ciążowe staranka

heloł babeczki piźdźiulincie Kofane zaczne od życzeń Basiunia spóźnione życzenia imieninkowe.Dużo zdrówka Cebulcia najlepsze życzenia urodzinowe dla Nadinki. ciesze się bardzo,że z małą Normusią wszystko wporządku.Niech na rośnie zdrowo a Ty odpoczywaj a nie szlaj po sklepach:D:Dno chyba ,że szykasz jakiegoś prezenty na mikołaja dla Fisi:D:D:D:D co do nawilżacza to tak jak wcześniej pisałam.Miałam-używałam-.oddychałam :D:D:D:Djeszcze do tego jakieś kropelki inhalacyjne i super prawa Aniu mam nadzieję ,że Twoje dziecko JOGA tym razem na USG ładnie nóżki rozłozy i dowiemy się wkońcu co tam ukrywa:D:D. dużo zdrówka dla Weronisi niech nam gwiazdeczka zdrowieje szybciutko a co do poniedziałku to mam stresa jak nie wiem.Jak nie pitne stamtąd w nocy to bedzie dobrze:D:D:D(ale panikara ze mnie aż wstyd) Tituś ja słyszałam,że cała Irlandia zażygana:D:D:D:D:D:D:Dpuszczaj pawiki puszczaj.Ja nie puszczałam to ktos musi:D:D:D:D:D a co do pracy to ciągnij L4 ile możesz i jak to Koug kiedyś powiedziała\"SREJ TO\" Maniu Szymonek to taki mały KLON Twój.wypisz wymaluj cała mamusia.Jest przekochany. Demiluna no teraz ja na odstrzał idę chyba,że mnie któraś wyprzedzi jeszcze.:D:D:D Buziaki dla Wikusi i Julianka małego Pudzianka hihi Validosku ja spac nie mogę ale widzę ze Ty to już dajesz czadu.5;40 na kafe :D:D:D:D:D:D:D:D.Jak śpisz na boku to wkładaj miedzy nogi dużą poduche.Troche Ci ulży. Daj znać co w szpitalu!!!!!!!!!!!!!! Malwinka smażyłas może dzisiaj jakąś RYBKE????????? bo coś mnie smaki wzieły. Dziubassek kochen kirczak ale masz siuperancki brzucholek:D:D:D u mojego dziecka w przedszkolu dzisiaj był mikołaj no i preeeeezenty.Ale mam spokój w domu hihi.Jutro to bedzie wogole czad jak mała Fisia znajdzie na poduszce kolejne prezenty.więc weekend mam z głowy.Trochę martwią mnie łzy jakie młoda ma w oczach jak wspominam jej ,że w poniedziałek idę do szpitala.Ona wie,że muszę bo będą Bartusia wyciągać z brzuszka i to ją pociesza najbardziej.Musiałam jej obiecać ze mnie to\"wyciąganie\" nie bedzie bolało.druga sprawa to taka,że mnie długo w domku nie bedzie.To też ją smuci.Ale tatuś obiecał jej ,że bedzie do mamusi codziennie przychodzić i ,że pójdą do Kina na \"pioruna\" ehhhh chciałabym mieć wszystko już za sobą

mam pytanie do dziewczyn ktore sa przed porodem 1 dziecka badz juz urodzily pierworodnego albo do mamus doswiadczonych czy wy tez odczuwalyscie strach jak to bedzie jak sie urodzi maluch,ze sobie nie poradzicie ogolnie strach i obawa przed nieznanym? ja jestem strasznie wystraszona:(

Hejka;) nio cóz az tak sie mały nie pcha:) na swiat chyba jest madry po mausi i czeka na nowe mieszkanie:) skurczy wiekszych nie ma ! szyjka zamknieta wiec jeszcze troche nieprzespanych nocy w ciazy a potem z malenstwem:) Dziubasku:) brzuszek super!!!!!!!!!!!!!!!jaki wielki:) Fisiu TY słonko w poniedziałek bedziesz juz po:) Titus mam nadzieje ze wszystko sie ułozy po Twojej mysli:)

