Myję się max. 1 raz w tygodniu.

Tak,to prawda.Maksymalnie raz w tygodniu.Dodam,że jestem Kobietą. Wstydzę sie tego ale zwykle nie mam czasu a innym razem - po prostu mi sie niechce.Przyznam sie szczerze - nie lubię się myć! Musicie mnie jakoś zmobilizowac! Czekam na pomoc :(

prowokacja....a fuj jaka niesmaczna...

Przysiegam ze to nie prowokacja.... Własnie dlatego piszę o tym na Kafeteri...Może ktos mi pomoże ;/

Up! Kto mnie zmobilizuje? Podawajcie argumenty,chce byc normalna!

Jak Ci pomóc? Wymyć Cię? :O

?

Nigdzie nie pracujesz i mieszkasz sama? Bo inaczej sobie tego nie wyobrażam :-O

przynajmniej oszczędzasz wode;)

Chodzi mi o zmobilizowanie się , bo już sama mam tego dosc.

eee tam, nie myj sie...częste mycie skraca życie :D:D:D

Mieszkam z 2 osobami - w dużym domu. I pracuję :~

To może chociaż w misce się podmyj codziennie z rana

Albo używaj chusteczek nasączonych do mycia. Czy nawet tego nie stosujesz???

O matkoooo! Jak to, nie lubisz się myć? Ciepła kąpiel z bąbelkami jest taka przyjemna:)Ach...

A muchy nie lecą do Ciebie?:P:D

... to chyba spadają ze ścian :-O

wodę, ale i mydło.;)

grozi ci kara pozbawienia wolnosci do 2 tygodni, takie sa aktualne przepisy sanepidu, to jest zatruwanie srodowiska

nie myj sie dalej-> hhhahahahhahahha konkret:D

mnie czasami zdarza się nie umyć dwa dni z lenistwa, ale to góra dwa dni, tygodnia sobie nie wyobrażam, chybabym zarosła brudem! nie wiem jak to wytrzymujesz, mnie samo uczucie bycia tak brudną by zmobilizowało :o. lepiej myj się częściej, bo jak ktoś w końcu zwróci ci uwagę że śmierdzisz, to spalisz się ze wstydu i doznasz traumy :o serio.

taka kuracja nie mycia sie dobrze zrobi dla skory, ale gora dwa dni a nie tydzien, kobieto bez przesady..........w tej chwili pod prysznic!!!!

porzygam się!!!!!!!! pierwszy raz czytam coś takiego łuj be i jeszcze raz be...

nie wyobrażam sobie nie umyć jeden dzień. Ale jak innym tak pasuje to już nie moja broszka.