!!!!!!!ZAKŁADAM KLUB POZNANIAKÓW I POZNANIANEK !!!!!!!!!!!!

ja nie mam kopleksów odnośnie wyglądu:) wiesz zawsze mogło byc gorzej :) ale chyba jest ok zresztą kiedyś się spotkamy to mnie zobaczysz;) to może teraz pogadamy o hmm jakie masz plany na sylwestra

Darietta ............:) przesadzasz :)

cenię sobie wasze zdanie :)

Rzeczywiście Darietta, co się zaczyna jakikolwiek temat o kobietach to obie mamy zupelnie odmienne zdanie od NWA. Chyba miał faceta pecha i trafiał na jakieś te dziewczyny niefajne... :(

NWA kiedyś mnie pytałes jak sobie Ciebie wyobrażam i myśle, że się nie pomyliłam. Bardzo sie ciesze ze się spotkamy bo bedziemy mogli skonfrontować wyobrażenia z rzeczywistością. :) Miło mnie niezmiernie, że cenisz sobie nasze zdanie. :) a co do sylwestra to nie mam żadnych planów, w zeszlym roku byłam na Sylwestrze wyjazdowym, 5 dni i w tym roku dla odmiany chyba zostanę w domu. A Wy juz o czymś myślicie?

no ja muszę przyznać miałam pecha do facetów ale jakoś nie zraziłam sie chociaż trzeba troszkę sie nade mną napracować teraz tak jak sobie czytam twoje wypowiedzi NWA to wydaje mi się ze jesteś miły fajny i że można sobie z tobą o wszystkim pogadać a co do pewnych poglądów wiadomo każdy ma inne zdanie i dobrze bo w życiu było by nudno

Ale ja tez myśle Darietta ze NWA to bardzo fajny facet, przynajmniej takie wrazenie sprawia pisząc tutaj. :) Widzisz, ja mam bardzo podobną sytuację, też swoje przeszłam i także się nie zrażam. :)

moi znajomi wszyscy ci z którymi utrzymywałam kontakt sie rozjechali koleżanki maja już mężów dzieci i niestety zapomnieli o mnie ale tak to już bywa jak ktoś coś potrzebuje to wie gdzie ma przyjść a jak już dostanie to znów zapominają wiec w sylwka będę w domku jak zwykle

Niestety tak to już jest, ludzie ukladają sobie życie, wyjeżdzają, zajmują się swoimi sprawami i może się okazać że się towarzystwo wykruszyło. Mam nadzieje, że to że będziesz w domu nie oznacza, że będziesz sama?

nie z rodzicami ale wiadomo ze to nie to samo co w towarzystwie osób w swoim wieku tym bardziej ze ja uwielbiam tańczyć

Rzeczywiście z rodzicami to nie to samo. A nie szykuje się gdzieś jakaś domowa impreza albo jakieś wyjście? NWA a Ty co bedziesz robil? masz juz jakieś plany?

dzisiaj nic nie będę robił dzis mam dzień lenia:) i zbieram siły na jutro

Ale ja pytam o plany na Sylwestra... ;)

nic nie słyszę żeby ktoś coś robił a jak zrobią to na pewno w swoim gronie wiec ja tam sie nie wpraszam posiedzę w domku o 12 wyjdę popatrzę na petardy i pójdę do domu muszę sie przyznać ze powoli już sie przyzwyczaiłam do tego jakich ja mam znajomych i staram sie z nimi już nie utrzymywać takich kontaktów staram sie nie dawać wykorzystywać tylko ja mam taki charakter ze nie umiem komuś odmówić pomocy i to mnie gubi

Muszę zmykać teraz bo mam niezapowiedzianych gości, ale odezwę się póżniej i pogadamy Darietta.

oki papap nie wiem czy dziś jeszcze tu wejdę bo jutro mam jeździć po mieście i muszę sie psychicznie nastawić ale w razie co bardzo chętnie

ja pewnie pójdę na imprezę w najgorszym wypadku będę siedział sam w domu:(:O

NWA myślałam ze ty tez sobie już poszedłeś i ze zostałam sama ale jak widać sie myliłam a ty tez nie masz gdzie iść do znajomych

umnie to wszyscy znajomi się tak za wężyli że normalnie dolina :( ostatni sylwester to spędziłem w domu sam :O ale czasami tak jest może będzie w tym roku lepiej :)

Już jestem.. :) Nic się nie martwcie, do Sylwestra zostały prawie 2 miesiące wiec duże rzeczy może się jeszcze zmienić. :)

a dlaczego sądzisz że mam kompleksy ????

Po niektórych Twoich wypowiedziach miałam wrażenie, że masz jakieś kompleksy. Nawet jeśli nie pisałeś tego wprost to można bylo przeczytać to między wierszami. Jak jest naprawdę to wiesz Ty sam... Piszę tylko o moich odczuciach...

a ty masz kompleksy

Pewnie, że jakieś tam mam... ale nie są one aż tak dokuczliwe, żeby spędzały mi sens z powiek...

może czasami zbyt wiele od siebie wymagam

Trzeba mieć zdrowe podejście do siebie. Staram się takie właśnie mieć. Każdy ma jakieś wady i jak już dziś wcześniej pisaliśmy ludzi idealnych nie ma. Wydaje mi się, że trzeba się zaakceptować takim jakim się jest, bo ludzie patrzą na Ciebie tak, jak sam się postrzegasz. :) Tak więc nie wiem NWA co Cie tam gnębi ale ciesz się z tego jakim jesteś człowiekiem i zdrowiem, bo ono jest najważniejsze. O kurcze... ale mi się zebrało na filozofie... ;)

masz rację:) chyba przesadzam

Może warto się czasem zastanowić nad tym, że są większe tragedie w życiu niż np zbyt niski wzrost, czy też za duży nos itd. :)

tak powinno byc ale niestety często jest inaczej:( ale mniejsza oto:) a powiedz mi jaką tolerujesz różnicę wieku w związku

Szczerze mówiąc to kwestia wieku jest najmniej istotna, wszystko zależy od człowieka. Znam paru 20-latków którzy są bardziej dojrzali i odpowiedzialni niż przeciętny 30-latek. A Ty jakie masz zdanie?