a ja po poludniowej godzinnej drzemce :) maz wrocil z pracy, zjedlismy tego kalafiora i pojechalismy do marketu po zakupy... no tak mnie dziewczyny zmulilo, ze myslalam ze narzygam do wozka, upadne na podloge,itp itd... rozbierac sie zaczelam, torebka nawet na ramieniu mi ciazyla jak kamien, podjechalismy do dzialu z piciami, i mowie do polowicy: wes ta duza butle pepsi, a on ci wklada ja do wozka, na to ja: nieeeee! odkrec ja (ja bym jej nie otworzyla z powodu braku sil) i daj natychmiast! Wedle zalecen naszej kofanej Koug lyknelam chyba z 5 łykasow, no i troche pomoglo, pobekalam sobie miedzy regalami i bylo nieco lepiej ufff... Anus co do wiadomosci jestem nastawiona jak jestem, czesc z nich pozytywnie czesc jak wyjda tak wyjda...zrobie wszystko w swojej mocy by jakis supplement uzyskac, inni ciagna dobroci ze socjala ile moga, ja nie oczekuje zbyt wiele, ale jesli i nas dopadl dolek rynkowy, chcialabym ubiegac sie o swoje prawa. Co do porady, ok nie byl taki zly ten adwokat, ale jego porada niekoniecznie byla dokladna, bo zeby miec medical card to nie trzeba byc na bezrobotnym, moje chorobowe tez zmieni wysokosc w budzecie i pozostali czlonkowie rodziny tez ja teraz dostana a nie tylko ja... kuruj tam witaminkami Weronisie, moze grejfrutem popaś troche, wiesz teraz czas choróbstw i zarazkow. Dziubuss takie obawy ma kazda z nas, tez je mam, ale nie czesto one goszcza, tez sie zastanawiam czy dzidzia zmieni nasze malzenstwo, zycie, jak damy sobie rade, to przeciez min 18lat wychowania przed nami, a to przeciez sporo dla nas jak teraz... porodem sie tez cykoram... i pewnie jak Fisioł wolalabym \'wyciaganie; :P to normalne! A co do brzusia to masz cudownie okraglutki! Ale jestes drobniutka! I tak Ci do twarzy z tym malusim brzusiolkiem! Fisiołku!!! ta Twoja Martusia to dzielna dziewczynka! Jak się o mame martwi czy nie będzie bolalo! Jakie to slodkie i opiekuncze! Sluchaj ta wyspa to nietylko łobrzygana ale i zaprykana! Heheheheh tyle co gazow ze mnie schodzi to ja cie sunę! Może stad mnie ten brzuch tak bolal wczoraj wieczorem. Ogolnie pawik był jeden porzadny wczoraj, dziś po zakupach tez się zmuszalam i mimo tego ze zoladek mialam pelny i tak nic nie ulecialo, więc polozylam się w kimkę i jakos sily wrocily. Cebulcia wszystkiego naj naj dla Twojej princessy! Dużo czekolady i fajowych prezentow pod poducha od Mikolaja jutro o poranku! Validku tego powera można Ci pozazdroscic! oj jakbym chciala tak smigac w tak zaawansowanej ciazy jak Ty! Ty jakieś zioło bierzesz czy cuś??????!!!!!!!! :D :D :D :D :D Manius Szymonek boski! Jakie to malusie malenstwo! A jak ladnie spi sobie! Oki wystaczy tego pisania bo bedie za dużo czytania :P sorka! :D

Dziubassku ja już Ci chyba pisałam że te obawy są jak najbardziej naturalne :) Przed narodzinami Weronisi nieraz miałam różne mysli nawet te najczarniejsze i ten strach czy będę dobrą mamą a powiem Ci więcej (i chyba Cię nie pocieszę niestety) że ten strach zostaje i nieraz leżę sobie w łóżku i zastanawiam się czy ja jestem wystarczająco dobrą mamą czy dobrze postepuję z moja córcią... W takich chwilach staram się przypominać sobie dobre chwile spędzane z Weronisią i to jak mówi \"kocham Cię mamusiu\" bo wiadomo że każdy z nas popełnia błędy i niejeden jeszcze popełnię i nie można się katować tylko wyciągać wnioski i starać się z całych sił być lepszym każdego dnia. A dodam że teraz też mam obawy bo to nowa sytuacja będzie dla nas i też zastanawiam sie czy poradzę sobie z dwójką dzieci, czy starczy mi czasu by poświęcić odpowiednią jego ilość każdemu z dzieci i jeszcze mężowi... Musimy się trzymać i myslec pozytywnie bo nic innego nam nie pomoże a zamartwianie się tylko pogarsza sytuację :) Kochana a brzusio masz cudny :)

