Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kropelka_słońca

Nienawidzę seksu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość bogumiła miła
jak w piździe sucho to koniec świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze juz ktos to pisal, nie czytalam wszystikch postow, ale... Ja zaczelam wspolzycie juz 5 lat temu +/-. I generalniejest ok, ale w czasie gdy bralam tabsy odczuwalam suchosc pochwy podczas stosunku i tez czulam bol. Na drugi dzien tez bylo mi ciezko sie kchac. Normalne - jak cos jest podraznione to boli (hehe filozofia:P), wiec napewno odczekac pare dni. Mysle ze te prolemy sa analogiczne u ciebie jak u faceteow poporazce - stres --> znowu sie nie uda,napiecie. masz super faceta, wyrozumialego. Ciesz sie tym napewno sie wsystko ulozy. Moze jakis wyjazd, dluzsza gra wstepna? Proponuje tez zele nawilzajace. Pozdrawiam i glowa do gory. Pozdrowienia dla all 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak z innej beczki, bo tu któraś z Was wspomniała o piciu niewielkiej ilości winka, ja lubię czasem napić się trochę winka ale czy to nie osłabia działania tabletek antykoncepcyjnych? Z różnymi opiniami się spotkałam na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mijają dni i właśnie z dnia na dzien coraz bardziej nienawidze tego robić... Nienawidze seksu szczerze i z całego serca. Kiedy tylko pomysle że zaraz TO WIELKIE DZIAŁO we mnie wejdzie, natychmiast zaciskam zęby i czekam az to sie skonczy. Tak niepowinno być a ja coraz bardziej nienawidze tego popieprzonego beznadziejnego i okrutnego seksu. Sprawia tylko ogromny ból fizyczny, nie pojmuję jak można sie tym zachwycać. Powoli mam już tego dość. RATUNKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty, zerowy chłopczyku, jesli nie masz nic mądrego do powiedzenia, utop się pierwszy. To forum także dla mnie. Po to żeby rozwiązywać problemy. Ale na pewno nie po to, by kogoś obrażać, więc zamknij lepiej paszcze i idź spać. B G .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja proponuję także dobrego psychologa, pisałaś , że nie chciałaś seksu, ale spotkałaś miłość swojego życia ,myśle że w Twojej podświadomości zapisana jest niechęc do sexu, powód.....?, cóż dobry psycholog ma szansę do tego dotrzeć i przepracować problem razem z Tobą , współczuje Ci , ale dobre rady z tego forum niewiele moga w tej sytuacji pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierz mi Anastazjo, że nie miałam niechęci do seksu, nie robiłam tego wczesniej z zasady, a nie bo miałam niechęci, poza tym wszelkie inne formy lubiłam i lubie do tej pory, uwielbiam pieścić i być pieszczona na wszelkie możliwe sposoby, uwielbiam dotyk, pocałunki, ale nienawidzę tej wewnętrznej penetracji. Nie wiem czemu ale sprawia mi to po prostu ogromny ból fizyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyne wyjście z tej sytuacji to wzajemne pieszczoty na różne sposoby, aż do orgazmu Twojego i Twojego partnera i stymulacja pochwy paluszkiem(i paluszkami) i języczkiem, a może jakimś erotycznym gadżetem , może z czasem zapragniesz żeby jego penis wszedł w Ciebie głęboko....niektóre kobiety muszą do tego dojrzeć .....życze powodzenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie tu nie bylo
Nie martw sie - na poczatku mialam dokladnie taka sama sytuacje. Musialo minac sporo czasu (chyba z pol roku!:/), ale w koncu zaczelam odczuwac jakastam przyjemnosc - nie wspinam sie na wyzyny, ale jest coraz lepiej i po prostu polubilam seks (chociaz naprawde roznie bywalo). Cos mi sie wydaje, ze najwiekszy problem tkwi w glowie... W kazdym razie ze swojej strony moge polecic regularny seks, bo po np 2 tygodniowej przerwie jest gorzej i bolesniej. I pierwszy stosunek zazwyczaj tez mnie bolal, potem bylo lepiej. Dzisiaj boli mnie troche na poczatku, ale trwa to chwile i nie jest to jakies straszne. Przede wszystkim rozluznij sie i zaufaj swojemu facetowi, ale tez nie zmuszaj sie do niczego, ani nie zrazaj. Glowa do gory - na pewno dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im więcej się nastawiam im bardzej będzie boleć. Kiedys miałem kochankąktóra miała ten sam problem.. kupiłem żel znieczulajace, i przed ją z tym smarowałem.. przez jakiś czas, nie było bólu, nie było spięcia.. a nawet się nie zorientowała kiedy pewnego dnia \"zapomniałem\" posmarować. Ma to jedną wadą, twoj facet też nic nie będzie czuć.. jego cierpliwości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelko z tym problemem sie idzie do seksuologa, a nie krzyczy jak wariatka, nienawidze seksu, na forum co najwyzej uslyszyc ze masz napiecie przedmiesiaczkowe, albo zes nawiedzona sluchaczka radio maryja, bo w wieku 23 lat, najpiekniejszym do milosci to trzeba byc chorym, albo przyglupem, by wrzeszczec nienawidze seksu. I nie zerowym bo mam juz druga zone i obie byly zdrowe w przeciwienstwie do ciebie. Istnieja zakony typu betanki, czy inne wiec masz szanse, by nie truc zycia zdrowemu chlopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×