Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o2

Za małe do trumny

Polecane posty

Gość margolka54
Przykre. Ja miałam taką sytuację,leżałam na sali czekając na poród a w obok mnie ,dziewczyna po czyszczeniu.Miałam robione KTG,a wiadomo ,słychac było bicie serduszka,nie wiedziałam gdzie patrzec,jak się zachowac.Mówiłam o tym głośno pielęgniarkom ale one tylko mruczały że to nie ich sprawa.Przeżyłam wtedy to strasznie.dziewczynę wypisali a w nocy kolejną przywieżli.Mówię Wam,katastrofa!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taak?to ta dziewczyna jeszcze malo przezyla!mnie po czyszczeniu polozyli tez na sali z \"brzuchatymi\"gdzie co pare godz.musialam wysluchiwac bicia serc ich malenstw.Najgorsza jednak okazala sie noc!dziewczyna ktora urodzila ale przechodzila jakies komplikacje i wyladowala po porodzie na patologii przywiozla sobie w wozeczku swojego noworodka do karmienia!niby byla z nim w sali obok i co z tego?myslalam ze szlak mnie trafi!ze zmysly postradam!lezalam z glowa owinieta w koc na to poduszka a i tak slychac bylo \"miauczenie\".Nie wiem jakim cudem zasnelam ale nie zycze tego nikomu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×