no wlasnie u mnie sa oczywiscie te najczarniejsze ale tez staram sie myslec,ze skoro tyle kobiet dalo rade to i ja dam bo musze! ale co tam mam jeszcze chwile zeby sie oswoic z musla o dziecku

hej dziewczyny dziubassku każda z przyszłya mamusia ma takie obawy, ja zarówno przed urodzeniem Wikusi jak i prze urodzeniem Julka miałam wielkiego stracha jak to bedzie czy sobie dam radę i powiem Ci że jak tylko maluszek pojawi się na swiecie wszysto się zmieni i niewiem jak to sie dzieje ale to się chyba nazywa instynkt macierzyński :-) że poprostu wszystko idzie sprawnie i wie się co i jak. A brzusio sliczny taki zgrabniutki,. Pozdrawiam

Cześć dziewczyny!Dziubassku brzuszek piękny!U mnie już końcówka a mam niewiele większy...Titku te pierwsze tyg ciąży do najprzyjemniejszych nie należą,te ciągłe mdłości...brr!Maniu Szymuś jest śliczny,dzięki za zdjęcia.My po całym tyg pracy trochę jesteśmy zmęczone,najbardziej wkurza mnie poranna jazda w korkach,przez tych parę mies na zwolnieniu odzwyczaiłam sie na maxa.Malwinko pytałaś się co pracodawca na to,ze jestem zaraz przed porodem.Ja dostałam skierowanie na odbywanie specjalizacji-musiałam ją rozpocząc w ciągu 3 mies.Jezeli teraz by mi się nie udało to musiałabym przerwać urlop macierzyński.W takiej sytuacji pracodawca ma obowiazek zatrudnienia nawet na dzień przed terminem porodu.Nie robiono mi żadnych trudnosci,wszyscy są bardzo mili i dbają o mnie i malutką.Chciałabym pochodzić do świąt a pózniej niech sie dzieje...

a dziewczyny powiedzcie mi co jest gorsze... te mdlosci i wymioty czy bolace plecy biodra miednica... czego mam sie bac... no bo wczoraj tez przytulanie muszelki bylo :( Agus sluchaj czlowiek odzwyczaja sie bardzo szybko, ja to nawet od spacerow, mecze sie strasznie, kiedys do pracy szlam 25min w jedna strone i w druga po 8h tez na piechte, teraz jak jestem zafasolkowana to 100m jest dla mnie egzaminem, czy dam rade czy nie zemdleje, oslabne, itp. trzymajcie sie tam z Lenka zdrowo i relaksowo! Dziubuss tak wiec widzisz kazda ma to z nas, damy rade! Aneczko no kto jak kto ! Ty mama jestes przewspaniala, to jak Wiki na Ciebie patrzy jak podchodzi swiadczy o duzej milosci do Ciebie i to ze jej nic nie brakuje! widzialam to na wlasne oczy i wiem cu godom! :) obcinam wlasnie sobie skorki przy paluchach i jak sobie nie przycielam za mocno ułci uuuuuuuu i klewka leci! i leci i nie przestaje! a tak to wszystkiego naj naj i dobrego pod tego Mikolaja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co by prezentow byla masa!od rana do wieczorasa! Fisiołku??? lekka panika trzyma? pewnie kuchmacisz w domu, strawy do zamrazalnika wkladasz by rodzinka miala zapasy jak Ciebie nie bedzie :)

Titusiu kochany:) nie wiem czy lepsze mdłosci czy bóle krzyza i inne:) bo mdłosci nie miałam a bóle czasem mi sie płakac chce ale jak dostaje kopniaka odrazu mi lepiej:) i juz sie nie smuce:) ja juz dzis byłam załatwic w sklepie z podłogami wymiane listew!!! masakra! podłoga kosztowała nas majatek a oni mi dali listwy w całkiem innym odcieniu :( i musza wymieniac! czy w tym kraju nic nie mozna zrobic bez przeszkód!!! dobrze ze moja przyjaciółka była i im powiedziała co o tym mysli zebym jak sie nie denerwowała~!! a dzis w nocy z mezem zostajemy z mała Otysiua:) a jej rodzice ida sie bawic bo maja rocznice slubu:) wiec mamy dyzur:) a ja sobie włsoki zafarbowałam sama;) byle jak ale jakos trzeba wygladac na porodówce:) Fisiu jak samopoczucie:):):):)?????? a dostałam od mikołaja prostownice o której od dawna myslałam:) wiec włoski bede miec piekne do porodu:) a co z reszta Was?????

