Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

hej, dzis mam 100-dniówke do porodu strasznie sie juz boje co bedzie dalej... Maniu fajnie,ze juz doszlas prawie do siebie,ze maluszek chetnie chwyta cyca:) Titku nawet nie mysl negatywnie, pewnie bedziesz miala pokazna kruszynke:) Aniu K.a jak ty sie czujesz? Validosek pewnie juz sama sie przygotowuje do porodu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubuss rzeczywiscie 100teczka!! bierz no centymetr i obcinaj codziennie po jednym... :) a napisalam to co napisalam, bo w stopce umiescilam kalendarz ciazy, jak kazda z Was ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urwało mi wypowiedz: i zastanawialam sie czy nie za wczesnie na jego umieszczenie, takie myslenie zapobiegawcze na przyszlosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was ;) Gratuluje Fisiu :0 Serdecznie i się bardzo cieszę;) Odezwij się moja Droga kiedy będziesz już w domku.... Musisz powiedzieć jak było bo mnie pewnie też czeka cesarka już na 99 % będę miała cesarkę i nie wiem czy się cieszyć czy smucić... Synek już od 3 miesięcy jest ułożony główką w górę i nie zamierza się przekręcać w dół. Mam mało wód na tym etapie ciąży, jutro zaczynam 37 tydzień. Byłam u lekarza na początku tego tygodnia i moja kruszynka ważyła 2,5 kg ;))))) Sądząc po mojej posturze, wzroście i mojej wadze urodzenia (2700 g) Pani dr powiedziała, że dzieciątko nie będzie duże.... Ale jest zdrowe to najważniejsze..... Jeszcze miesiąc, za półtora tygodnia znów idę na wizytę do ginekologa tuż przed świętami (jeśli nie urodzę do tej pory) Ponadto martwi mnie fakt ilości wód ale jeśli z dzidziusiem jest wszystko dobrze to pozostają obserwacje maleństwa ;) Poza tym mam już III stopień wydolności łożyska, czyli jestem na walizkach podobno ;( Nie wiem czy któraś tak miała podobno na tym etapie ciąży to norma z tym łożyskiem i z wodami.... Oj pd wizyty mam wisielczy humor, martwię się, dobrze, że już się spakowałam...;(((((((((((((((((((((( Zaglądałam do was ale nie chciałam wam tu truć i smutkować zwłaszcza, że tutaj same wspaniałe nowiny no i Majeczka się odezwała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisiuniu gratulacje!!!!!!!!!!Bartuś piękny,zresztą wszystkie topikowe dzieciaczki są super.Ciekawe kto następny...Ja w przyszłym tyg mam wizytę u lekarza-na wszelki wypadek jadę z torbą ale łudzę się,że pochodzę do stycznia-chcę mieć dłuższy macierzyński.Czuję się sup;er,objawów zbliżajacego sie porodu nie ma...Sylwia to już pół roku,ale czas leci,fajnie,że się odezwałaś.I Ty Majeczku też...Buziaki dla całej topikowej gromadki!Aniu ja od ponad mies mam już 38 lat-poproszę o zmianę w tabelce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinko Nie smuć się,wszystko musi być dobrze.Wiesz,jakbym Cię przywołała na forum swoimi myślami.Nawet miałam się spytać czemu nic nie piszesz? Ale dziś tak beznadziejnie chodzi internet,że nie chciało mi się z nim walczyć. Nie martw się w ogóle cesarką.U mnie jest przeciwnie,idę wlasnie do okulisty odebrać obiecane skierowanie na cesarkę,teraz jestem juz spokojna,że nie będą mnie męczyć tak jak moją kuzynkę (20godzin biedna rodziła,w końcu lekarz jej skoczył na brzuch i dopiero z wielkim trudem urodziła,drugie dziecko urodziła przez cesarkę - umówioną przez lekarza z powodu niepłodności,miała problemy z endometrium i nie mogła zajść w drugą ciążę - lekarz jej powiedział,że takie techniki porodu jakie jej robili są niedozwolone,kuzynka się zraziła do normalnego porodu i nie chciała słyszec o drugim takim samym horrorze.Dziwny w ogóle przypadek,rodzilyśmy