Czy powinnam pójść???

Siostra kumpeli wychodzi za mąż. Nie dostalam zawiadomienia ani slownego zaproszenia na slub w kosciele (chociaz jak sie widzialysmy mowila o przygotowaniach do slubu...)- czy powinnam pojsc?

co byscie zrobily?

skoro Cię nie zaprosiła to chyba nie.... ja bym nie poszła

ja isc nie mialam zamiaru raczej ale wczoraj kolezanka- taka sama daleka kumpela jak ja (dla wychodzącej za mąż) powiedziala ze idzie do kosciola... hmm

a czy ta koleżanka została zaproszona?

a czy ta koleżanka została zaproszona?

Ta kumpela z ktora sie przyjaznimy (ktorej siostra bierze slub) ponoc powiedziala ze mamy przyjsc tej co ma zamiar isc (ale mi osobiscie nie). A zaproszenia od samej panny mlodej nie padlo

jeśli widziałaś się z przyszłą panną młodą i ona przy Tobie mówiła o przygotowaniach a nie wspomniała słowem o tym, byś przyszła, to coś to jest nie halo :o chyba jej nie zależy na tym zbytnio...

No wlasnie... dlatego nie chcialam isc Ale z drugiej strony to glupio wyjdzie jak kumpela ktora ma taki sam kontakt z młodą pojdzie, a ja nie...

Czyli jestescie za tym, ze nie isc?

glupio wyjdzie? moze dla kumpeli glupio bedzie nie zaprosila ciebie to po co sie pchasz? widocznie miala jakis powod mozezs zlozyc zyczenia np telefonicznie nastepnego dnia anie do kosciola sie pchac skoro ona cie nie zaprasza

:)

ogólnie to bez jakiegokolwiek zaproszenia raczej sie nie idzie... ale ja kiedys byłam w kosciele na slubie dalszej koleżanki, bo z drugą kumpelą stwierdziłaysmy, ze pójdziemy zobaczyć jak wygląda panna młoda i dać kwiatki i złożyc życzenia... usiadłysmy sobie tak na uboczu w kościele i nikt na nas nie zwracał uwagi... więc jak masz chęć to idź, a jak nie to sobie odpuść.

...bo przecież nie musisz jej kupować kwiatów i składac życzeń, po ceremonii możesz się ulotnić ;-)

no to swiadczylo o waszej kulturze nie ma czegos takiego ze chcialyscie.. kumpela nie zaprosila i powinnyscie to uszanowac, jak takie ciekawe bylyscie to trzeba bylo sobie zdjecia poogladac a nie sie wspraszac na slub

ale rozwiązanie z \"niepójściem\" (jesli zrobiłam błąd to sorry) jest chyba lepsze :-o

fajna Ty wcale fajna nie jesteś co krytykujesz??? jak chciałysmy to chciałysmy - nasza sprawa, a koleżanka wcale nie była zła, tylko się cieszyła że przyszłyśmy i kilka dni później nam mówiła, że miło jej było że przyszłysmy. Na pewno mówiła to szczerze, bo to nie jest taka osoba co udaje miłą gdy mysli inaczej. tak się złozyło akurat...

CZYLI WIEKSCOSC BY NIE POSZLA?

nie ,nie poszlabym

A ja poszłabym na sam ślub, tylko do kościoła. A może koleżaanka Was nie zaprosiła bio było jej głupio, że zapraszałaby Was tylko na ślub a na wesel już nie. A jak przyjdzieice do kościoła tylko na uroczystość i potem złożycie życzenia koleżance bedzie na pewno bardzo miło. Mi było. Nie mogłam zaprosić wszytskich znajomych na wesel, ale gdy zobaczyłam ich pod kościołem i potem, gdy składali nam zyczenia to było mi tak miło, że mimo to przyszli. Dlatego na sam ślub - tak jak najbardziej poszłabym. Zakładam że lubicie sie z panną młodą. Jesli tak - to kupuj kwiaty i na ślub marsz!

tak!!to rozsadne rozwiazanie.pojsc na slub,ale nie na wesele. tak czy siak nie idz na wesele jeli nikt cie na nie niezaprosil-zreszta to siostra kumpeli,a nie twoja rodzina.co innego jak to by byla twoja siostra czy kuzynka...wtedy to by sie inaczej rozmawialo,ale to tylko znajoma-wiec, kultura nakazuje , by nie wpraszac sie samemu...

tak!!to rozsadne rozwiazanie.pojsc na slub,ale nie na wesele. tak czy siak nie idz na wesele jeli nikt cie na nie niezaprosil-zreszta to siostra kumpeli,a nie twoja rodzina.co innego jak to by byla twoja siostra czy kuzynka...wtedy to by sie inaczej rozmawialo,ale to tylko znajoma-wiec, kultura nakazuje , by nie wpraszac sie samemu...

zaprosila, bo chciala zeby te osoby przyszly, a nie dodatkowi gapie... A co miala okazac niezadowolenie - byla na tyle kulturalna, ze nie okazala ;) Poza tym bewnie mogla sie poczuc troche zazenowana... fajna---> Tu tez Cie nie lubia ;)

jakby to byla rodzina - i ta rodzina by na wesele nie zaprosila to co?? To juz wypadaloby sie wprosic?? ;> bez sensu zapraszac rodzine tylko dlatego ze jest rodzina ;)

jesli nie ma zaproszenia to po co isc? nie rozumiem tego, nie pchaj sie tam gdzie Cie nie chca, jakby chciala to by Cie zaprosiła

ja też bym nie poszła, skoro mówiła o przygotowaniach do ślubu przy tobie to chyba nie była zażenowana że nie może kogoś zaprosić