ciążowe staranka

aaaaaa dziekuje za caluski! Validosku! Dziubuss nie martw sie ja 3testy w tym mcu zrobilam i tez (-) no ale teraz to napewno sie uda! z fluidkami Aneczki i Koug eliksirem to jakie blizniaki na dzien dobry! :p normalnie zaklinaczowi ciagle trzymam za ogonek! to chyba zboczenie! czy normalka? jak myslicie? hihihihi uciekam i wpadne jutro, idziem na urodzinki do przyjaciol... trzymajcie sie Kofane! A Fisiu! core macie przesliczna! i zdjecia mi sie b.podobaly jestem wprost zakochana! te z peruka jest zajefane! no i to jak pokazuje swe zebusie tak szeroko jako bobasek, mailem Ci zaznacze ktore to. jak ja zobaczylam taka smiejaca na szeroko normalnie mowie na glos: czysta Fisia! :D

Titek -Pozwól że Ci zaśpiewam kochen kirczakos von den hurra *** WEź GO DO BUZI ,WEź DO BUZI- WEź GO DO BUZI ,WEź WEź GO DO BUZI BO ZA CHWILE CIE POBRUDZI WEź GO DO BUZI ,WEź !!!!

Dziewczynki ja jestem u Tesciów, świeże powietrze, grill na dworku, spacery i robienie gwiazd z moją Nadią:-) wymęczyła mnie dzisiaj ale uwielbiam z Nią szaleć do upadłego:-) Titek nie wypijaj beze mnie trunku, poczekaj jutro wypijemy jednych tchem :-) i zobaczysz tak się nabrzdyngolimy tym eliksirkiem że bociany same będą się zlatywały do nas:-) Super że się spotkałyście z Anią. Koug hmmmmmm nie będę śpiewała tego na głos bo Marcin usłyszy i zaciągnie mnie do garażu:-);-) Dziubasku no to super że zaczełaś działać:-) nic mężowi nie mów za dużo o starankach tylko jak gdyby nic wykorzystaj go na maxa. Faceci nie zawsze muszą wiedzieć o co chodzi:-) buziaki dla wszystkich pa pa do juterka

No i ja się melduję po spotkanku :) Dojechaliśmy szczęśliwie do domu, jedno dziecko juz śpi a drugie też juz oczy zamyka, dzień był baaardzo udany a Titowscy?? No jak to Titowscy wspaniali i roześmiani :D Miło spędziliśmy czas i pogadałyśmy sobie. Zaraz przeslę zdjęcia. Najgorzej było z przekazaniem eliksiru... wszędzie pełno ludzi z małymi dziećmi więc musiałyśmy poczekać aż dotzremy do domu Titka i tam nastąpiło uroczyste przekazanie zaklinacza. Mój Krzysiek stwierdził, że dobrze, że mam tyle koleżanek z kafeterii bo mają super mężów i niech się kobity umawiają a chłopy już wiedzą co na takim spotkaniu robić :D:D:D

Dziubassku kochany a czy Ty już dostałaś @ że tak się zamartwiasz?? Bo wiesz jak to mówią... dopóki nie ma @ nadzieja jest a nadzieja umiera ostatnia

Ania nie dostalam @ mialam dzis dostac ale moze dostane jutro badz w poniedzialek nadzieji juz nei mam dzis sie dowiedzialam,ze moja przyjaciolka rowniez sie stara tzn. niezabezpieczaja sie i jak beddzie dzidzia uciesza sie. i tak wlasnie mysle sobie co by bylo gdyby ona zaszla a ja sie dalej meczyla? to juz w ogole sie zdoluje wiem co powiecie: przestan sie wkrecac! ale co ja poradze na to:( dzis jestem caly dizen bez meza...

Dziubassku ja wiem jak to jest w takiej sytuacji miałam podobnie w grudniu tak bardzo chciałam... Ale powiem Ci tak poczekaj na @ i nie dołuj się teraz, bo to że tylko dwa razy się niezabezpieczaliście to nic nie znaczy, my też w tym cyklu tylko dwa razy się niezabezpieczaliśmy a potem to już nikt nie miał sił na przytulaniki bo zaczęło się pakowanie, przeprowadzanie się itd i się udało! Trzymaj się kochana i trzymam kciuki żeby jednak @ nie przyszła :)

Aniu dziekuje bylo tylko 2 razy ale nadzieja mimo to byla jesli sie wylecze z pecherza to odrazu zaczynamy intensywne staranka boje sie tylko,ze strach i nerwy mnie zahamuja

Niestety nie mam na to lekarstwa :( Jedyne co mogę Ci poradzić to jak najmniej myśleć o zaciążeniu itd ale to chyba najtrudniej wykonać... Ja miałam to szczęście, że jak przyszło co do czego i zaczęłam się wahać - zabezpieczać się czy nie - to mój mąż stwierdził: skoro nie możesz się zdecydować to ja zadecyduję za Ciebie ;) No i jest jak jest i jest dobrze!!! :D:D:D

tak ale jeszcze dochodzi stres teraz podswiadomie bedzie wyscig ktora z nas szybciej zajdzie(przyjaciolka czy ja) bo wiesz ktorejs bedzie smutno ,ze nie udalo sie a druga zafasolkowala nie lubie czegos takiego choc nie ukrywam,ze chciala bym byc z nia rowno w ciazy moc dzielic sie objawami i odczuciami ale jestem pokrecona!

