odezwie sie ktos do mnie?

Orla Perć nie :( ale za to zaliczyłam wszystkie połoniny :p Chamsko się czuję, jak ktoś mógłby przypuszczać że jestem ulubienicą szefa :o przecież dostaję zjebkę równo ze wszystkimi... Co za życie... Teraz nawet gdyby szef lubił mnie faktycznie bardziej od innych, będzie udawal, że jest odwrotnie żeby się laski nie pluły :(

cos jednak wplynelo na to ze inni tak mysla............... pewnie zazdrosc...tylko czego? madrosci? zazdrosc tego ze jestes bardziej pracowita?, bardziej efektywna? bardziej madra? bardziej ladna? co jest powodem?

One są bardzo ładne, ładniejsze ode mnie, więc o to nie chodzi na pewno. Praca wielkiego intelektu nie wymaga: angielski, komputer, faktury, nic wyjątkowego, więc mojej mądrości jeszcze nikt nie poznał :p i nie zarabiam na pewno więcej. A co się będę zastanawiać, to one mają problem. Idę spać bo jutro mam na 7 rano. Dzięki za rozmowę, tak tu mało sensownych osób :o będę zaglądać na ten topik (jeśli mogę?) Dobranoc

jasne ze mozesz:) jestaes bardzo git:) a co do ladnych......... ze niby ladniejsze od ciebie,hmmm moj typ jest taki jak ty wlasnie:) bez lizustwa:) jestes ladna, a do tego fajna, co rzadko idzie w parze...

dzięki :) miłego wieczoru i spokojnej nocy, papapa

no pa:)

Bez lizusostwa ...;) he he ;) Cze Wam :) Pozdrawiam i znikam :)

niania jestes jeszcze?

posiedze do polnocy, a potem ide spac.........

albo nie, teraz juz ide spac,

A tera idę ja :D

:)

:)

no czesc nianiu:) pokazesz mi w koncu swoje zdjecie?

No cze frrr :) Nie :D Nie mam fotek, bo to nie mój komp. Ale nie masz czego żałować ;)

klamiesz niania klamiesz! pojdziesz siedziec! no dobra gadaj co tam u ciebie? jakis alkohol w poblizu?

Nie kłamię. W pobliżu mam jakieś rozgrzewające tabletki, bom chora nieco ;) Ale będę żyć i to jest najważniejsze ;) Poza tym moje dni na kafe dobiegają końca. Niedługo znikam :) Nie wiem na ile.

jak to znikasz? gdzie? dokad? jak? wyjezdzasz do pracy do anglii?:)

.....i co ci dolega?

Skąd Ci to do głowy przyszło? :D Tracę dostęp do neta i tyle :D Nie muszę wyjeżdżać, mam pracę.

Jakiś wirus, albo coś. Nie wiem, źle się czuję. A Ty? Tryskasz zdrowiem i urodą? I dobrym humorem? I miłością do świata? ;)

ej no co jest? niania? nie placisz rachunkow?:) i na co chorujesz? grypa cie dopadla?

no ja dziekuje:) u mnie wszystko gra:) humor jak nic:) siedze przed kompem, piwko pije, jutro mam imieniny:) a co! pochwalilem sie!

Kurna, a ja właśnie zniszczyłam Ci marzenie...;) Wszystkiego dobrego :) Przeprowadzam się i nie wiem kiedy będę miała neta. A grypa to to nie jest. Nie może być :D

...a ja ci sie wlasnie odwdzieczylem:) przeprowadzasz sie? no to super! a dokad? jesli nie grypa to..........ciaza moze...

Też Ci się odwdzięczyłam :) Po prostu do innego mieszkania. Ciąża wykluczona :) Nie umrę, koniec tematu zdrowia :D Znaczy umrę, ale nie na to co mnie dopadło :) Chyba :D

niby taki temat smieszny, z tymi zyczeniami, ale jednak fajny:) ostatnio aga zgadla ze zdjecie ktore krazy miedzy wami(moje zdjecie) jest zrobione w gorach, pomylila sie tylko gubalowke z morskim okiem. chodzisz po gorach? ja uwielbiam polskie tatry, chociaz raz bylem w bieszczadach i tez bylo pieknie...

Raz byłam na Gubałówce, a blisko gór jestem w sumie od niedawna, więc nie uczęszczam...;)ale wiedziałam, że to z Gubałówki, bo też siedziałam na tych schodach i to całkiem niedawno :) A topik z życzeniami jest świetny :D

moze razem siedzielismy na tych schodach, nawet nie wiemy?

Nie. Raczej nie. Ja byłam we wrześniu i obok była grupa studentów. W koszulkach ;) Zniszcz moje marzenie! :D