w tym samym szpitalu,ją tak męczyli a mi zrobili cesarkę zanim zaczęlo mnie porządnie boleć.Ale ja chodziłam połowę ciąży do lekarki,ktora pracowała w tym szpitalu,może to był jej wpływ z tą cesarką - poród prowadziła najpierw moja lekarz a potem jej koleżanka. Malwinko,nie martw się więc,jesteś zdaje sie w 36 tygodniu,więc dziecko jest juz normalnie rozwinięte i lepiej miej cesarkę niżbys sie miała niepotrzebnie męczyc.Cesarka wcale nie boli,fakt,boli brzuch przez 3 dni - ale to się da wytrzymać,po prostu leżeć trzeba bez ruchu jak najwięcej się da i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinka niczym tu nie smucisz! pewnie masz prawo na obawy, ja jestem natomiast dobrej myslli, ze dzidzioł Twoj ma sie dobrze! a co do cc to tez chce wiedziec wiecej o tym , bo ja to taki straszek na sn jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo ale sie tu duzo nas zrobilo! Roburku no to kuzynka przeszla swoje, banda debili, naciskaja tak na ten naturalny, a widac ze nie dla kazdej wkazany... moja siostra te 15lat temu rodzila 16h, popekala w srodku, jak i szyjka, podobno bardzo twarda miala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka tyle żem się wczoraj napisała ,a tu dziś patrzę a mego postu nie ma i mówią nie denerwuj się !!!!uuuuhhhhto zaczynam od nowa 🌼 fisiunia 🌼 ogromniaste❤️G❤️R❤️A❤️[T❤️U❤️L❤️A❤️C❤️J❤️E❤️jestem z ciebie dumna i bardzo się ciesze że macie to wszystko za sobą i możesz cieszyć się swym wspaniałym synusiem jest po prostu przesłodki przekochany 🌼KOUG🌼 jeszcze raz wielkie dzieki Ty juz kochana wiesz za co!!!za fotusie BARTUSIA też 🌼cebulko🌼 to prawda że dziś od dzieci dużo sie wymaga i poziom jest bardzo wysoki a za rok dojdzie jeszcze katechizm i tabliczka mnożenia wtedy się zacznie wcale przyjemności tylko nauka ale przetrwamy a mam nowe niusy naj prawdopodobniej dziś o 18z minutami może będziemy mieć autko już nie moge sie doczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej maleńkie:-) Tituś ty tu nie wymyslaj z tym suwaczkiem, że za wcześnie tylko go podziwiaj i patrz jak dni mijają jak Dzidzia rośnie, ja tak robiłam :-))) zdjęć Ci jeszcze mnie wysłałam bo cholewka nie mogę ich zgrać z aparatu bo tam jest inna karta i takie tam musze M. poprosić by mi to zrobił.A co do kuchni to te białe to nawet fajne, w tym tyg. kończą nam ścianki działowe na dole więc będę już widziała jak to konkretnie będzie wyglądało. Malwina a ile masz tych wód?, no ja jak pamiętasz byłam przewieziona z jednego szpitala do drugiego ze wzgl. właśnie na sączące się wody, w razie gdybym zaczeła rodzić to było w 29 tc, to było straszne. Ty jesteś już w 36tc więc tak się dzieję, że tych wód jest zdecydowanie mniej. Ja przez ten miesiąc piję jak oszalała, nawet spałam z butelką w szpitalu by na bieżąco uzupełniać wody. Bo z nimi tak jest że się systematycznie uzupełniają. Teraz mam w normie bo powyżej 10 AFI. Nie martw się bo jesteś już na finiszu, jak będziesz następnym razem u gina to niech ci powie ile ich masz??? Pij dużo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A po co to
