Raczej do facetow za ile musze zatankowac...PROSZE POWIEDZCIE!!

samochod typu stare bmw ktore wlasnie jezdzi tylko na gaz...czy gas moze sie pisze nie wiem.. zreszta nie o to chodzi.. wiec ile trzeba orientacyjnie zatankowac zeby pokonac TAM I Z POWROTEM odleglosc no z rzeszowa do krakowa powiedzmy niech to bedzie jakies 100,120 km. auto jezdzi na gaz.. ile kasy wydam ta droge tam i zpowrotem!!

i zobacz ile zuzylas...

to nie moj samochod i nie ja tankuje...wyswiadczono mi przysluge.....ale mam wrazenie ze chca na mnie zarobic..a myslalam ze to zwykla ludzka zyczliwosc ze mnie z lotniska przywioza...chlopak mi powiedzial ze gaz jest tanszy od benzyny...i gazu idzie duzo mniej ,,wiec skoro na swieta obrocilismy samochodem na benzyne za okolo 95 zl. to niemozliwe zeby na gaz poszlo 100 zl.

wtedy jechaliście na beznynę? bo też jest ważna kwestia jadąc powiedzmy uno spalisz mniej niż starym bmw

to byl golf....nowej produkcji... no a to bmw...nienajnowsze...ale skoro na gaz to tez chyba nie najstarsze... poniewaz osoba ktora wyswiadczyla przysluge znana jest z przekretow..nie ufam mu..

powiedzialabym Ci ale jestem kobietą phiii.. :)

zwrocilam sie do facetow..bo nie wiem czy kobiety sie znaja.. a moze nie doceniam....ja tam jestem tepa w tej kwestii..\ no ale skoro twierdzicie ze 40 zeta wystarczy.........ciekawa jestem ciekawa.....

ty masz oddać za te 100-120km? stówę za gaz?

40 bez problemu starczyy :) na pewno nie 100:D

no wlasnie mam oddac kase kolesiowi za gaz.. ale mam wrazenie ze chce zarobic... wkurza mnie to, ze nie potrafie sie wybronic..\ jestem naiwna i wierze w ludzka zyczliwosc..wole a te pieniandze piwo postawic..ale wkurza mnie fakt ze ktos moze mnie oszukac i jeszcze sie z tego cieszyc ze sie nabralam

nie pozyczaj auta od takiego idioty

obyscie mieli racje.....powiedzialam mu to dzisiaj...ze powiedzieli mi ze 100 zl to za duzo a on sie zaczal rzucac : ty mnie nie probuj wyhujac ,nie zgrywaj cwianiary, zadzwonie do marcina i sobie z nim pogadasz..spytasz sie... najsmutniejszy jest fakt ze to moj wlasny brat...a odebral mnie z lotniska w krakowie.. bo nie chcialam jechac po nocy pociagiem z przesiadkami bo jestem w 5ym miesiacu ciazy..... dlatego zwrocilam sie do was o pomoc..

do pytanieee/ no wlasnie.. nie chcialam go prosic... przez cala podroz rzygalam bo albo za zimno albo za mocne ogrzewanie..a ja zjadlam jakas wstretna kanapke na lotnisku i potem cierpialam...fajna przysluga nie.. ile on mi kasy wisi..szkoda gadac ile razy "pozyczal"/// smutne co nie?? jestescie pewni ze 40 , 50 zl wystarczy na zrobienie 200,240 km.. bo tyle wychodzi tam i z powrotem.

yyyyyyyyy poczytaj wyzej co....

w jedną stronę? czyli 240km w obie... mój mąż twierdzi, że powinnaś zapłacić góra 60zł... a tak a props- to auto zawsze spala więcej gazu niż benzyny, ale gaz jest o połowę tańszy:)

zapytaj tego brata ile spalił tego gazu :o (tzn za ile zatankował przed) jakieś 70-80zł na te 240km, zwłaszcza jak to jakiś trup. one palą dużo

kobitko ja tam jestem babka ale w konia bym sie zrobic nie dala! zalezy oczywiscie jaka pojemnosc auta ale bioravc pod uwage ze jest to bmw wiec pewnei silniczek nie jest malutki!! PRAWDA JEST TEZ TAKA ZE AUTO GAZU PALI WIECEJ NIZ BENZYNY. ale wyliczenie tego jest proste-przykmijmy ze auto spali 12 litrów gazu na 100 km uwierz mi ze to nie jest duzo moaj omega pali 16 na 100 wiec rachunek prosty 12x2,20 to bedzie jakies 27 zl. tyle kosztuje przejechanie 100km!

jak sama piszesz, on Tobie tez kasę wisi to mu powiedz, zeby sobie od swojego długu odliczył i koniec i kropka. taki smok może spalić nawet powyżej 15 litrów na 100 km - zwłaszcza, ze piszesz, ze to stara beemwica jest - ale 100 zł to już lekka przesada....

szlag mnie trafia jak on kombinuje...wypomnialam mu wlasnie ,powiedzialam: myslalam ze przejal cie moj los zebym sie nie tlukla pociagiem w ciazy..sama po nocy.. mojego narzeczonego az zatelepalo ze zlosci jak mu o tym powiedzialam...kazal obiecac ze nie dam ani grosza... tylko ze on potem bedzie morde na babcie darl...ze ja mu jestem winna... co za swiat.. sorki ze sie tak zale dziewczyny.. i chlopaki...ale to naprawde smutne... az chyba oblicze km z sandomierza do krakowa na lotnisko.

tak w temacie bmw - kilkuletnie bmw znajomej (4.2, 300KM) pali 36 litór benzyny na sto

przy takiej pojemności nie dziwota musi być nieźle dziana skoro ją stać na utrzymanie samochodu, który tyle pali....

przy takiej pojemności nie dziwota musi być nieźle dziana skoro ją stać na utrzymanie samochodu, który tyle pali....

przypomnialo mi sie...ze znalazlam jakis paragon na 70 zl w samochodzie.. ale sie nie przygladalam... niedlugo potem mnie zmulilo..nie mialam juz czym wymiotowac.. a to sobota w nocy.. ludzie mysleli pewnie; opila sie laska i rzyga przy drodze... ehhe.. mniejsza z tym.. powiedzialam mu o tym paragonie a on> no to nie widzialas ze musielismy dotankowac bo braklo moje dziecko juz slyszy..wiec powiem zeby sie zamknal,bo mi sie dziecko nerwicy nabawi przez niego..

az tyle?????????????????????????? tzn 182 km????????????????????? zartujesz........ chmmmmmmmmmm

czyli że 340km razem????

a ja znalazlam 165 km..... a nie 180...niech bedzie 170 razy2 to jest 340....cholea to rzeczywisciwe wiecej..

no właśnie :D i wtedy jechaliście golfem te 360 za 95zł ???

no tak.. koles tym wolzwagenem (jak sie pisze ??)golfem zatankowal i p;otem obliczyl i dalismy 100 zl.. ale jezdzilismy po miescie tez ..bylismy w srodku.. i raz nawracalismy..nadrobilismy drogi bo pomylilismy droge..

to musiał być disel. na pewno na benzynie by spalił dużo więcej (drożej by wyszło) golfy mają spore silniki

mozliwe mozliwe..