Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość torn

kronika przypadkow milosnych-przypadek beznadziejny

Polecane posty

Gość torn

Hej duszki! porzebuje opini kogos niezaangazowanego. obiecuje proby obiektywnego opowidzenia historii. Bylam z gostkiem 2 miesiace (bez lozka)na poczatkku bylo uroczo, kawiarnie,herbaciarnie, pub- nie, bo on za bardzo egzaltowany na dym papierosowy. Ciuchy tylko z metkami (oczywiscie dyskretne..ale tak zebym widziala ze on byle czego na siebie nie zalozy)jak kwiatki to stokrotki bot akie niewinne, plaszczyk podal, krzeselko odsunal..po dwoch tygodniach zaczelo sie dochodzenie dlaczego jestem taka jaka jestem, dlaczgo nie latwiejsza, dlaczego zimna..wiec odpowiadalm nie przeginaj bo nie umiem zyc pod presja , jestes wyjatkowy dla mnie ale potrzebuje czasu. Nie wygladalo na to ze on mi ten czas daje bo rozmowa sie powtarzala co tydzien mniej wiecej. Wiec mowilam- mam wrazenie ze szukasz innej dziewczyny..to nie ja. Ale on nie odpuscij co to to nie..byl co dzien choc pracowal do pozna w innym miescie; nigdy nie umielismy ze soba rozmawiac ja zawsze milam wrazenie przy nim ze nie jestem dosc dobra..zawsze jaka krytyka..bo czemu tak glosno mowisz (nie, nie ja nie jestem typem rozwrzeszczanej babki) czemu rece w kieszeniach trzymasz No i po dwoch mcach wyjechalismy na weekend i sie rozpieprzylo..ja nie bylam gotowa na 'full option' zaczal sie szantaz ze on innaczej zwizku nie widzi na co ja ze 'odwiez mnie do domu' dowizl, rozbeczalam sie w aucie podziekowalm za wszystkie mile chwile i myslalm ze juz koniec. Juz ok 1.5 roku minelo od tamtego czasu..on nie odpuscil puszcza sygnalki eski (zupelnie o niczym tzn pyta mnie wierszem jak sie czuje czy sie usmiecham itp) ja wyjechalam za granice, nadal uwaza za sensowne wysylac eski za 2 zl z zapytaniem czy sie usmiecham. To co wazne w moim zyciu nigdy go specjalnie nie iteresowalo. No i sie zlamalam zaprosilam go zebyprzyjechal na weekend troszke pozwiedzc pogdac..przyjecha miasto go nie specjalnie interesowalol, to so go pochlonelo to auta jakie widzal na parkingach i ciuchy w sklepach. przed samym przyjazdem na gadu mi oswiadczyl ze przyjezdza jako kolega. No zatkalo mnie. Ja nie mam takich innych kolegow ktorzy pamietaja aby dac znac o swoim istnieniu min raz na dwa dni. I po tej jego wizycie mysle ze tak naprwde to on wie ze mi zlezy i to jest jego sposob na dowartosciawanie sie, popatrzyc jak jeszcze mi nie jest obojetny? czy po prstu gostek jest dziwny?. a moze ja jestem dziwna niewierzac ze to moze byc przyjaznw taj postaci? no co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsd
nie rozumiem czemu z nim zerwałaś, skoro Ci zależy? :O Bo chciał seksu? A co w tym dziwnego? Dla mnie to z Tobą jest coś nie tak, dajesz mu sprzeczne informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała ta sytuacja
jest lekko chora moim zdaniem. Zresztą nie widzę sensu być z kimś kto cię nie rozumie, przymusza do czegoś i nie masz z nim o czym gadać, bo jedyne co go rusza to łatwe dziewczyny, szybkie samochody i metki na ciuchach. Ja na twoim miejscu pewnie już dawno zmieniłabym numer telefonu i wyleczyła się z niego. Ale to tylko moje skromne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam, Torn. Bardzo fajnie się zachowujesz w tym układzie, moim zdaniem. Z dużym wyczuciem i kobiecą intuicją. On coś kręci i nie bardzo rozumiem do końca, w co On z Tobą pogrywa. Mam pytanie: a jak Ty myślisz? W On pogrywa? I co wNim jesttakiego, że Ci zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torn
bo jestem wierzaca. I po pierwsze:uprzedzajac komentarze prosze mi tu nie wyskakiwac z ciemnogrodem i nie prubowac mnie doinformawac ze jest XXI wiek i ze to juz dluzej nie ma zastosowanie, mam nieograniczone zaufanie do Boga i jego przykazan i tu nie potrzebuje konsutacji. po drugie: to co chcialam wiedzec to czy to tylko dla mnie pozostaje naturalne 'ze jesli ludzie sie nie zgadzaja swiatopogladawo to powinni sobie odpuscic, zakonczyc znajomosc i nie ciagnac tego w nieskonczonosc'? prosto: dlaczego on nie chce tego uciac? (a prosilam-zawiesmy 'stosunki dyplomatyczne na pewien czas' otoz nie 'on chce pamietac, przez szacunek dla tamtych chwil' )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torn
tylko mnie kochaj, mysle ze kawal narcyza z niego i ze dowatosciowuje sie sposobem w jaki na niego patrze . bo przeciez jak ktos cie kreci to tego nie ukryjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torn
co w nim jest..ja zawsze mialam slabosc do facetow kosmicznie szramckim..na mnie zawszedzialaly te badziwnie naiwne zajawki z kwiatami, jak przykryje swoja marynarka jak zimno itp po za tym on zawsze mial taki bardzo subtelny sposob zachowania i no i robil wrazenie b inteligentnego, dla mnie mozg to najbardzeij soeksowna czesc ciala faceta:) no dobra nogi tez mial fajne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na odległość łatwo ukryć
że ktoś cię kręci - a ty zrobiłas dokładnie odwrotnie, pokazałaś, ze ci zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torn
ha wiem!tylko ze wiem to dopiero teraz; po jego wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaija
a zostaw to w cholere ,on jest typem szantazysty psychicznego i szuka osoby slabej ,karmi sie jak wampir jej uczuciem i swoja wladza nad nia to psychopata ,uciekaj jak najdalej i jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torn
dzieki kobietki za wszystkie komentarze. pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×