Nie jesteś pokręcona, to normalne. U mnie było podobnie jak kuzynka mówiła że stara się o drugie to u mnie też instynkt macierzyński jakoś uderzył ze zdwojoną siłą (choć nie jesteśmy blisko ze sobą) i tak jakoś się stało że 3 m-ce po niej zafasolkowałam, ale dlatego że chciałam i tak jak pisałam wcześniej to był impuls. Musisz się takim impulsom poddawać jak tylko Cię najdzie ochota :p a wszystko będzie OK :D

i tak postanowilam w tym cyklu zobaczymy jak to bedzie...

trzymam kciuki za Ciebie baaardzo mocno i już możesz odebrać moje fluidki które też wysłałam Tobie razem ze zdjęciami ze spotkanka :) A teraz już idę spać bo troszkę mnie ta trasa zmęczyła no i stan mój daje o sobie znać ;) śpiąca jestem ciągle. Dobranoc i miłej nocki

no i kurwa KONIEC zadnych staran, zadnych dzieci moje malzenstwo jest beznadziejne skoro on sie bawi moimi uczuciami dzis staramy sie jutro nie to mam w nosie nie moge juz dluzej tu siedziec bo zwariuje! karmilam sie nadziejami

no juz wrocilismy z imrezy... maz sie ululal! ja pilam tylko oranzade! wiec czuje sie wysmienicie! Koug Ty udancu! :D a ja mam inny tekst! Biore do buzi go oooooo ooooo oooo biore do buzi o!!!! i powtorka! biore do buzi go biore biore sobie go! :D ::D :D :D Cebulcia oczywiscie ze czekam na Ciebie! przeciez pisalam o tym w porzednim poscie! razem razniej! :D no to sie juz dzis zalkoholizujemy! heheh Anus pisalam do Ciebie smska czy dotarliscie juz do domku, ale wciaz nie mam rapotru doreczenia, ale widze ze jestescie cali i zadowoleni. Dzieki raz jeszcze i na drugi raz poprosze o wiecej dzieci! zajme sie nimi jak przystalo na staraczke! :) Dziubuss Slonce nie wszystko jest stracone, a co do zachowan naszych M to lej na pietruszke, oni zmienni, a my z ta zminnoscia zwlaszcza w tej kwestii inaczej mamy... wcale sie nie przejmuj i zafasolkuj po kryjomu :p bez wyliczania mowienia dzis musimy zaszalec potrzebyje olnierzykow i etc, nie ma co sie zaglebiac... M wezmie zycie takim jest czyli z piekna dzidzia w brzusiu. Nie smutaj sie! A co do przyszlej ciazy kolezanki, tez nie lap dola, pamietaj : nic nie dzieje sie bez przyczyny, wplywa na to czas, miejsce i nasze decyzje,a wowczas czas bedzie tylko Wasz i nikogo wiecej, bez dzielenia sie. Nie mysl o rywalizacji i ciesz sie szczesciem innych, bo takie szczescie powraca w przyjemniejszym i slodszym wydaniu.

przeplakalam pol nocy, przepkalama racy ranek mam dosc!!!!!!!! upominalam sie o zareczyny ktore obiecywal naciskalam na slub(sama wszytko organizowalam) i teraz mam nalegac na dziecko? za jakie grzechy! nie chce pozniej zajsc w ciaze a on bedzie mi w razie klopotow wypominal \"sama chcialas\" w kwietniu poszlismy na calosc a wczoraj stwierdzil,ze nie bedziemy sie teraz starac bo mamy czas, bo trzeba warunkow... wyc mi sie chce jaka krzywde mi zrobil bo ja uwierzylam,ze jestem w ciazy i bedziemy szczesliwi a tu ani dziecka ani faceta

Titowa i Ania - dzięki za śliczne zdjęcia,wyślę Wam niedługo swoje. Właśnie zbiłam termometr,mój kochany m.na mnie nawrzeszczał,że mam uważać na rtęć. Dziubassku Nie martw się,tak to jest z facetami,nigdy nie wiadomo o co im chodzi.W jednej chwili są zadowoleni,za chwilę wrzeszczą.Czasem też nie wiem jak z moim rozmawiać.