Oj jaka cisza tutaj ;((((( A ja się dzisiaj nalatałam po domu, to tu to tam.... Sprzątanko, gotowanko, prasowanko, pranko itp itd.... jeśli chodzi o bolączki wspomniane przez was, bóle kręgosłupa mnie nie opuszczają ;( coś mnie zaczął pobolewać dół brzucha (kłucie, przeciążenie jakieś), poza tym zauważyłam, że mi się brzuch obniżył z lekka jak stoję z profila w lustrze. To już 36 tydzień, jak to szybko zleciało...... Brzuch mi chodzi na wszystkie strony, czyli dzidzia moja w nim ;))))))))))))))))))) Pcha się strasznie i wierci, kopie.....Czasami mi się wydaje, że wywierci mi dziurkę ;) hihihih Ale na razie nie boli jeszcze ;))))) Tituś nie wiem co gorsze, bo mdłości i wymiotów nie miałam, ale jedno jest pewne kręgosłup i jego ból daje się we znaki ;((((((((((((

WITAM SERDECZNIE!! maniu ślicznego masz synka wielkie GRATULACJE DLA SZCZęśLIWYCH RODZICóW!! dziękuje za zdjątka są przesłodkie majeczek super uchwyciłaś te fotki ale naj bardziej podoba mi sie 5 zdjęcie :):) tituś powiem Ci tak każdy etap ciąży ma swe minusy i ani mdłości nie należą do przyjemnych ale te trzy mieś .zlecą a kręgosłup boli mi o nawet nogi drętwiały i każda pozycja wygodna była na chwilkę ale o wszystkim się zapomina szybko kiedy możemy wziąć maleństwo w ramiona i mocno przytulić do serca dziubassek nie TY jedna masz wątpliwości czy podołasz obowiązkom każda z nas ma te obawy i nie raz zadaje sobie pytanie co to będzie jak się dziecko urodzi ?? ale to będzie cudowny wspaniały dzień znajdziesz nowy ses życia i siły jestem pewna że będziesz wspaniałą MAMą a brzuszek masz ślicznusi dbaj o swe maleństwo fisiunia wiem że się boisz ale dasz rade jestem z Tobą myślami duża dzielna z CIEBIE dziołcha wyśpij się bo jak urodzi się mały fisiolek to może byc różnie :)trzymam kciuki za was!!....A co do ciotki to odpisała się od odszkodowania ale oczywiście nie obyło się bez jej dennych komentarzy oczywiście użarłam się w język i nie powiedzałam nic bo jeszcze na złość by nie podpisała i autko mamy mieć na piątek już nie moge sie doczekać bo jesteśmy uziemnjeni cebulko serdeczne pozdrowionka dla Twej NADIIz okazji 7 urodzinek 000000___00000 _00000000_0000000 _0000000000000000 __00000000000000 ____00000000000 _______00000 _________0 ________*__000000___00000 _______*__00000000_0000000 ______*___0000000000000000 ______*____00000000000000 _______*_____00000000000 ________*_______00000 _________*________0 _000000___00000___* 00000000_0000000___* 0000000000000000____* _00000000000000_____* ___00000000000_____* ______00000_______* ________0________* ________*__000000___00000 _______*__00000000_0000000 ______*___0000000000000000 ______*____00000000000000 ______*______00000000000 _______*________00000 ________*____DLA KOCHANEJ NADII W DNIU URODZINEKpserce]____ BASIUNIA wszystkiego naj naj naj z okazji imieninek:):) cebulko dziubasskuvalidoskujak sie czujecie co tam u was ??

