzam, ze zaczynam seplenic.. ;) Poza tym nastrj jak najbardziej w porzadku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh, jednak wpadlam znow. I co widze?? Wielkie Panie, ktore plują jadem na inne (czytaj:wypowiadające się ZGODNIE I NA TEMAT). szkoda słow, trzeba chyba sikać na takie cuś. Moje dzisiejsze intelektualne podniety to: książka Kinga, kafeteria, wizyta mamy i odgrzewanie obiadu.Nawet nie pozmywałam ;P A jodełka napisałas reprymende PIĘKNIE i nic dodać, nic ująć. Ja nie umiem tak pisać, niestety. Więc będę olewać takie hmmmmm....panie, ktorym sie wydaje że świat sie kręci tylko wokół nich i ich dzieci.Powodzenia i sądzę,że sie jeszcze bardzo rozczarujecie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj buraczana babo, jak widac co poniektore mamuski - patrz: 2 wpisy nad twoim, za wszelka cene musza nas uswiadamiac, bo my wcale nie wiemy,ze trzeba dziecku poswiecac duzo czasu, my jestesmy matki zle, a Wielkie Panie wszystkie rozumy zjadly. ciekawe tylko, ze skoro twierdza, ze kazda minuta z dzieckiem jest wazna, po co marnuja swoj cenny czas na kafeterii? czy ja zakladajac ten topik, prosilam o \"dobre rady\"? nie. wiec meso i jej malpko nasladowcza - nie jest to rowniez dla was topik. zegnam. ----------------------------------------------------------------------------- buraczana babo, ja za porzadki wzielam sie dopiero wczoraj wieczorem, w ciagu dnia zabawy z mala, potem mala drzemka regeneracyjna i energia pod koniec dnia wrocila. a teraz mala slodko spi sobie kolo tatusia (rano przynosze ja do naszego lozka) a ja sobie zjadlam sniadanko w tym czasie. milej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Przygladam sie od jakiegos czasu co dzieje sie na tym topicu i niestety jak wszedzie musza znalezc sie osoby ktore psuja dobry klimat!!! Powiem Wam ze ja bym nie chciala miec takiej mamy ktora od malego funduje dziecku lekcje pianina, joga, basen moze jeszcze niemiecki angileski francuszki itd..... Nie potepiam tego bo kazdy wychowuje swoje dziecko jak chce ale ja uwazam ze na te wszystkie zajecia przyjdzie czas. Ja uwazam ze dziecinstwo jest najwazniejsze i dziecko w tym czasie ma sie bawic na nauke przyjdzie czas. A wiemy ze juz od przedszkola dzieci ucza sie jezyka wiec na poczatku u dzieci powinna byc zabawa zabawa i jeszcze raz zabawa! Ale jezeli chodzi o basen to tez polecam slyszalam ze dzieci swietnie plywaja i nie boja sie wody:) Bardzo fajny topic gratulacje dla autorki bede tutaj zagladac chociaz ze nie mam dziecka ale moze czegos sie naucze i znajde tutaj porady od młodych mamus:)) pozdrawiam wzystkie dziewczyny!!!! ps czesc asiu widze ze sie tutaj spotkalysmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buraczana- buźka :-) No ale nie chciałam, żeby wyszła reprymenda, bo zaraz mnie zjedzą na forum, że mądralę zgrywam. Miała być RYPOSTA (oczywiście nie mylić z ripostą ;)))))))) hi hi ). :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej matki, chcialam sie dolaczyc, ale - jedno dziecko na rekach, drugie wola mama ubierz mi skarpetki :O Mezo - piekny post, zazdroszcze, serio serio. A tak poza wzystkim, to w tytule topiku, to chyba potrzeby powinno byc, nie pobudki? nie zebym sie czepiala, tylko uscislam czy slusznie mysle :) no i zaczyna sie - mama chce ogladac spota....eeeeeeee, happy little puppy always on the go. nowej plytki nie udalo sie wprowadzic, moze uda sie teraz przehandlowac spota na budowanie torow kolejowych, z dwojga zlego wole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meso1
