wlasnie dostalem sms od mojej dziewczyny

" zebys wiedzial, bede ja podawala tym wszystkim cukierkowym frajerom z czarujacym i absolutnie niewinnym usmiechem, ta wypielegnowana smukla dlon, ktora przed chwila mialam w pi&&&&e, uwielbiam sie z toba pi&&&&& niech cie cholera" Nie widzielismy sie od tygodnia. Moja niewinna niunia. Nie chce mi sie zyc. Czytam go juz po raz setny i nie wierze. probuje zgadnac do kogo byl adresowany.

No bardzo smieszne ja nie nie moge uwierzyc ze jej przez usta przeszly takie slowa, i do kogo byly ieroiwane i czemu ja sie nie zorientowalem, i czemu w koncy jest taka etnka ze sie pomylila i wysalal to mnie

o kurcze, faktycznie nieciekawie :( a ona kapnela sie ze pomylila numery? napisala ci cos?

przykre...ze przez smsa dowiadujesz sie o jej drugiej...nieznanej ci twarzy... :( Coz...dzis bedzie ci ciezko... takie ciosy zwalaja z nog:(

odpisz jej..

Nie chyba nie, ja jestem w taim szoku, ale takim, ze nie wiem co am zrobic, ucieszylem sie ze o nie mysli. Ze przed snem wyslala mi sms, mial dzis byc na imoprezie. I ten tekst o dloni, ona ma piekne dlonie. MAm ochote wsiasc w samochod i pojechac do niej ale boje sie ze moglbym ja zabic. Nie czuje nic. Jakbym zniknał. Moja niunia, moja Monia, delikatna, subtelna. Jedyna mysl, to kto nim jest , komu to napisala.

Myslalem zeby odpisac ale nie jestem w stanie. Ona grala przedemna taka subtelna. Nawet nie pozwalala mi przeklinac. A tu taki sms. A ja wczesniej dzonilem to nie odbierala. czuje sie jak smniec, jak cholerny smiec

odpisz jej .. i napisz że nie pamiętasz żebyś ją widział w tym tygodniu.. ale może masz skleroze.. w tym wieku się zdarza.. będzie miała rozwalony cały wieczór..

o fuck, to chyba do mnie było.... ups.... dostałem takiego samego 15 minut temu. Ale świni pokażę dzisiaj!

Wlasciwie...ten ktos do kogo pisala...jest niewazny... To ona jest z toba...i ona powinna ci sie teraz ostro tlumaczyc. Pewnie masz teraz tysiace mysli w glowie... wspolczuje

Ziomal co ty bredzisz mowisz powaznie?

Zioamlu w BMW....wracaj do swojego samochodziku ,bo tu jestes niepotrzebvny

Boze, okropne :( nie wyobrazam sobie nawet co teraz czujesz....

nie mozesz tak myslec, nie win o to siebie. ja tez wierze w przeznaczenie i widocznie tak mialo byc. mozesz sie teraz tylko cieszyc ze nie dowiedziales sie o tym za rok, dwa... otrzasniesz sie z tego i znajdziesz kogos kto bedzie ciebie wart. ps. ile jestescie ze soba?

Nerwuska, ja wlasnie nie ma nic w glowie, tylko to, kto to jest, i jak dlugo to trwa, i jakim cdem, moja slodka subtelna Monia mogla uzyc takich slow. I czem u to robila. Czemu i jak dlugo. Ile lat, czy byl jeden czy wielu?

połykała mu czy nie? mnie by to nurtowało

Jakas takas jestemy razem od liceum. Ona zawsze byla taka niewinna, taka niewinna, i taka moja kochana.

i miedzy innymi dlatego od dawna nie chce mieć dziewczyny. bo kobiety dzielą się na kuryw i na te które się jeszcze nie ujawniły. a ja jestem za spokojny żeby dostarczać im tego rodzaju emocji. a "cukierkowym frajerem" nie będę.

odpisz jej bo ja to zaraz zrobie za Ciebie mówię Ci jak się ona zorientuje że to Ty dostałeś..

sluchaj a moze na przyklad dala telefon kolezance zeby tamta wyslala smsa do kogos bo nie ma na przyklad nci na karcie, ja tak czasem robie, przez pomylke moze wyslala do Ciebie bo jestes pierwszy na liscie czy cos takiego. takei rzeczy sie zdarzaja.

A jak myslisz ja nie jestem w stanie myslec ze ktos iny ja dotykal, nie ejstem, mielismy razem zamieszkac na swieta juz. Ja nie rozumiem jak na mogla, moze to ktos wyslal z jej telefonu, na tej imprezie taki zart debilny sobie zrobl?????????????

W sumie...dobrze ze sie dowiedziales.... w niewiedzy jest blogo... ale wychodzisz na naiwniaka....Teraz juz przynajmniej wiesz z kim masz do czynienia...niestety. Moj facet tez przez kilka lat wydawal mi sie slodkim misiem...niestety...tylko sie wydawal...Wkoncu odkrylam jednak jego druga twarz...i dokladnie wiem co czujesz.

No wlasnie dance with me, ja wlasnie o tym samay pomyslalem ze moze t taki zart jest glupi, ktos wzial jej telefon i wyslal do mnie a ja jestem na A pierszy numer w telefonie. Ale pewnosci nie bede mial nigdy nawet jak sie ta okaze

to na pewno. i dlatego ona teraz nie odbiera telefonu od ciebie :) bo zastanawia się któż to mógł być.

ale pewnie autorka pomysłu jest doświadczona w takich sprawach, bo to by była całkiem fajna linia obrony. Polecam "Baranka" Kazika Znów widzieli ją z jakimś chłopem znów wyjechała do St. Tropez znów męczyła się Boże drogi znów na jachtach myła podłogi tylko czemu ręce ma białe chciałem zapytać, zapomniałem ciało kłoniąc skinęła dłonią wsparła skroń o skroń znów zapadłem w nią jak w toń -----------------------------

jesli nei odbiera to ja mysle ze pozyczyla komus telefon, moze kolezance bo kolezanka nie ma telefonu ze soba na przyklad, albo nic na koncie. ale i tak moim zdaniem powinienes do niej napisac, ewentualnie dzwonic az odbierze w koncu, kiedys musi.

a dlaczego nie widzieliscie sie tydzien? i czemu nie chciales isc z nia na impreze? (bo watpie ze ona na tej imprezie jest)