wczoraj w szkole były mikołajki oczywiście dzieci zadowolone i jak to obyczaj stary każe lekcje były bardzo lużne i mało zadane co moją córkę to cieszy maja tylko do narysowania MIKOłAJA a dzis rano wstałm przed angelka i włożyłam jej prezęty do butów ,kiedy wstał to zobaczyła buty a w nich prezenty była zadowolona z maskotki i szklanej kuli z mikołajem w środku ale gre to ona chciała operacje i stwierdziła że mikołaj nie umie czytać ,musiałam jej wytłumaczyć że za póżno wysłała list i dopiero operacje dostanie pod choinkę oczywiście nie do końca była szczęśliwa ,ale zrozumiała ...po chwili myślenia mówi tak ;i co i co byłam grzeczna bo dostałam prezenty a rózgi nie ma i śmieje mi się w twarz musze pamiętać by pod choinką się znalazła bo moje dziecko robi się pyskate i chce rządzić nami ............a jak u was mikołajki????

___####___#### .`-.´.+` ´° _ ##____ #_#___ _##`,+.*.*´ #_______#______ __# `+.*` #__kolorowych ______________# `,+.*`.° _#____________ __# `,+.*`,+.* __#__snów!__________# `,+.*`,°*`’ ° _____#_____ __# `,+.*`,+.*`,+. _______#_ __# `,+.*`,+.*`,+.*’ _________ # `,+.*`,+.*`,+.*` .............`•.¸(¨`•. •´¨) .... ............×`•.¸.•´× (¨`•.•´¨) .................(¨`•.•´¨). ×`•.¸.•´× ............... ×`•.¸.•´×*´¨)do juterka!!

ooo rany ale mam zgage jak pali masakrycznie:( zrobilam sobie mięte mam nadziejek,ze troche ulży bo jeszcze nigdy nie mialam az tak mocnej:O Fisiu 2 dni:) Wiolu kochana jestes! Validosku to mnie tez farbnij wlosy bo mam 10cm odrosty, ale sie zaniedbalam:O Titus dmuchaj na paluszka zeby nie bolalo;)

U mojego synka był dziś Mikołaj a nawet kilku.:) I to mnie nie dziwi.Ale,że ja dostanę dziś prezenty to się nie spodziewałam.Jedna babcia dała mi piękne rzeczy dla dziecka (śliczny welurowy kocyk i rożek z frotki oraz kaftanik) a druga babcia rzeczy dla mnie i przy okazji męża ( czekoladki,rajstopy,wino i podkoszulkę) :) Dobrze jest mieć babcie,nawet nie sądziłam,że moja teściowa tak się przejęła wnuczką/wnuczkiem (nie dawała nigdy po sobie poznać) A rzeczy dla dzidzi są w kolorze dziewczęcym (pomarańczowy kocyk i różowy rożek ze zwierzątkami oraz kaftanik z napisem girl) Coś mi się wydaje,że babcia chciałaby dziewczynkę.Tak jak i ja.

Dziubassek Na zgagę lekarka mówiła,że można brać Rennie albo Maalox.Raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzi. Titek Wiem,że mdłości i wymioty nieprzyjemne ale przetrwasz to jakoś.Kiedyś się śmiałam z tych bab co to tak się męczą w ciąży.Ja oczywiście całą ciążę z synkiem zero mdłości i wymiotów.Ale los bywa mściwy,zemścił się na mnie w tej ciąży. Strasznie się cieszę,że już w ogóle nie mam mdłości i wymiotów z powodu ciąży.Niestety rano trochę mnie muli jak wezmę to nieszczęsne żelazo w tabletkach,ale jak zjem śniadanko wszystko mija, więc nie jest to tak uciążliwe jak typowe mdłości i wymioty ciążowe. A kręgosłup jak boli to tez nie jest przyjemne.Ciągle muszę zmieniać pozycje, nie mogę za długo siedzieć lub leżeć w jednym miejscu.Najgorzej jest jak sobie poleżę i chcę stąpnąć na prawą nogę,musze trochę pokuleć i jak się rozchodzę to mi przechodzi. Ale już się do tych dolegliwości przyzwyczaiłam.Mdłości i wymioty były gorsze,gdyż nie znałam dnia ani godziny kiedy mogło mnie coś dopaść,i to,że nie mogłam jeść mięsa,pic kawy,nawet miałam mdłości z pwodou mojego ukochanego słonecznika prażonego.No i ten brak apetytu tez był okropny. Fisia Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie,bo to już niedługo.

