Jak uwolnić się od narzucającej się kobiety

Witam Jest sobie taka sytuacja - poprzez znajomych poznałem kilka miesięcy temu jedną dziewczynę, która najprawdopodobniej poczuła coś do mnie i po kilku dniach znajomości zaczęła mi pisać listy ze swoimi uczuciowymi zwierzeniami. Ja nie jestem zainteresowany, wspomniana osoba nie pociąga mnie ani fizycznie ani intelektualnie, na dodatek mieszkamy dość daleko od siebie. W korespondencji mailowej nigdy nie byłem dość stanowczy, ale też nie dawałem żadnych nadziei. Ostatnio chcę do mnie przyjechać, co jest mi wybitnie nie na rękę - od pewnego czasu spotykam się z nowo poznaną osobą w swoim mieście - jako, że obydwoje pracujemy zawodowo weekendy są jedyną szansą na bliższe poznanie. Pomijając brak czasu i chęci, nie wydaję mi się, aby spotkanie z bohaterką topicu miało jakikolwiek sens. Gdyby to nie znajoma moich znajomych temat zupełnie by nie istniał, ale chcę jakoś wyjść z całej sytuacji z twarzą, zbytnio jej nie raniąc. Macie jakieś pomysły? Taktyka uników chyba nie jest do końca dobrym rozwiązaniem? Pozdrawiam Adam

Napisz żeby do mnie napisała to już nie będzie problemu. Przekona się że jestem lepszy.

Napisz, że spotkasz się z nią przy okazji u znajomych. przyprowadź na to spotkanie swoją dziewczyne i po sprawie:)

Napisz maejla z zachwytem jaką to fantastyczną istotę spotkałeś i poproś o babskie wskazówki jak ją poderwać :P

Amant Wszech Czasów k.odwetowa :D:D:D:D Narcyz :D:D:D:D:D:D

jesli nigdy nie dales jej powodu zeby myslala ze tez cos do niej czujesz to po prostu powiedz jej ze twoj czas zajmuje teraz inna osoba jesli nic jej nie naobiecywales to jej przejdzie chociaz to blad ze nie ustosunkowales sie do jej wyznan od razu-ze za krotko sie znacie , ze nie jestes pewien i niech nie robi sobie nadziei a jak sie pozali waszym wspolnym znajomym ze ja \'tak\' potraktowales to przedstaw im swoja wersje i po bolu bo chyba nie macie po nascie lat????

Napisz maejla z zachwytem jaką to fantastyczną istotę spotkałeś i poproś o babskie wskazówki jak ją poderwać

powinienies jej szczerze powiedziec ze nie ma szans na cos wiecej miedzy wami, musisz byc stanowczy.

skoro ona ma jakieś schizy (bo jak inaczej nazwać zarzucanie nowopoznanego mężczyzny zwierzeniami na temat uczuć) to delikatnie się nie da najlepiej krótko i konkretnie

"Napisz maejla z zachwytem jaką to fantastyczną istotę spotkałeś i poproś o babskie wskazówki jak ją poderwać" po pierwsze - to jest pastwienie się nad wariatką a nie wyjście z sytuacji po drugie - to nawiązywanie kontaktu, wdawanie się w jakieś relacje po trzecie - jeśli kobieta ma bardzo chore jazdy to dobuduje sobie teorię że nie bez powodu to piszesz - może więc chcesz wzbudzić jej zazdrość - zapewne więc też darzysz ją uczuciem... i dopiero się zacznie (jest takie ryzyko)