nie rozumie facetow ....

dlaczego faceci tacy są mowią ze kochają nie mogą bez nas żyć , ale tak bardzo nas ranią, za kazdym razem mowią ze sie zmienią ... na poczatku tak bardzo sie starają a kiedy juz jestemsy z nimi w zwiazku nic sie im nie chce zaden spacer , czy wyjscie na wspolne zakupy ... wczesniej sami to proponują aa z czasem jest to ich najwiekszym koszmarem .... niewiem czy nie robią tego dla sexu .. przezylam juz kilka związkow raz bylam zdradzana nastepnym razem bylo caly czas monotoniee i nudno ... Dlaczego faceci sa tacy\" kochani \" do pewnego stopnia ... dlaczego kazdy facet z uplyewm czasu spowrotem zaczyna sie interesowac innymi kobietami ... jestem teraz w zwiaku juz ok rok mam obsesje boje sie ze mnie zdradzi .. albo znow bedzie monotonie poza tym jestem chorobliwie zazdrosna

kto nie rozumie facetów?

to przerzuc sie na kobiety

a nie facetach

nie rozumiem * tak mialo byc

tylko za kazdym razem jest tak samo ja daje naprawde z siebie bardzo duzoo teraz jestem naprawde szczesliwa /... tylko boje sie ze to sie skonczy

i tyle w tym temacie

dzieki za szczerosc .. moze to jakos uzasadnij ..

bo zastanawiasz sie nad problemem ktorego nie ma :P

moze dlatego ze to nie jest to moj pierwszy zwiazek ii nie chce zeby sie skonczyl jak poprzednie

tamtych zwiazkow tez juz nie ma.. nadal myslisz o czyms czego nie ma

chyba maasz racje dzieki