pomocy - dziwna grudka na płatku usznym - pomocy

witam problem mój zaczął się jakieś 4-5 lat temu. Na płatku usznym, w miejscu gdzie osoby noszą kolczyki zrobiła mi się \"kulka\". Ale nie wyrosła mi ona jakby na płatku usznym, tylko była w nim (można ją było dotykać łapiąc się dwoma palcami za płatek i czuć po dwóch strone kształt kulki, grudki czy ziarenka). Na początku sprawę bagatelizowałem, ponieważ robiło mi się to raz na kilka miesięcy, trwało tydzień, max 2 tygodnie i schodziło. jednak po kilku latach zaczęło mi się to pojawiać coraz częściej, na jednym i drugim ucho, w różnych miejscach (na całym płatku). dochodziło do tego że miałem to przez non stop przez miesiąc - kiedy jedno schodziło, robiło się drugie, czasami miałem nawet na raz na 1 uchu - 1 kulkę, na drugim uchu - 2 kulki. Dermatolodzy państwowi wysyłali mnie do laryngologa - ten do szpitala - szpital przepisywał leki, które nie pomagały i tak w kółko. Zacząłem chodzić do dermataloga prywatnie - powiedział że można to wyciąc - i tak zrobił. na jednm uchu można było wyczuć (nie spuchnięte) 3 ziarenka - 3 cięcia - niby ok. minął miesiąc i powróciło, w innych miejscach, a nawet dokładnie w miejscu blizny. trzeba dodać że drugiego ucha nie ruszał ponieważ tam tych ziarenek nie można wyczuć tylko jest ogólnie cały płatek podpuchnięty, jakby jakiś dziowny kształt w nim był. byłem leczony 3 różnymi antybiotykami przez prawie pół roku i nic nie pomogło.W ciągu ostatnich 2 miesięcy zrobiło mi się to coś 1 raz - lepsze to niż tak jak było pół roku temu. teraz teoretycznie da się z tym żyć, jednak np. wchodząc do ciepłego pomieszczenia, płtaki uszne mi twardnnieją, pulsują i robią się czerwone. czy słyszał ktoś może o czymś podobnym? czy wie ktoś w jaki sposób można takie coś wyleczyć? dziękuję każdemu za pomoc. pozdrawiam

Kurna też mam ten problem ale w jednym płatku usznym lewym... tylko że ja nigdzie nie poszedłem z tym... wcześniej smarowałem maściami różnymi i czasami pomagało... a teraz tak długo to miałem że nie wiem i się wnerwiłęm i to przekułem... wyszła z tego chyba tylko krew.. spuchło jak nie wiem ;/ może nie urośnie na nowo ta grudka zobaczymy...

Mam ten sam problem od wielu lat. Co prawda malo uciazliwy bo w jednym uchu i daje znac o sobie raz na kilka miesiecy, ale przyznam, ze ostatnio zaczalem zastanawiac sie czy to nie jest jakis nowotwor. Chociaz "zachowanie" tego czegos nie przypomina nowotworu. Normalnie rozmiarem jest mniejsze od glowki zapalki, ale jak zaczyna puchnac to na pol platka ucha. Przy tym boli i robi sie cieple, jakby jakas infekcja. Calosc trwa max 1-2 dni. Zastanawialem sie rowniez czy to nie jakis pasozyt. Chyba niedlugo wybiore sie z tym do lekarza. Zobaczymy czy "fachowcy" z UK cos na to poradza. Jesli nie to pojde prywatnie przy nastepnej wizycie w Polsce. Napisze jesli uda mi sie cos z tym zrobic.

a nosicie kolczyki?