hej Mikołajki:-) no u mnie też był Mikołaj i kupił bardzo praktyczny prezent;-) olejek do ujędrniania ciała dla kobiet w ciąży, nie wiem czy mój M. widzi jakieś zmiany na moim ciele ale ja bym wolała perfumy bo na taki frykas za 2 stówki to by mi było żal pieniedzy. Ale nie mówie bo olejek napewno przywróci mojej skórze blask i sprężystosc, ponoć samam Madonna go używała hihihiihi i wypuście tu samego chłopa na zakupy:-) a tak wogóle to u mnie troche zamieszania dzisiaj wdomu bo robimy małą imprezkę z okazji Nadii urodzin. Niby miałam nic nie robić ale szlag mnie trafia jak sama czegoś nie zrobie. Odezwie się wieczorkiem i poczęstuje was torcikiem:-) miłej Niedzielki:-) fisia odezwij się jeszcze do nas zanim nas opuścisz:-( dzisiaj sobie o tobie myślałam jak nam oznajmiłaś że teścik pokazał dwie kreseczki, że pokazywałaś mężowi go bo sama nie wierzyłaś.

Cebulko Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Nadii.

jezdem jezdem Mam poprostu tyle roboty w domu przed tym szpitalem,że nie mam kiedy usiąść do pisania wczoraj na imprezie byłam.(barbary) dzisiaj koleżanka z mężem i dzieckiem przychodzi mnie odstresowac spakowana i gotowa jestem już.zostały mi tylko pazurki u nóżek zrobić.ale brzuchol mam tak duży ze kominacji przy tym bedzie duzo dzisiaj moge juz nie zajżec do was trzymajta za mnie kciukasy koug Ty wiesz,że będziesz pierwsza poinformowana:) czekaj na telefon lub eska buziaki

Fisia Ty jestes niemozliwa :) pazyrki u stópek buahahaha proponuję lakierek z brokacikiem jakby ktoś z obsługi porodowej miał być nie teges to po wszystkim żebyś wiedziała kogo kopnęłaś bo będzie mieć brokat na gambie.Poza tym myślę że jeśli jutro pójdziesz to dopiero 9XII zrobią Ci tą cesarkę. Tak się zastanawiam czy Ty będziesz dzwonić z wołaniem o pomoc czy jak już będzie po wszystkim...Teraz do cesarki to 3 lekarzy musi być co najmniej więc się zastanawiam czy by mnie tam dopuścili :D A tak poważnie to oczywiście będę czekać na info od Ciebie kiedy mały Bartuś będzie już po drugiej stronie.Zarówno dziewczyny tu jak i Twój mąż i przede wszystkim Emilka będzie chciała zobaczyć maluszka :) Trzymaj się piźdźioszko moja i czekam na wiadomość

Hejka :) Fisiu czekamy na wiesci:) słonko pazurki wymalowane mozesz isc rodzic:) ja tez włoski zafarbowałam wiec pewnie juz niedługo moja kolej:) mieszkanko pomału nabiera tepa w tym tygodniu przeprowadzka wiec mały musi poczekac jeszcze chwile!:) kolorowych i trzymaj sie Fisiaczku:)

a ja ciag dalszy haftowania! :( noi mowie Wam dziewczyny nowe wciagajace hobby sobie znalazlam! :) jutro do lekarza... Wiolu dobrze ze tu nie ma upalow, bo wydaje mi sie ze dopiero wygladalabym jak balon! mysle tu o pozniejszym etpie ciazy... Roburku Validku Wy to mialyscie fajnie tak bez mdlosci! no chodzi mi tu o Roburka pierwsza ciaze, bo teraz wiem ze tez za ciekawie nie bylo... jutro zaczynam 8t1d. Fisia przyszykowania pewlna para, pisz tam albo dzwon do naszej Koug bysmy sie dowiedzialy jaki Bartus duzy i jak z Toba i tym brokatem wyszlo :P Koug jaka slodka ta Twoja Milołajówna! widzialam zdjecia na NK to normalnie boska!!!!!!!! i jak tu za płoliki nie chwycic i nie wycalowac! a co Ty tak nas rzadko odwiedzasz? :) Cebulcio wiesz wlasciwie to bardzo dobrze mi o czyms przypomnialas co wprawilo mnie w zadume... uplywajacy czas... jeszcze pamietam ten wpis: nie wierze, chybo widze drugo kreche! a patrz teraz Fisioł leci na porodowke z zdobniczo pomalowanymi nógami! :D szczerze wtedy kiedy Fisia sie zapylila :P i inna rzesza dziewczyn, mialam nadzieje ze mnie tez sie udalo wtedy i chcialam tak bardzo sie podzielic z Wami ta nowina, i tak bylo jakos mi dziwnie ze babelek nie chce przyjsc... a tu prosze sama naleze do tejdrugiej tabelki i tylko patrzec jak spadne do nastepnej wsrod mamc karmiacych ... do napisania juterkiem!