I jeszcze jedno,chociaż mam swoje jedno dziecko,ciągle widzę naokoło kobiety w ciąży i małe dzieci i nie wiem czemu ale też czuję taką zazdrość,zupełnie nieracjonalne uczucie.Przedwczoraj urodziła moja kuzynka a w piątek do pracy przyszła koleżanka z 3-mies.dzieckiem i jak wszyscy nad nim cmokali (ja też musiałam się uśmiechać) było mi przykro,a nie powinno,bo powinnam się cieszyć szczęściem tej koleżanki.

robur ja sie bardzo ciesze z tego ,ze moze im sie udac ale bardzo cierpoie,ze moj maz mnie tak traktuje wiecie co mi wczoraj powiedzial? nie bedziemy mieli dziecka bo masz taka zachcianke on mysli,ze ja sobie to wymyslilam od tygodnia a przeciez nei zakladala bym 7 m-cy temu topiku dla zabawy! czuje sie jak szmata

Dziubuss serce! nie pisz takich epitetow o sobie! jestes wyjatkowa pamietaj! a to ze panu sie poprzewracalo no to inna bajka.Nie placz Malenka! za kilka dni przyjdzie i spotulnieje tacy oni sa, srakaja sie bezpodstawnie. bedziesz miala cudowne sliczne zdrowe dziecko niebawem i nas i siebie tu zaskoczysz. Andzia przeslij mi fotki ze spotkanka, wymienimy sie, i ta z testu.

Cześć laseczki :) Dziubassek Ja bym powiedziała swojemu że na pól gwizdka albo z gumą to się bzyka mając dziewczynę i zero planów w stosunku do niej więc albo niech nie robi scen albo zapomni o seksie z Tobą. Ogłoszenia parafialne : Po pierwsze primo dziękuję za zdjęcia-ale macie fajnie....mmm Andzia już widzę jak na ciężaróweczkę przystało piękna ciążowa tuniczka :D-powiem Ci w tajemnicy ze ja z fisią ogladałysmy własnie taka ostatnio :D:D:D ja już mam myslę ze fisia też kupiła więc następne nasze spotkanko w jednakowych :P a co !! Po drugie mam nadzieję że pan Titowicz polubi tez fisi męża skoro Krzysiowi Aniowemu przypadli do gustu obaj koledzy. Po trzecie to bardzo mi się chce spotkanka w większym gronie. Zróbmy coś plizzzzzzzzzzzz !!! No i po czwarte idę do pracy zaraz-dawno mnie tam nie było a już szefowa dzwoniła przed paroma minutami :o Szczęść Boże na resztę niedzieli :)

Koug a prosze baudzo! eliksir jeszcze nie wipity czekam na Cebulcie! ale staranka i dupsko w gorze dzis bylo! :D :D co prawda dzis 47dc no i mam jakis towarzyszacy sluzik, z owulka u mnie to jak ze sniegiem na zielonej wyspie, nigdy nie wiadomo kiedy spadnie! :p ostatni negatywny test mialam w tamten wtorek... moze trza nastepny zrobic! :D szkoda ze dzis pracujesz... :( przy niedzieli to leniwa u mnie na maksa! ja juz po obiadku na swiezym powietrzu...ptaszki swiergotaly i jakos lepiej mi ta strawa smakowala. Ucalowania dla Maluszka! A co do pana Titowicza to poprostu Tita a ja ze jego polowa to Titowa no i nick na skypie nie trudno skojarzyc... :) spotkanko bardzo chetnie buziunie!

Aniu dzieki za zdjecia,sa super.Widze ze spotkanko wam sie udało:) Zaraz zmykam bo maja przyjsc do nas znajomi na bla. Pozdraiam was wszystkie i zycze jeszcze milej niedzielki:)

Titek Po prostu nie zostało Ci nic innego jak przyleciec do kraju najpóźniej w wakacje :D -przykro mi kochana ale nie tylko ja jedna bym sobie tego życzyła a przyznasz że ciężarnym się nie odmawia :) Która się pisze na to spotkanko....? pamietacie?- balanga ,bajery po nocy w piżamkach ....:D:D:D

dziewczynki , juz sie nie moglam doczekackiedy tu zajrze:) a wiec -------> wczoraj robilam test i .............wyszły 2 wielkie czerwone krechy!!!!jestem strasznie szczesliwa ale i pelna obaw, mam nadzieje ze tym razem historia z grudnia sie nie powtórzy , teraz ide jak najszybciej do lekarza zeby moze temu zapobiec , tak czy siak juz fasolce rozkazałam ze jak tym razem mamę opuści to ma klapa na dupe, buziaki dla was!!!

a ja chce rozwodu koniec ogloszen parafialnych...

heołłłłłłłł ja się piszę na spotkanko:-) Koug zmobilizuj lasencje niech się zbiorą i zrobimy super spotkanko w piżamkach:-) Tituś ja swój eliksir przygotowałam i mam zamiar go dziś wyrzłopać:-) to co wieczorkiem jak położę Nadię to umawiamy się na małe te ta te:-) ? M robi kolacjone a ja idę Małą kąpać.

Kołderka gratulację to była tylko kwestia czasu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!;) Wiedzialam, że nie dostaniesz a miałyśmy obie obalić flaszeczkę a tu żdna ;) Ale fajnie i ztego powodu tym razem się bardzo cieszę ;)

Mnie nie było przez cały dlugi weekend dopiero przyjechalam :) Nie mam żadnych boleści, czasami jaieś pobolewania brzucha......i tyle ;) Upławów też mało prawie wcale a jak są to takie biale ale szybko się koncza.....i bole głowy to mi się zdarza...ale narazie to początek....

Dziubasku zrobię Ci martini z cytrynką i świeżutką miętą, co? :-)