Też tak mam raz na jednym raz na drugim...:) brak kolczyków, niczym nie smaruje...utrzymuje się miesiąc dwa trzy i znika :)...aktualnie mam dwie w lewym...Pozdrawiam

ja mam aktualnie na obu platkach uszu dokladnie w tym samym miejscu, ale to jest upozycjonowane troche dalej niz dziurka od kolczyka, wiec to nie od kolczykow. Poza tym kolczykow dawno nie nosilam. Zastanawia mnie dlaczego nagle mi sie zrobily te kulki razem, jakby sie zmowily???? i uszy pekaja mi z bolu, tak jakby to byla jakas infekcja??? Od czego to moze byc?????

tez to mam co to jest???

ja tez mam taka kulkę na płatku... byłem z tym u chirurga wycieli mi ja i ustąpiło na miesiąc , teraz zrobiła mi się nowa jeszcze większa ;/

odnawiam wątek.. mam podobny problem, a wszystko to kiedy zalozylam zlote kolczyli, dziurki mnie tak bolaly ( a niby złoto leczy ). Nie byly to podróbki, tylko prawdziwe złotko, oznaczone od jubilera. Uszyly mnie po nich bolaly jak jasny gwint, wiec przestalam je nosic, po czasie na jednym uchu poczulam naplyw goraca a potem malutkie ziarenko w środku płatka. po kilku dniach płatek ucha mi zrobil sie caly czerwony, caly bolący i spuchniety, nie moglam tego sie pozbyc. PAre dni pozniej udalo mi sie wycisnac to.. okazalo sie ze to byla sama jakas wydzielina. na miesiac mialam spokoj ale pare dni temu znowu ta sama historia, aktualnie mam spuchniety i bolący płatek, czuje w środku wielką guleee. Wie ktoś jak to się leczy i co to za świństwo?

mi ze trzy miesiące temu zrobiła się jedna mała w prawym uchu, czasami pobolewała, ale szybko ustawało i przez miesiąc miałam spokój. teraz nagle wyrosła w tym samym uchu druga, która jest naprawdę duża. nie mam pojęcia co to może być ;/

Czy ktoś może mi powiedzieć czy te grudki na uszach mają jakąś formalną nazwę? Ja ich nie miałam przez wiele miesięcy. Ostatnio zmieniłam prace, zaczęłam nosić złote kolczyki i czesto odbierać telefon. Moze wiec faktycznie jest to jakiś stan zapalny. Wszyscy dobrze wiemy, ze telefony to skupisko bakterii.

to najprawdopodobniej hpv, rozne niezlosliwe (zazw.) nowotwory moga tez byc potencjalnie w tym miejscu zlokalizowane

Tez tak mialam i po kilku dniach mi znikło nie ma sie co martwic glupotami w ktorych pisza ze to rak ucha i takie rozne poniewaz rak ucha jest objawiany np leceniem krwi z ucha i wgl

To może być przejściowy stan zapalny, torbielki, które mogą się wchłonąć, powiększenie węzłów chłonnych w tamtej okolicy lub inne. warto odczekać kilka dni, gdy samo nie ustąpi pójść do lekarza, nie radzę samemu wyciskać czy przekłuwać. mogę powiedzieć,  z własnego doświadczenia, że mi to minęło po tygodniu, a miałam 'guzka' tetniacego i bolacego na wielkość całego płatka ucha.  nie rozumiem ludzi, którzy mówią, że to NA PEWNO RAK itp. Rentgena w oczach ludzie nie macie... A prezentowane objawy trochę nijak sie mają fo objawów raka.. na pewno zmiana nie znika i nie pojawia się co kilka m-cy..... Taki objaw może dawać wiele różnych stanów, jeden drugiemu nierówny. Myć ręce, gdy się będziecie chcieli tam dotykać, można dezynfekowac mce wodą utleniona czy przykładać zimno suche, z umiarem. 

A próbowaliście to wycisnąć jak pryszcza  ? Wychodzi takie białe wyglądające na wrzut...

Nwm może to kaszak bo też tak mam... Ale nie mam pewności...

jak robicie sobie kolczyk, piercing jakikolwiek może wystąpić ziarnina i wydaje mi się, że może to być coś w tym stylu. jest to po prostu nieestetyczne i tyle lol

Mam coś takiego w lewym platku usznym mam to już 3-4 miesiące nie boli kiedyś próbowałem sobie zrobić kolczyk igłą i od tamtego czasu mam właśnie takie ziarnko