pobudzac intelektualnie trzeba dziecko od urodzenia, im wiecje zajec typu pianio, balet, malowanie.. 6-7 to juz za pozno na wiele rzeczy.. talenty trzeba rozwijac od malenkosc oczywiscie wszytko ma byc w formie zabawy im szybciej wychwyci sie predyspzycje dziecka ty bedzie mialo ciekawsze i lzejsze zycie bo czyz nie jest cudownie jesli mozesz swoja pasja zarabiac na chleb?? a niestety jesli chcesz byc w czyms dobry musisz zaczac jak najwczesniej zapytajcie siebie ilu macie znajomych ktorzy robia to co kochaja pewnie niewielu czytajcie autobiografie wiele z nich mozna sie dowidziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... może ja coś przeoczyłam po drodze ale topic dotyczył chyba pobudek intelektualnych MAM a nie ich dzieci.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meso1
i mi nie chodzi o to aby pusc ten topik ale zeby dac Wam bodziec do dzialania zeby potem dziecko po maturze nie musialo sie zastanawic co dalej jakie studia wybrac bo taki problem ma 80% dzieci bo nikt nie poswiecil mi uwagi i nie rozwinal talentu, ktory kazdy w sobie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ proszę, rozwijaj talenty swoich dzieci, nikt ci nie zabrania.... tylko do rozwijania takich talentow potrzebne sa pieniądze, a tymi się nie moge pochwalić. Nie mam kasy na podstawową rehabilitację dziecka,żeby choć potrafiło siąść, a co dopiero mowić o basenach, koniach, językach. Na tym świecie niestety nic za darmo ( no, można w morde dostać za darmo :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meso, chyba torche przesadzilas z tymi wszystkimi zajeciami dla dziecka jak leci: taniec, fortepian, jezyki. uwazam, ze trzeba obserwowac, w jakim kierunku ida zainteresowania dziecka i do czego ma ono smykalke. nie ma sensu zapisywanie na hura na cala palete kursow, szkolen, kolek zainteresowan.nie zapominaj, ze okres DZIECINSTWA jest jeden i w stosunku do calego zycia jest tylko malym wycinkiem, ktory do konca zycia wspominamy z sentymentem. uwazam, ze w naszym zagonionym juz swiecie nie odbierajmy dzieciom dziecinstwa, bezstroski - juz wystarczy, ze wysuwany jest projekt przesuniecia wieku , w ktorym dziecko idzie do szkoly - 6 lat. to jest chore. jak bylam dzieckiem, pamietam nieszczesliwe twarze niektorych swoich kolegow i kolezanek, ktorzy popoludniami ciagani byli do szkolek muzycznych, na balety itp. i uwierzcie mi - po skonczeniu szkoly byli kompletnie zdezorientowani, bo nie potrafili jasno okreslic,co ich interesuje, bo wszystko rodzice im z gory planowali. oczywiscie, sa wyjatki, ale ja mowie globalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frust ratka no cóż.... znów się z Toba zgadzam :-) Ja tylko bardzo bym chciała, żeby Piotrusia zapisać na Ai- kido (nie wiem czy pisownia dobra) jak bedzie już można.(oby mu się podobało) Rozwijać w dziecku zainteresowania - to jedno. Ciągać malca z jednych zajęć na drugie - to odbieranie dzieciństwa. Tak uważam. A propo mojego intelektu -:-P wróciłam tak zmordowana z pracy, że czytam sobie Foletta, a i tak niewiele do mnie dochodzi :-P Ale - hura! -jestem już wykąpana i jak tylko synuś zaśnie, to ja też myk do łożka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Jestem jak najbardziej za tym aby dziecku dawkowac \"przyjemnosci\" dziecko misi miec dziecinstwo. a ja tez mam taki plan zeby obserwowac jakie zainteresowania ma dziecko i w ta strone isc ale szczerze powiem ze marzy mi sie aby moje dziecko kochalo plywanie:P ja to uwielbiam i gdyby nie kontuzja to moze bylalabym teraz slawna:) :P ale napewno nie bede na sile go do tego namawiac ale na basen bedziemy chodzic jezeli to bedzie sprawialo dzieciatku wiele przyjemnosci i frajdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolla31
Dzien dobry!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×