ciążowe staranka

właśnie mnie śpiączka złapała, a za godz dopiero wychodzę pracy..

Hello co sadzićię o moim cyklu bo juz zabranialam. 30 października temp 36.6 31 października temp 36.6 1 listopada temp 36.4 2 listopada temp 36.5 test owulacyjny negatywny. 3 listopada temp 36.7 test owulacyjny negatywny. 4 listopada temp 36.7, test owulacyjny pozytywny, sluz przezroczysty miejscami biały, ból jajników. 5 listopada temp 36.8 test owulacyjny pozytywny, ból jajników, sluzu duzo przezroczysty. 6 listopada temp 36.6 sluzu mniej przezroczysty. 7 listopada temp 36.4 sluz mało przezroczysty.

testy i sluz w ogole nie zgadzają sie z Tempka. Nie wiem o co chodzi.

Dziewczyno odrobinę zdrowego rozsądku! Do zapłodnienia potrzeba komorki jajowej i plemnika. Lekcja biologi, a ty pewnie biologi jeszcze nie masz! NIE JESTES W CIAZY!

Uwielbiam takie pytania.Zanim zaczniesz robić takie rzeczy najpierw sie dowiedz skąd sie biorą dzieci :-/

hej dziewczynki, wlasnie wrocilam z pracy bylam jeszcze w rossmanie po trochę rzeczy do domu bo się wszystko prawie pokończylo....i siadlam nachwilkę ostatnio nie mam czasu rzeby siąść i z wami pogadać. W pracy nie mogę...:( dziwię się, że wy możecie i sobie gadacie (ja tylko wtedy jak nikogo nie ma w pokoju a to zdarza się rzadko). Herbatka jak tam samopoczucie??? Sylwia może też ta pogoda daje Ci się we znaki...i ta senność potęguje u Ciebie???

We - nie przejmuj się, stresujesz się i tyle, niedlugo dostaniesz miesiączkę.....

I znów jak jestem żadnej nie ma :(

Dziubassek to wychodzisz do pracy o tej samej porze...ja o 6:45 wracam przed 16....a jadę do pracy ze 45 minut....dobrze, że jednym środkiem lokomocji....autobusem, niedawno znalazlam sobie takie połączenie..... Ja wlasnie kończę miesiączkę i zno niedlugo staranka...hehehe :) Już się nie mogę doczekać a najbardziej to moj mężusio hihihi Trzymając się planu A musi się teraz nam udać dziewczęta, które też się starają, nie będę wymieniać ale doskonale wszystkie wiemy o kogo chodzi ;) Prawda....:)

Malwinko ja jestem. Mam dobre pol godzinki czasu a pozniej na staranka ;-)

Ide zaraz jedzonko robic jakiś obiadzik, mam coś w zamrażarce i tylko rozmrożę może pierożki z serem...:) Chcialam sobie pofarbować wlosy....o wlasnie czy w ciązy mozna farbować jak sądzicie??? Ja nie jestem napewno hihihih ;) ale wczesniej jak oczekiwalam na miesiączkę to staralam się tego nie robić...Gdzieś slyszalam, że źle to wplywa ogolnie na organizm a co mowić na ciążę.... Więc jak nie jestem dzisiaj sobie pofarbuję, chociaż to...hehehe Mąż oczywiście się ze mnie śmieje, że wymyślam jakieś glupoty z tym niekorzystnym wplywem farbowania...zreszta on twierdzi, że ja ogolnie za bardzo biorę wszystko do siebie i jakieś nowinki naukowe chytam jak gąbka.....hehehe

Cześć Gosiu!!! O fajnie, że jesteś....;) Mi się właśnie skończyła już miesiączka....no powiedzmy prawie.... Ale Wam, życzę OWOCNYCH staranek:) Jak minął Ci dzień poza?

Gosiu coś nie slychać Ciebie...:(

Malwina nie tylko ty. Ja tez czytam, dopytuje itp. Glowa mi puchnie od tych wiadomości ;-) co do farbowania włosów w ciazy to pierwsze słyszę. Ja juz nie wiem czy owulacja minęła czy nie. Wszystko sie nie zgadza i nie pokrywa.

