Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tomasz0

Czestotliwosc spotykania sie - jak porozmawiac o tym z dziewczyna

Polecane posty

Gość tomasz0

Hej, Ze swoja dziewczyna spotykam sie praktycznie codziennie. Dzis w rozmowie z nia zaproponowalem zebysmy spotykali sie tak 5-6 dni w tygodniu. Niestety zle to odebrala, stwierdzila ze dla niej takie przerwy sa bez sensu, ze powinnismy sie spotykac tak czesto jak to mozliwe. Dodala ze moj sposob myslenia nie wrozy wspolnej przyszlosci. Ja natomiast chcialbym zebysmy mieli chwile przerwy od siebie. Chcialbym w wolnych chwilach miec troche tez czasu dla siebie i dla znajomych. Jak jej przetlumaczyc? Czy moje sposob myslenia jest wobec niej fair?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ginmazjlizda
Wydaje mi sie ze my faceci potrzebujemy miec dzien albo dwa w tygodniu aby sie wyrwac z kolegami na dziwki. Niestety kobiety tego nie sa w stanie pojac. Ale nie nalezy sie poddawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaviiiiiiiii
ma dziewczyna racje mam nadzieje ze cie oleje w pizdu bedziesz mial wtedy wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz0
Ja mam 24, ona 22. Razem jesteśmy od pół roku. Kocham ją i traktuję bardzo poważnie ale czasami potrzebuję troche wolnego. Jak ją przekonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile godzin dziennie sie tak widzicie? przeciez kazdy potrzebuje chwili dla siebie.. chocby po to zeby lezec i nic nie robic;) powiedz jej to co tu napisales.. ze ją bardzo kochasz i traktujesz ten zwiazek powaznie, a i nie ustalajcie z gory np ze w ndz sie nie widujecie.. niech to wyjdzie tak samo z siebie.. a i uwazaj dziewczyne mozna bardzo latwo zranic (taki Wasz los:P) a moze jej z czasem przejdzie.. jestes jeszcze w tej fazie zakochania.. za niedlugo zejdzie na ziemie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz0
Srednio dziennie widziemy sie 2 godziny, nieraz i dluzej. Mieszkamy blisko siebie. Pierwsza proba rozmowy okazala sie fiaskiem, niby na poczatku stwierdzila ze to szanuje ale pozniej wlasnie obarczyla mnie tym ze to bedzie bez przyszlosci. Podoba mi sie Twoja rada zeby nie narzucac konkretnych dni nie widzenia sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co Ci moge poradzic;) ja widuje sie z moich chlopakiem 2x w tygodniu, moje studia, jego praca + 30km odleglosci;) i taki czas na stesknienie sie jest naprawde dobry:P moze pojdz bardziej w jakosc niz ilosc;) dziewczyna bedzie happy i nie bedzie marudzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie widuje z moim facetem 2razy w tygodniu ,nawet sama go namawiam do wyjscia na piwo z kolegami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja widuję się 4 razy czasem zdarza się że u mnie śpi i jest więcej :) Jesteśmy razem rok i 7 miesięcy :) No to nieźle zaczęliście jak widujecie się codziennie :) Ja na początku widywałam się raz w tyg a później to się zwiększało :) Po pół roku było może z 2-3 razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hymena
trudna sprawa .Ja niestety jako dziewczyna też nie chciałam zrozumieć że on chce troche wolności.Wkurzałam sie że woli iść np grać w pilke zamiast do mnie.No niestety zakochane dziewczyny tak mają.Niewiem jak to powiedzieć dziewczynie bo w tamtych czasach gdy ja randkowałam i mój chciał troche wolności to dla mnie oznaczalo katastrofe.Teraz żałuje ze taka byłam.Zamiast mieć troche swojego życia to siedziałam i chciałam siedzieć tylko z nim i nawet nie zauważyłam kiedy straciłam wielu znajomych i przyjacioł dla których nie miałam czasu.Trudne sprawy z tą milością...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp
ale poza tymi 2 godz. dziennie przecież masz czas dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +lisica+
Ja mialam ostatnio podobny problem ze swoim facetem z tym, ze to ja bylam ta wymagajaca wolnego dla siebie. Mieszkamy razem, nawet w pracy sie widujemy i mam tego poprostu czasem dosc. Namawialam go na spotkania z kumplami ale on twierdzi, ze kumple sa mu do zycia niepotrzebni, w koncu po wielu rozmowach i paru fochach zrozumial i teraz czesto na weekendy jedzie do rodzicow a ja mam czas dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jednak nie dajesz jej dużo miłości? i dziewczyna nie jest po prostu Ciebie pewna. Spróbuj jednak też ją zrozumieć, kocha Ciebie i chce być z Tobą jak najczęściej. Zakochane dziewczyny tak mają. Chyba to lepsze niż gdybyś napisał tu temat \"MJA DZIEWCZYNA NIE CHCE SPĘDZAĆ ZE MNĄ CZASU\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz0
Do "UPPP" Tak mam czas dla siebie, ale wlasnie czasami brakuje mi czasu zeby wyjsc na piwo ze znajomymi. Zaznaczam ze moja dziewczyna nie lubi nigdzie wychodzic. Do "lisica" Mam nadzieje ze wkońcu moja druga połówka po kilku fochach też zrozumie... Do "candy" Widzisz nie mnie to oceniac czy daje jej duzo milosci czy nie. Z mojej perspektywy wyglada to ze sie bardzo staram. Ogolnie obydwojgu nam jest ze soba bardzo dobrze. Pewnie ze zdecydowanie wole miec taka kochajaca dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×