Validku no wlos musi byc zrobiony! ja tez sie zapuszczam na kilka miesiecy a pozniej jakas idea nowosci mi sie wlacza i ozywiam kolorek. co do prostownicy tez mam ja w domu od kilku mcy ale lenia do tego ze poezja! jak zrobie raz na dwa tyg to max! ja mam dlugie wlosy i zabiera to triche czasu na zelazkowanie! a mieszkanko fajnie ze juz na finishu! to kiedy data przeprowadzki?

hejka:) Fisiu oj słonko od rana tylko o Tobie mysle i Bartusiu:) trzymajcie sie:) Titus:) słoneczko przeprowadzka ok czwartku jak dobrze pcójdzie;) własnie dzwonł pan od kuchni:) bedzie na 9:) wiec plan sie reaizuje:):):) oj dziewczynki jak ja sie ciesze ze za chwile bede na swoim:) całuski słoneczka pedze na mieszkanko bo panowie od kuchni beda na 9:)

Dzień doberek :) Fisia w szpitalu do porodu się szykuje, Validos kuchnię montuje (bo z ta jej energią to pewnie sama pokaże \"fachowcom\" jak to ma byc zrobione) :P, Titowa nad kibelkiem wisi... a gdzie reszta? Mam nadzieję, że weekend minął Wam miło i spokojnie. Życzę udanego dnia i dużo słoneczka :)

hejka kuchnia sie robi ja u kolezanki na kawie ale azraz zmyka w domu sprzatac i pakowac reszte manlelów a mój syn od wczoraj ma ADHD wariuje jak szalony i dobrze bynajmniej nie martwie sie ze cos nie tak........ zmykam po pudełka i do pakowania aniak oj tej energii coraz mniej niestety

heloł imprezka udała się, choć czesc gości nie dopisała. Nadia dostała od nas matę do tańczenia , oczywiście nie obyło się bez pokazów tanecznych:-)))) i ja nawet sobie tam jedną nóżką pogiabałam:-) do kompletu wyjeliśmy jeszcze karaoke no i było śpiewanie. Starzy a głupi, ale dziecku przecież sie nie odmawia:-))) dziekuje za życzenia Dziewczyny dla Nadii a dziś nastał dzień kolejny, zaczynam 33tc i bardzo się cieszę:-) moja Dzidzia szaleje, robi fiku miku w brzuszku:-) Fisiu trzymam kochana kciuki za Ciebie, szybciutko wracaj do sił, i pokaż nam Bartusia jak już będziesz go tuliła a co do paznokci no to podstawa;-) kolorek nie koniecznie ale chociaż bezbarwny lakier musi być;-) Validos daj mi troche siły, bo od tego leżenia czuje sie jak 80 letnia babcia;-) Tituś niebawem bedziemy twój tescik wspominac i czekac na twój porodzik:-) ide ukroic torcika z bitej śmietany i wisniami

kolejne pudła spakowane:) Fisia bedzie miała CC we srode:) póki co ja badaja:) oj Cebulko ja to bym sobie czasem polezała:)ale raczej mozliwosci nie mam :) w drodze powrotnej z mieszkania wstapiłam do Ikei po przescieradła i wieszaki :) i jakies tam pierdoły!!! oj i 200 zł wydałam na nic!!!:( hmmmm nie dosc ze tamto mieszkanie to jeszcze trzeba to posprzatac!!!!! jak nie urodze do konca tygodnia to juz sama nie wiem:) ale czasem bym juz chciała byc po:) moze we srode z Fisia urodze:)

hello lasencje! ja juz po spacerku na miescie, czyli wizycie u pani doktolowej :P i po egzaminie... umeczylam sie...