Po co Wam te bachory??? Ja nie rozumiem - kobiety tyle lat walczyły o niezaleność, wolność, równość, a teraz same chcą sie zamknąć w domu, dla mnie nie do pomyślenia, a jestem kobietą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cebulko dzięki, rzeczywiście ostatnio jakoś mniej piłam, wcześniej to po 3 a nawet 4 litry dziennie jak sobie wyliczyłam....non stop chciało mi się pić.... W takim razie butelka wody stanie się moją przyjaciółką ;) dzięki, od razu postawiłam obok siebie.... Na następną wizytę idę w następny poniedziałek, więc się spytam ile mam tych wód koniecznie....a teraz będę uzupełniała te płyny jak się da....Synek kopie mnie bardzo, rozpycha się.... Poprawiłaś mi trochę humor.... Wiem, że norma to jest od 5 do 18 a nawet 20 AFI, ale dzisiaj to wyczytałam, wcześniej nie zwracałam na to uwagi szczególnej, ponieważ nie miałam tego problemu...... A czy wiesz od kiedy może być ten III stopień łożyska czy oby nie za wcześnie u mnie??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do łożyska to nie wiem, ale ja jak byłam u siebie w szpitalu w listopadzie mniej więcej w 28 tc to miałam łożysko 0, a ok 2 tygodni później w innym szptalu w Łodzi juz miałam 2 stopień dojrzałości. Sama nie wiem, ale myślę że na tym etapie ciązy to chyba juz normalne. Jak coś znajdziesz to daj znać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieważne że ci się nie sączą, na tym etapie ciąży jest ich po prostu mniej. Mi w sumie raz troszeczkę odeszło i dlatego mnie przewieźli bo się bali że zacznie sie akcja porodowa, a w przypadku takiego wcześniaczka w moim szpitalu nie mają sprzętu. Na szczęście mi się też nie sączyły, ale strach że mogą odejśc wszystkie był. Choć powiem Ci że była tam dziewczyna która miała w 28tc 2 Afi, dużo poniżej normy i leżała już 2 tyg. co wypiła to za jakiś czas wszystko poleciało. Ale z Dzidzią wszystko było dobrze, nie wiem jak teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Cebulko jak coś znajdę to dam znać...... Ale mnie pocieszyłaś....Teraz tylko będę się oszczędzała, aby jak najdłużej nosić w sobie maleństwo i aby jeszcze podrosło sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) pozdrawiam z mojej nowej sypialni:) pierwsza noc za nami na nowym mieszkaniu:) :) ale super:):):):): dziewczynki cała jestem w skowronkach:) nadrobie Was z wczoraj bo juz nie miałam siły skonczylismy układac rzeczy o 1 w nocy ale gotowe:) prawie wszytsko nio choinki brakuje:):):):) aha co do maciezynskiego to nawet jak w sytczniu bedziemy juz na maciezynskim to i tak sie nam wydłuza do 20:) tyg wiem bo dzieczyny juz poruszały ten temat i czytałam:):) zmykam dalej do układania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj ogórkową serwuję.....i już ponad 2 litry wypiłam..... Validos fajnie tak na nowym prawda????? Idę ogórki kroić......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł ja też pisze do was z sypialni, tylko że nie nowej;-) Validos a pamietasz co ci sie śniło? bo to pierwsza noc na nowym miejscu, przypomnij sobie:-) Dziś mam zamiar wyjść na mały spacerek, powolutku muszę, bo jestem po 6 tyg. niedotleniona. Położna była u mnie w środę i kazała troche wyjsc co by Dzidzie dotlenić. Oczywiście bez żaddnego łażenia po sklepach tylko jade na budowę:-))) bo nawet nie wiem może mi tam zamek budują;-) wczoraj moja Niunia szalała cały dzień, wy też tak macie że czujecie ruchy tak niziutko??? normalnie już w pachwinie, jeju jak sie wczoraj wystraszyłam że zaraz mi Ona WYJDZIE:-) ide po ciuciu do kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) pytałyscie mnie jak tam po cesarce, mysle ze dobrze to zniosłam, fakt szew ciągnał ale nastepnego dnia juz normalnie wstawałam i troche chodziłam a kolejnego to juz smigałam niezle :) najbardziej bolało przy karmieniu o bo wiadomo macica sie obkurcza a tam jeszcze szwy i rany ciagneły ale po 2 dniach przeszło. gorzej ze to czułam sie przez to cisnienie bo kreciło mi sie w głowie i czasem nie ostro widziałam i bardzo mnie bolała głowa, takze te dolegliwosci bardziej dały mi sie we znaki niz sama rana po cesarce. ciesze sie