Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dovnfqbvuitrbui

już 4 razy nie zdałam egzaminu na prawo jazdy,.....

Polecane posty

Gość dovnfqbvuitrbui

co mam zrobić żeby wreszcie zdać??? :( proszę pomóżcie, bo jestem załamana :( i nie o to chodzi że nie umiem jeździć tylko o to że wysiadają mi nerwy................... :( help!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrtuy
A na czym oblewasz ? Plac czy miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dovnfqbvuitrbui
miasto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrtuy
No ale na czyms powaznym ? Co bylo nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dovnfqbvuitrbui
po prostu na egzaminie ja myślę tylko o tym żeby już wjechać do ośrodka, bardzo się denerwuje i nie jeżdzę "przykładnie" jak na jazdach. boję się że obleje.......i dlatego obewam. jak mam zmienić podejście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrtuy
Nastaw sie pozytywnie ! Ciezko pomoc, ja zdalam za 3 razem. Nie ma gotowej recepty, po prostu pelna koncentracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przed egzaminem wypiłam meliskę i już, po prostu nie myślałam o tym że jestem na egzaminie tylko na kolejnych jazdach, a wiedziałam że jeździć umiem i udało się zdać za pierwszym podejściem :) wiadomo, że było troszkę stresu ale nie można bać się do tego stopnia, że nie jesteś w stanie myśleć i wykonywać żadnych ruchów. Oddychaj głęboko i nie stresuj się bo widzisz że to tylko przeszkadza, ten egzamin jest łatwy ale egzaminator musi widzieć że czujesz się pewnie i się nie boisz wyjechać na miasto, bo inaczej co z Ciebie będzie za kierowca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-------
ja zdalam za pierwszym razem, cud, bo jestem osoba ktora sie denerwuj ciagle, ale tym razem wylaczylam swoje nerwy, po prostu myslalam tylko i wylacznie o jezdzie, pelne skupienie. tylko noga mi sie telepala na sprzegle, ale psychicznie bylam spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdałam za pierwszym razem mimo ze mialam stresa ze plamy pod pachami na bluzce byly ogromne.ale w trakcie jazdy bylam na maksa skupiona,jak nigdy....tylko nie bierz na uspokojenie lekow zadnych bo moja kumpela cos tam wziela i nie zdala bo prawie usnela za kierwonica i wjechala na chodnik :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiii
Jak to mawial mój instruktor "egzaminatora trzeba wozić, ma się czuć wygodnie, swobodnie, pewnie a nie panikować że zaraz ktoś w nas walnie lub w coś wjedziemy" ;) Poza tym trzeba pokazać mu że czujemy się pewnie za kierownicą, że lubimy jeździć i sprawia nam to tylko przyjemność a nie że się boimy i panikujemy jak tylko zobaczymy że ktoś przed nami niespodziewanie hamuje lub cokolwiek innego niespodziewanego się dzieje a jazda to dla nas tortura....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje Ci, ja zdałam za drugim razem, tez mialam strasznie nerwy, wedlug mnie bardzo duzo zalezy od egzaminatora od jego podejscia, potrafia byc takie okazy ze nie da sie przy nich nie stresowac, moja kumpela ostatnio 3 raz nie zdala, musisz uwierzyc w swoje mozliwosci, pomysl sobie ze swietnie jezdzisz ze dasz rade a nerwy nic dobrego nie dadza, pamietam po sobie, nerwy wszystko zniszczyc potrafia, wiem ze latwo sie mowi ale musisz sama siebie przekonac ze bedzie dobrze i ze nie warto sie denerwowac, w ogole caly stres wokol prawka nie jest wart tego wszystkiego, gorzej jak matura, uwierz w siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano właśnie, mój instruktor tez mówił że zdaje się wtedy, kiedy egzaminator czuje się z nami bezpiecznie :) a ja gadałam sobie z egzaminatorem o różnych głupotach, bo staliśmy w korkach (Łódź) i opowiadałam mu jak strasznie lubię jeździć (to akurat prawda, mogłabym nie wysiadać z samochodu:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
zdasz.ja zdalam za drugim razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
blyskotka-swiete slowa, jak egzaminator wyczuje, ze boisz sie jezdzic, obleje z byle powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
w Holandii np. jest tak , ze jak ktos nie zdal juz 3 razy , to 4 egzamin ma z egzaminatorem-psychologiem , to on ocenia czy fakt , ze nie zdalo sie jest powodem stresu, czy tez brakiem umiejetnosci jezdzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×