Moj dzien jest stale jednakowy. Praca dom marcin i tak w kółko. Dzis zmienilam opony w aucie bo zima sie zbliża, a jutro ide do fryzjera :-D

U mnie też taka monotonia.... Nie chce mi sie do pracy chodzić nie jest moją wymarzoną..... u nudzi mi się..... Ale cóż finansowo może być ale satysfakcji nie mam.... Z tą owulacją Gosiu to nie wiem....po prostu działajcie nie patrz na to...ja nie zamierzam...:) Może tylko temp. pomierzę ale zobaczę Postanowilam nie mysleć o tym....o ile się uda...hihihi Jeśli chodzi o te nowinki to chyba każda kobieta bierze duzo zeczy do siebie....

Gosia Ty jesteś z Łańcuta..przejeżdzalam tamtędy kiedyś.... Zaraz idę jeść bo mi się pierożki rozgotują....mąż zaraz wraca...

Ja tez juz uciekam ide sie myć a pozniej do marcinka. Ja tez dzis mialam pierozkI. Pycha. Zycze ci milego wieczorka. Buziaczki.

Smaczne są i żadna nie zajrzy...:( Hmm i Gosia, oj ta to pewnie poszla na staranka już pol godziny minelo... Ale inne???? Gdzie jesteście?

Tobie też Gosiu życzę miłego wieczorku i stosunkowo udanych staranek.... I dobrej nocy jak już się tutaj dzisiaj nie pojawisz...

Ok chyba znikam, nie ma żadnej nie będę prowadzila monologu :( Pozdrawiam Was wszystkie :)

Witam Kochane Koleżanki:) fisiu- mój synek ma juz od miesiaca napisany list który leży na oknie i czeka aby Mikołaj pozbierał listy od niego i reszty dzieci:),a Co widzi nową reklame to chce jeszcze coś dopisać...:) Takie male szczęscie:* A ja czuje sie ok szczególnie kiedy czytam sobie stronki z \"neszego topiku\" to jakoś mi leżej i mniej myśle o smutnych rzeczach i lżej robi mi sie na serduszku:) Zycze wszystkim \"starańkowym\" aby szybko wszystko zaskoczyło i było tak jak być powinno...kibicuje juz zaciążonym :)buziole pa

no, a ja musiałam poprawiać farbę po moim oczywiście bo plam narobił :( troszkę powdychałam farby ale nie jest źle nie czuję się jakoś szczególnie gorzej. Fajny kolorek wyszedł nie ma co tak słonecznie jest, przytulnie , mam jeszcze ochotę poprzestawiać w pokoju bo juz mi się znudziło, pokó j jest spory mam pole do popisu ale przy tym nie mogę się zdecydować co gdzie, gdzie fotele, gdzie wersalka, gdzie duży kwiat, gdzie świecznik i lampa. Ah amaruda jestem nie ma co.

Co do farbowania włosów w ciaży to dokładnie nie wiadomo czy ma zły wpływ tak samo zrestą jak częste robienie usg,alepo co ryzykować.Ja całą ciążę wytrzymałam bez farbowania,a zaznaczam,ze mimo iż mam 21 lat to od podstawówki siwieje,taki juz mój urok ;-)

Malwinka nom ja tez jednym srodkiem lokomocji do roboty jade;) Basiunia kochana bo dzieci to taki skarb jak nic na swiecie!!! jestes dzielna dziewczyna i zyczymy ci jak najszybciej zaciazenia:) Mar--gerita ojojoj najpierw papieroski teraz farba nonono bo sie pogniewamy;) dbaj o siebie... Gosia juz pewnie tam dziala hehe ja moze dzis tez cos zadzialam;)

co do farbowania wlosow to podobno mozna od 3 m-ca ale taka bez amoniaku :O

co do farbowania włosów to też słyszałam,że w 1 trymestrze nie bardzo farbować. Dziubassku no przecież staram się dbać o siebie , farba mi nie zaszkodziła bo dawno byłabym przy klozecie, nie da się wyleżeć na łóżku 24 h - niestety, czasem trzeba coś porobić :)

Mar--gerita to jak juz cos musisz robic to pograj w bierki:)

Hej! No w końcu jesteście!!! Ja zaraz farbuje, mąż przyszedł....i poszedł gdzieś tam ale wróci niedlugo...hihihih Na dworze zimno chcieliśmy iść na piwko gdzieś ale się nie chce.... Jutro znow praca praca...taka monotonia wnaszym zyciu My się przeprowadzamy do nowego domu na wiosnę..... Już się nie mogę doczekać....:) ale mieszkamy sami, wynajmujemy.... Jest w porządku ale zawsze to sowje inaczej

Margerita poczytaj książkę ja się ostatnio zaczytuję pooglądaj serialik :) Zrób obiadek na jutro.....