ze mam to juz za soba i nawet ciesze sie ze miałam to ciecie :) pare razy miałam w szpitalu regularne skurcze co 5 minut a raz nawet co 2, trwały troche czasu ale szyjka jaka była taka była, no a zbyt przyjemne nie były, choc dało sie wytrzymac. ale zawsze wtedy gdy mnie dopadały miałam mysli ze kurcze one moga trwac i z 6 godzin i mimo tego ze bardzo nie bola to bardzo mnie wymecza a jak potem przyjdzie mi rodzic to dziekuje, jeszcze zazwyczaj na noc mnie łapały i spac nie mogłam. aha jeszcze jedna relacja z cesarki :) tak u mnie sie to szybko działo ze nie miałam czasu zaczac sie naprawde jej bac, bo o tym ze bede miała cc dowiedziałam sie po 20 a Szymonek urodził sie 20:55, takze było wszystko na szybko. jednak przeraziłam sie jak weszłam na sale i zobaczyłam anastezjologa, facet wygladał na takiego co za kołnierz nie wylewa i jakby z dwa głebsze walnał :), ale na szczescie super mnie znieczulił, kregosłup mnie wogóle nie boli nwet nie wiem gdzie mi sie wkuł. najlepsze to było to ze jak mnie juz szykowali to pytam tego anastezjologa ze dlaczego moge ruszac palcami od stup, a on do mnie ze nie bede miała amputowanych palcy tylko ciete podbrzusze :) mąż był ze mna na sali przy cc, i pamietam ze zbladł jak wyjmowali dziecko bo strasznie mna szarpali i ja sie bardzo skrzywiłam i on myslał ze mnie boli ( nie bolało, ale wszystko czułam jak tam grzebia i jak wyciskali dziecko to miałam uczucie jakby ktos połozył na mnie worek cementu) cebulko--- ja troche czasu tu nie byłam, widze ze i Twoja ciaza nie łatwo przebiego. Głowa do góry! wszystko dla dzidzi da sie przetrzymac. jak mi to lekarze powtarzeali oby mineło 34 tygodnie, a etedy dzidzia jest juz własciwie bezpieczna validku--- super ze juz w nowym M jesteście :) porzadkuj teraz wszystko bo potem przy maluszku to ciezko, ja teraz powoli juz cos innego ogarniam a na poczatku to nie miałam kiedy herbaty sobie zrobic malwinko--- nie martw sie, juz zaczełas 37tc to ciaza jest juz uwazana za donoszona takze głowa do góry, jak bedzie cos nie tak, tzn jak pogorsza sie bardzo warunki w macicy dla dziecka to lekarz pewnie zdecyduje o wywoływaniu porodu lub cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie Szymonek coraz wiecej i zachłanniej je :) nie musze go juz tak bardzo wybudzac do jedzenia, czasem nawet sam zaczyna płakac jak nadchodzi pora karmienia :) tylko jedna rzecz mnie martwi, poradzcie prosze mamy maluszkow, czasem zdarza sie ze Szymonek płacze jak je i bardzo sie złosci i nawet do odbicia go wziasc nie moge bo płakac zaczyna i sie wierci na moim ramieniu i nie wiem zupałnie o co mu chodzi, aha i zaczyna sie robic cwaniak z niego, jak odkładam go do łozeczka to tez nie raz syrene włacza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) pozdrawiam z mojej nowej sypialni:) pierwsza noc za nami na nowym mieszkaniu:) :) ale super:):):):): dziewczynki cała jestem w skowronkach:) nadrobie Was z wczoraj bo juz nie miałam siły skonczylismy układac rzeczy o 1 w nocy ale gotowe:) prawie wszytsko nio choinki brakuje:):):):) aha co do maciezynskiego to nawet jak w sytczniu bedziemy juz na maciezynskim to i tak sie nam wydłuza do 20:) tyg wiem bo dzieczyny juz poruszały ten temat i czytałam:):) zmykam dalej do układania!