Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dora20

dlaczego decydujecie sie na dziecko?

Polecane posty

Gość lozucchero
Mamulki z tego forum pewnie mysla, ze maja najbardziej kochajacych mezow pod sloncem, ktorzy w zyciu by nie zdradzili, ale prawda jest taka, ze zona dowiaduje sie zazwyczaj ostatnia. Znam niestety wielu facetow, ktorzy przy zonie sa kochajacymi mezami, ze az mozna zazdroscic, a wiem, ze na boku jak jest okazja od czasu do czasu bzykaja mlode dziewczyny, ktore im sie same nawijaja. Nie badzcie wiec takie pewne, ze Wasi mezowie pragna tylko dziecka i ciepla rodzinnego. Co do dzieci, to nie czuje do nich obrzydzenia, bo niby dlaczego? Mam do nich stosunek obojetny i dzieci nie chce miec. Wiekszosc kobiet rodzi, bo wpadla, bo otoczenie naciska, ze juz czas, bo przeciez kolezanki rodza, to ja tez. Malo kobiet rodzi swiadomie dziecko. Ja swiadomie go nie chce i jestem najzupelniej normalna, tylko ze pozbawiona obludy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta z dzieckiem
do lozucchero Zdradzaja nie tylko zonaci,ale tez faceci w nieformalnych zwiazkach,bezdzietni i z dziecmi,nie generalizuj. Wszystko zalezy od mezczyzny,a nie od jego sytuacji rodzinnej:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lozucchero
Owszem, zdradzaja wszyscy faceci, ale zonaci z nowonarodzonym dzieckiem takze, a swiezo upieczone matki czesto sa tak zaslepione swoim szczesciem, ze sa przekonane, ze maz tak samo jest szczesliwy i w zyciu by nie zdradzil. To nie jest tak, ze musi cos byc nie tak w malzentwie, aby facet zdradzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy miałam naście lat dzieci nie lubiłam, ewidentnie działały mi na nerwy, nie brałam ich na ręce, nie potrafiłam się z nimi bawić. Kiedy miałam 22 lata, wyszłam za mąż, osiągnęłam stabilizację: praca męża, mieszkanie, samochody, dzieci w dalszym ciągu nie lubiłam. Kiedy miałam 24 lata skończyłam studia, zaczęłam pracować i wtedy do dzieci miałam stosunek obojętny. Żyłam sobie spokojnie i dziecka zapragnęłam po 10 latach bycia razem i kiedy miałam już 28 lat. U mnie to przyszło nagle. Najpierw niechęć do dzieci przerodziła się w obojętność, a potem w chęć posiadania własnego maleństwa. U jednych kobiet instynkt pojawia się bardzo wcześnie, bo znam 19-latki, które świadomie zaszły w ciążę, u drugich trochę później (około 30-stki), u trzecich późno, a u czwartych w ogóle. Na pewno nie jest tak, że każda normalna kobieta pragnie dziecka, bo nie wszystkie jesteśmy takie same. Chyba ktoś się za dużo książek psychologicznych naczytał, jeżeli sądzi, że wszystkie kobiety można wsadzić do wora o nazwie \"macierzyństwo\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina29
Trzeba trafić po prostu na odpowiedniego faceta, ja mam o rok mlodszego...sama mam prawie 30 lat...jest super wlasnie planujemy dziecko, a tak pozatym trzeba patrzec tez na rodzinkę przyszlego meza....jakie maja podejscie do wielu spraw to czesto wychodzi z rodziny-glownego zrodla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszcie co chcecie,wiem ze zdradzają tak jak i kobiety zdradzają,u mnie jest tak ze nie jestem zaślepiona dzieckiem,traktuje ich tak samo,i mąż to docenia :-) zastanawialam sie nad tym czy on mnie zdradza..ale tak mysląc GDZIE I KIEDY???kiedy on by mnie mial zdradzic?jak jest w domu,czy w garażu :-) bo tylko w tych miejscach bywa...jest mechanikiem wiec nie mam sie co martwić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×