Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

herbatka namiot to dobra sprawa:) albo wogle bez:):) moi koledzy w pracy by nie protestowali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeka Was to samo, więc proszę się nie śmiać ! I oby tylko na senności się skończyło ;) Od środy zaczynam 6tc. (licząc od @).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no teraz jestem bez, na szczęście ma gruby sweterek i nic nie widać. Ale bez to nie zdrowo, zwisy będą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosia B. to statystycznie wychodzi,ze najwiecej kobiet zachodzi w pierwsztm cyklu staran a przecietnie od 1-5 cyklu udaje sie wiec trzeba wierzyc,ze my znajdujemy sie w tym przecietnym przedziale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam za nas kciuki Dziubasku,ale statystyka jest optymistyczna ,prawda?:) Herbatko ja to mam cichą nadzieję,że moje miniaturki urosną gdy będę w ciąży i ,że chociaż odrobinka mi ich zostanie,bo teraz nie jest dobrze czyt.blacha ;) Kurcze no to już sama nie wiem co z tą owulacją :( Powiedzcie m i czyowulacja jest wtedy gdy śluz jest \" glutowaty\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosia B. dni plodne sa jak masz slu przezroczysty i jest go duzo a owulacje rozpoznasz czy tempce ja tez jestem \"plaska\" :(😭 mam male piersi i troche mi to dokucza ale kolezanka mnie pocieszyla,ze tez takie miala a po porodzie zostaly jej duze. teraz jest po 3 ciazach i wyobrazcie sobie jakie ma duze cycki:) hehe dlatego mam nadzieje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i tu jest blad!!! po owulacji kilka dni zazwyczaj jest sucho... nie ma nic, pozniej dopiero pojawia sie sluz bialy grudkowaty itp NIE PLODNY. Chyba tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, z tym śluzem płodnym to u mnie ciężko było, nie bardzo go potrafiłam \"namierzyć\", niby był, ale jakoś mało zawsze i taki nie konkretny. Nie umiałam nigdy określić dnia jego początku. Ale po kilku dniach takiego nie-wiadomo-co zawsze przychodziła \"galaretka\" (trwająca 1,5 dnia) i to oznaczało koniec płodności. Po 2-3 dniach od galaretki mogliśmy już kochać się bez zabezpieczenia. Więc jeśli chodzi o samą galaretkę - na 100 % koniec płodności, co zresztą gin mi potwierdził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajajajajaj z tymi sluzami i innymi pierdolami est w kolko problem :O ehh czemu to wszystko jest takie zawiłe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy ma swoja teorie... buuuuuuuuu............ ja to nigdy nie zaciaze za bardzo chce i mi nie wychodzi... Trzeba wrzucic na luz... a to jest takie trudne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luz jest potrzebny, ze stresu np. wzrata poziom prolaktyny, a gdy on jest za wysoki - ciąży nie będzie. Aczkolwiek, im szybciej się odkryje, że (odpukać) z dzidzią jest problem, tym lepiej, bo szybciej można podjąć leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Harbatka🌻 Validos🌻 nic juz nie rozumiem, jestem zakrecona.. kazdy mowi co innego:O swiat powariowal! ja kiedys myslalam,ze wystarczy,ze chlop dotknie cie wackiem w muszelke i ciaza gotowa a tu jakies cykle, owulacje ,sluzy i inne &^%%$# cholera😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubassek tez to samo myslam, pozniej myslaalm ze wystarczy ze koles zrobi to w srodku i baby gotowe, a tu nie jest to takie proste... Coz trzeba to wszystko przezyc... Damy rade... Kiedys bedzie. nie bedzie teraz to bedzie pozniej jest mloda i czasu mam duzo... Tylko co raz gorzej w domu jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu ale tak jest,ze chlop sie spusci babie a ona zachodzi tzw. \"wiatropylne\" :) a nie ktore sa odporne na plemniczki i nie wiadomo nigdy jakim typem jestes puki nie sprobujesz;) bedzie dobrze kochen❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ciekawe od czego to zależy,że niektóre zachodzą od razu a inne miesiącami mają poroblemy :/ Ja dzisiaj badałam szyjkę i (nie śmiejcie się )ale nie mogłam dosięgnąć palcem czubka.To chyba oznacza,że zaczeły się u mnie dni płodneia dzień owulacji przewidziałam na piątek(ciekawe co na to mój organizm ?):) Muszę przestać tak intensywnie mysleć o tym wszystkim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łączę sie w bólu z tymi,które mają długie cykle:-( Jakbym miała normalne 28 dniowe jak kiedyś to bym już testowała chyba.W pierwszej ciaży robiłam w 21 dc i wyszły dwie grube krechy.To czekanie mnie zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śnieg u nas już stopniał,ale wide,że znów zaczyna padać :-)Musimy sie z meżem wybrać po sanki dla małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no źle to natura wymyśliła, ciąża powinna być wiadoma najdalej na drugi dzień po \"zapyleniu\" ;) i powinna być na życzenie. Miałam kiedyś ponad 33 dniowe cykle, po wyjeździe w góry w lipcu poskracały się do 28. Dziewczynki, może jakaś zmiana klimatu pomoże ;D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×