ciążowe staranka

niom witajcie laseczki :D -kawusię pijemy?

ja pije kawke:) aha sukienke sobie kupiłam ale mój powiedział ze wygladam jak z liceum katolickiego:) hahhhaahhaha bo za skromna! a mi sie podoba i tak ja mam:) całuski i mnie zapowyada sie masakra:( wiec postaram sie zagladac!

witajcie:) ja tam poprosze herbatke:P Validos najwazniejsze,ze tobie sie podoba:)nie musisz przeciez wygladac jak wystrojona bombka:P Fisia wstawaj!

dzień dobry melduje się i wpisuje na liste obecności:D

tak właśnie zerknęłam na suwaczek topikowy i coś mi tu nie grawczoraj nasz topik miał 1 miesiąc i 29 dni a dzisiaj już ma 2 miesiące i jeden dzień :D:D:D:D:D:D:D dziubassek ile on właściwie ma???? pamiętasz??

Fisiu u mnie tez wyswietla 2m-ce i jeden dzien:) wezmy poprawke na suwaczki bo sie cos zacinaja ja mialam kilka dni pod rzad ta sama date:O

Dziubassek czyli wczoraj miałyśmy powód do świętowania i przegapiłyśmy Validos najważniejsze,ze Tobie się kiecuszka podoba i Ty się dobrze w niej czujesz Koug kawusia obok już stoi:P

witam, a ja jestem mezatka juz dokadnie 2 miechy a juz zdarzylam tego gorzko pozalowac ;( z mezem nadal klapa. Dzis mu zrobilam test z rana jak chcial (bo nadal ma watpliwosci) byly dwie grube krechy, ta ciazowa nawet mocniejsza niz kontrolka.Coz, popatrzyl, powiedzial ze nie bedzie ze mna gadal i poszedl spac. Tyle. a wczoraj ktos tu byl i sprzatal nasze biuro, w tym ze wylal mi caly zapach do kontaktuu! ZLA JESTEM JAK SZON! bo zapach byl nowy i oszsczedzalam go jak tylko moglam. Jakis idiota zalozyl go do gory nogami. I sie wylal. Ech, dzien mi sie zaczal super ;(

kurde no oj chyba by mne rozbrioła taka sytuacja z mezem:( przykro mi!!! strasznie ale miejmy nadzieje ze jak zobaczy malenstwo na USG zacznie sie cieszyc:)

Kurde no twojemu m. to trzeba porządnie nakopać w zad. i ja to zrobie.Ja wiem,że faceci są niedowiarkami no ale Twój to już przegina Kurde no w tej sytuacji musisz być twarda.nie ma go co naciskać.zobaczysz jak te 9 miesięcy(niecałe) go zmienią >głowa do góry!!!! kto jak kto ale Ty dasz rade

Kurde no kochen ehh chłopow nikt nie zrozumie wczoraj mojego sieknelam bo sie przy kolezance na mnie wydzieral:O ma farta ,ze mnie przepraszam za chwile:P gdyby nie byl chlopem pomyslala bym,ze ma okres:)

dziewczny ja chyba odpuszcze to malzenstwo. Nie bede z kims kto mi nie pomaga, nie ma go caly czas. Trudno, nie ukladalo mi sie w zyciu wiele razy, nie moglam trafic na powaznego faceta, na samych Piotrusiow Panow trafialam. Mam 29 lat i dopeiro teraz mialam okazje wyjsc za maz. Treaz to nawet sie zastanawiam czy go kocham. Same przykrosci mi sprawia.

wiecie co wczoraj wymyslil? ze nie kocha sie ze mna bo sie boi ze bedzie z tego drugie dziecko... Boze, za kogo ja wyszlam za maz ;(

Kurde no ja mam super pomysł na prezent dla Twojego mężą. Kup mu pod choinke ksiązke\"w oczekiwaniu na dziecko\" Lub\"od poczęcia do narodzin\" jet kupe fajnych ksiązek w tym temecie.Skoro Twój m. uważa ze sex podczas ciązy \"dokłada\" dzieci do brzucha to taka lektura będzie dla niego idealna.a na sam koniec ciązy proponuje lekture z serri \"super niania\" wyszła taka fajna ksiązka\"jak być super tatą\"

dzieki fisia ;) tez o takiej ksiazeczce myslalam.

kurde no ale twoj m. chcial tez dzidziusia? czy tylko ty planowa;as? bo nie rozumiem skoro razem planowaliscie i sie udalo to czemu on teraz taki zdziwiony? tak! kup mu te ksiazke choc nie sadze zeby sie ucieszyl:O

Ale tu dzisiaj spokojnie....... ide zrobić sobie drugą kawe bo coś senny dzień dzisiaj u mnie

Ja sie pisze na drugą kawusie tylko bez rozpustnych czy puszczalskich mi tu proszę.....

koug kawa podana-fusiastaa

oboje planowalismy, ale on myslal ze to staranie nam wiecej czasu zajmnie.

