czy tak powinno byc?poradzcie

moj maz ma urodziny, jego brat hulaj dusza organizuje impreze w pubie.Mamy malego synka, ktory potrzebuje jak wiadomo opieki, po rozmowie z mezem stwierdzilam ze czas na imprezki sie skonczyl, jest malenstwo, ja i opieka nad domem, oczywiscie przyjemnosc tez musi byc, ale moim udaniem powinnismy przeczekac ten krotki paromiesieczny czas kiedy maly podrosnie zaczniemy razem wychodzic oczywiscie moj kochany przyznal mi racje , ale nie chce zeby bylo mu przykro, czy powinnam mu pozwolic pojsc, czy jednak mialam racje, jakie macie na ten temat zdanie?

hmmmmm jesli chce zostac.. to mozesz mu powiedziec zeby poszedl:) gorzej jakby szedl i mial gdzies to co mowisz:)

myślę, że skoro to urodziny męża to powinniście je spędzić razem, tzn idąc razem na tą imprezę. Małego można zostawić z babcią, nic mu się przez parę godzin nie stanie.

no wlasnie a jesli nie a takiej mozliwosci.. to moze innym razem?:)

no wlasnie, innym razem

a jak sadza inni??

A Ty jak sądzisz? A on? Nie możecie tego przegadać? To jest sprawa wyłącznie między Wami. Myślę, że na JEGO miejscu zostałabym w domu. A na Twoim, pogadałabym z nim.

no wlasnie, do mężusia:):) mzoecie wspolnie w domu spedzic ten wieczor.. a nie Ty na forum.. on przed tv;-)

a ta organizowana impreza w pubie - to specjalnie na cześć Twojego męża z okazji urodzin?

niby tak i nie, bo jego brat jest blizniakiem, takze imprezka jest organizowana tez dla brata ale macie racje spadam juz poradzilam sie szybciutko kiedy mezulo byl na stacji benzynowej po smakolyki, hihi juz przyszedl i jest ok, widze ze jest zadowolony-to najwazniejsze niania Ogg, gadalismy o tym wspolnie, oczywiscie, ale chcialam uslyszec opinie innych , bo zle sie czulam myslac ze nie kazalam mu isc na ta impreze dzieki wszystkim .)

No. To dobrze :) Pa.

milego wieczoru:)