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, nie jestem jeszcze mamą karmiącą ani mama ;) ale słyszałam w telewizji, że dziecko się wycisza kiedy się je karmi i chwyta za rączkę, głaszcze paluszki i wewnętrzną stronę dłoni. Tam są zakończenia nerwowe i dziecko bardzo dobrze wtedy reaguje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie macierzynski wczoraj skoczyl, dzis jestem na urlopie do 26 styczna ale przerwe to L4Ka aby nie tracic urlopu i wracam do pracy w lutym. Juz nie martwi mnie to dodatkowe 2 tygodnie, nie zbawi mnie to i nie pomoze, wierzcie mi ze nigdy tak szybko czas nie leci jak na macierzynskim.. nawet nie wiem kiedy to zlecielo. bylam dzis w pracy i coz, zwolnienia zwolnienia. W zasadzie niech mnie zwolni, bedzie musiala odprawe mi dac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Maniu zazdroszcze Ci że juz jestes po i masz swojego Skarba przy sobie:-) wiem że jak minie 34tc to już Dzidzia jest w pełni bezpieczna, mi tez tak lekarze mówili. Dlatego ja do Świąt musze wytrzymać, juz mnie dupa od lezenia boli i boki mi dretwieją, ale jak trzeba to trzeba:-) choć dziś na chwilke wyjde bo aż mi się źle oddycha bez swiezego powietrza. a co do karmienia, może Malutki tak sie denerwuje przy jedzeniu bo masz nawał pokarmu i nie nadaza ssać. Ja tak miałam na początku i wtedy zanim dostawiłam małą to trochę upuściłam mleka bo Nadia nie nadążała łykać i sie złościła. Albo pozycja mu nie odpowiada, wiesz Mały Książe z niego będzie i już grymasi:-))) Validos ty coś maleńka piłaś co?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy mi tu na Validka nie zganiajcie dobra! :P to pewnie cafe szwankuje, a one robia z naszej Asi pijanice! no ladniee! :D :D :D Kurde no i reszta... a powiedzcie mi, jak zamykaja biznes, to odprawa nalezy sie kazdemu, nawet mnie jesli jestem na zwolnieniu chorobowym? dzis lece po wyplate i chcialabym wiedziec, zeby mnie szef w bambuko nie zrobil... bo jak bylam ostatnio, to powiedzial, ze daje jedna wyplate extra jako odprawe, ale nie wie czy mi sie ona nalezy bo nie pracowalam, i ze zorientuje sie z kadrowa, no i mam klina. a co do snow to ja mialam niezle zakrecony!!!!!! snilo mi sie ze Dzibassek z mezem do Pabianic przyjechala do mnie z wizyta, i byla jeszcze Ania, ktora nie kojarzylam z topiku, a mi na chate zwalila :D :D no to sie pogosciowalam! :D Cebus czekam zatem na fotki, a co do dotlenienia to dzidziusi potrzebne swieze powietrze... Ja jak patrze na ten kalendarz ciazy, to moja dzidzia jest jakas pokraczna wzgledem Waszych :D :D Malwinka uuuuhhhhh ale mnie otrzasnelo jak przeczytalam ze ogorkowa robisz, po tym ostatnim moim zwrocie ogorkow do toalety to az mi sie niedobrze robi na sama mysl : ogorki uuuuuu, sorka, a przeciez tak zawsze je lubilam, no widocznie nie teraz na nie czas. Manius to ten pan anestezjolog niezly zgrywus heheh a co do min przy cc, to widzialam kiedys wlasnie porod cc w filmie dokumentalnym i tam babeczka tez je robila, wodocznie taka reakcja. Dobrze ze nie bolalo jak i samo znieczulenie i reszta czesc. Validku gratulejszyn pierwszej nocy! snilo Ci sie cos fajnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TITEK NALEZY SIE I WALCZ!!!!!!!! conajmniej za 3 miechy odprawy musi ci dac. ja uciekam na L4 i tym sposobem przedluzam sobie urlop ;) wyciagne tyle ile mi sie nalezy. Mam fuksa ze jednak zalapalam sie na 2 tygodniowy urlop na starym roku, bo dostane dwie wyplaty ;) za grudzien i z firmy i ZUSU a i do tego mam wakacje pod grusza extra ;) tak to bym nie dostala jakbym jeszcze byla na macierzynsnkim. A w styczniu tez mi wpadna dwie wyplaty ;) z pracy i Zusu za dwa ygodnie grudnia. przynajmniej tyle ;P a mieszkanko konczymy wiec kaska sie przyda..juz wyglada zajebiscie! pokoj z anexem skonczony, tylko naroznik i lampy. Jutro ide po szafki do lazienki.Kurde ale wyszlo to zajebiscie, tak nowoczesne bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×