dzień dobry melduję się że już jestem Dzisiaj choroba powaliła nas wszystkich, a mnie 2 x mocniej niż 3 dni temu. Wysłałam wczoraj zdjęcia z usg rodzicom-byli zachwyceni. Dziewczyny są szanse że dowód się znajdzie i lada dzień do mnie wróci więc czekam teraz na listonosza. kurde no nieciekawie z tym twoim chłopem, chyba trzeba nim porządnie wstrząsnąć, mam nadzieję że usg zmieni jego nastawienie, albo gdy za jakiś czas maluszek da tatusiowi porządnego kopniaka na opamiętanie. Głowa do góry nie ma co go usprawiedliwiać bo dla takiego zachowania usprawiedliwienia nie ma, ale chyba trzeba trochę cierpliwości żeby oswoił się z myślą że zostanie tatą i dojrzał do tego- dobrze że natura tak sprytnie to wymyśliła że mamy te kilka miesięcy na oswojenie się z myślą o małym człowieczku Pozdrawiam gorąco

kawa ja sie pisze:) koniecznie bez 2 nie dam rady z tym wszystkim:(

jemu chodzi o kase, od polowy 2008 musimy zaczac placic kreche na mieszkanie, po 1200 zl miesiecznie. Do tego dziecko. Ja sie nie boje, poradzimy sobie, a przeciez wiecie ze mam problemy w pracy i chce ja zmienic. Wiem juz jedno ze po ulropie macierzynskim NIE WROCE do tej pracy! NIE I JUZ!!!!!!!!!!! bede szukac innej albo zaloze wlasna fimne, nawet jakbym miala tipsy robic. Nie wyobrazam sobie po prostu tyrania po godziach majac male kilumiesieczne dziecko. A ona nie bedzie tego rozumiala, po prostu mam zostawac i koniec. Moj maz walsnie tej rzeczy nie chce przyjac do wiadomosci, ale ja i tak tak wlasnie zrobie.i basta!

Brawo Ania - naucz sie robić tipsy.Jak cos to pisz a pomoge Ci ruszyć :P -im mniej matołów w Twoim środowisku tym lepiej dla Ciebie. Natomiast co do Twojego barokowego aniołka.... hmmm...- bez urazy ale myslałam że rozumek ma raczej z tej epoki. Tak sobie pomyslałam że gdyby mój tak myslał to teraz wychowywalibysmy cale przedszkole a może i gimnazjum

Koug, dzieki, ale ja prosze o anonimowosc..macki pewnych osob są wszedzie..;/

Kurde no i BARDZO DOBRZE,że takie masz zdanie na ten temat.dasz rade dziewczyno.bez przesady.dziecko zaś milionów nie kosztuje.wiadomo,ze na początek sa wydatki typu łóźeczko.wózek itp no ale to są jednorazowe wydatki.zresztą człowiek nie takie pieniądze przepieprza na rózne głupoty.Jakby każda z Nas stawiała na plan pierwszy swoją kariere zawodową albo coś innego NIGDY byśmy się nie zdecydowały na dziecko. To co Twój mąż myślał ze zaciązysz jak kredyt spłacicie???.niech Cię nie denerwuje!!Po to cholewcia jest,żeby podtrzymywać na duchu a nie dołować Nic się nie przejmuj Kurde no.masz nas Tutaj My Cię na duchu podtrzymamy zawsze i wszędzie.a na szefową lej.Najważniejsze jest teraz zdrowie Twoje i Twojego dzieciątka.a jak będzie fikać to wal na L4 ile wlezie ale się rozpisałam.Ale się zbulwersowałam troche.te Chłopy nasze to Wyjątkowe\"egzemparze\".dobrze,że myślą przyszłościowo ale troche dramaryzują. a tak w ogóle to jest tu kto???

ahaa.... Kurde no ja pierwsza się piszę na te Tipsy. Druga pewnie będzie Jola z BB:D:D:D:D:D

dziekuje wam bardzo ;) nie umiem wstawiac tych kwiatkow niestety ;( jakbym umiala zawalilabym nimi całą wypowiedz ;) a moje male to straszny głodomór bedzie, mam wilczy apetyt! zjadlam duza kanapke, a teraz ide na obiadek.

Kurde no nie żaluj małemu głodomorkowi jedzonka.niech je i rośnie maleństwo. a kwiatuszki się robi tak: w taki nawias[ ]wpisz słowo kwiatek hihi

Cześć!!!! Ja od wczoraj paraduję w ciążowych spodenkach( mniej więcej takich. jakie mi Fisiu polecałaś). No muszę przyznać, że o niebo wygodniej!!!! Nadal jednak jestem do niczego, energii brak na cokolwiek, mdłości... Ciężko mi, ale dam radę. Mam nadzieję, że w święta już mi będzie lepiej. Pozdrawiam serdecznie.