podpasowuje sie pod ludzi

poznalalam ostatani pewnego faceta i zauwazylam, ze nie pokazuje siebie.czemu tak sie dzieje, ze wydaje mi sie, ze moje warosci i w to co wierze jest glupie i, ze np on moze to wysmiac itp.:O to jest bezsensu.nie wiem co z tym zrobic.jak temu zaradzic.

jesteś typowa konformistką... tak jak ja :/ i właśnie też tak miałam że poznałam chlopaka i chcialam się mu przypodobać i o niego dostosować... on coś pochwala to i ja bla bla bla jakie to fajne... on krytykuje to i ja... aż nagle stwierdzilam że poprostu wygląda na to że nic sobą nie reprezentuje... i zaczęłam głosić własne poglądy :D

i jak? udaje ci sie to?

jesli będziecie sie podpasowywac pod chłopaka to was nie będzie szanować;) musicie od samego poczatku miec swoje zdanie;)

wiecie to moze nawte nie chodzi o wyrzanie swoich mysli, bo moze z tym jeszcze nie najgorzej ale np mam jakies dziwne mysli, ze np.jak jetem wrazliwa a te ktos drugi jest taki silny, twardy itp. to, ze on jest lepszy a ja z ta swoja wrazliwoscia to takie cieple kluchy:Opo prstu mam tendencje do przejmowania cudzego temperamentu, patrzenia na swiat, moze nie tak doslownie ale porownuje sie i to co ja mysle, wydaje mi sie gorsze?nie wiem:O

będziesz dobrym politykiem

ja tez tego nie lubie a jednak sama taka jestem, boje sie byc soba. ale to juz nie potrwa dlugo dzieki za wpisy.