zerwałam zaręczyny!

jakiś miesiąc dowiedziałam sie że mam szanse wyjechac na 3 miesiące do USA, bardzo sie cieszyłam na ten wyjazd bo to ogromna szansa na rozwuj zawodowy... niestety dwa dni temu mój narzeczony zaproponował mi wolny związek, gdy to usłyszałam zamurowało nmie:(:( byliśmy akurat w knajpie muzyka grała ludzie sie bawili a ja przezyłam największy szok życia:(:( powiedziałam mu że źle sie czuje i chce jechac do domu... cała droge powrotną mówił mi zę taki wolny zwiazek nas umocni ozwoli mu zapełnić pustke po moim wyjeździe, wogule go nie interesowało ze ja prawie płacze... po przyjeździe do domu i długim rozmyślaniu zadzwoniłam do niego i powiedziałam że uwalniam go odemnie i teraz jest już w pełni wolny:( od wczoraj cały czas do mnie dzwoni pisze sms przyjezdza, ja nieodbieram komórki i nieotwieram mu drzwi:( tak bardzo mnie zranił... ta krótka rozmowa całkowicie zmieniła mi jego obraz, moje zycie zawaliło sie:(:(

przepraszam za głupie błędy ortograficzne, które pewnie ranią wasze oczy ale jestem strasznie rozkojazona:(:(

z perspektywy drugiej kobiety powiem Ci - dobrze zrobiłaś, nie ma co cierpieć i zastanawiać się z iloma się już przespał będą z Tobą...

Wiesz, no, zaręczyny to zerwał on. Wolny związek to nie narzeczeństwo, wybacz.

będąc*

Rozumiem... boli ale miej swiadomosc, że jedno to mówic, a drugie Robić. Myslisz ze jesli jestes jego narzeczona, byłby w stanie mimo gadania \"uzywać sobie\" :)? oj głuptasku....

wolny zwiazek??co 3 miesiace nie da rady??dobrze zrobilas tak na marginesie w stanach tez sa fajni faceci:):) sama z takim jestem i jakos nie proponuje mi wolnego zwiazku jak jade do polski...na wiecej niz 3 miesiace

Nie za bardzo rozumiem:o Ty miałaś wyjechac on powiedział, że chce wolnego zwiazku więc jakim cudem to Ty zerwałas zaręczyny?:D On chciał wolnego zwiazku co oznacza raczej brak istnienie narzeczeństwa:D

pewnie macie racje, ale ja sie już w tym całkowicie gubie:o do tej pory byłam jego największym skarbem, był we mnie wpatrzony jak w obraz, kazdą chwile spędzaliśmy razem, a jak nie widzieliśmysie np. 3 dni to dzwonił co kilka godzin... kurcze nie wiem czemu mi to zrobił:(

A czy wczesniej wspomnialas mu, ze chcesz wyjechac? moze on sie wystraszył, wlasnie tym, że Cię straaci, moze mówiac to chciał poznac Twoją reakcje na wolny zwiazek? moze boi sie ze spotkasz tam kogos innego, kogos dla kogo zostawisz jego? moze po prostu zwyczajnie w swiecie sie boi ze cię straci...co wcale nie usprawiedliwia go, och faceci i te ich zagrania... ale nie przesadzaj słońce. naprawde Tym bardziej sama powiedziałas \" do tej poty był wpatrzony we mnie jak obrazek\"

on wiedział wczesniej o wyjeździe...on sie zgodził na ten wyjazd:( zanim podjełam decyzje gadaliśmy dośc dużo o tym... kucze nie wiem co robic:( chce mu napisać sms że bardzo mnie zranił i że jutro musimy konicznie pogadać... kurcze mam nadziej ze wszytsko sie wyjaśni:(

nie skreslaj faceta, tu Ci bede mówić, zerwij, jak on ta mógł, pokaż dume,...ale chwileczke... To Ty a nie ktoś inny musi wiedzieć co czujesz, nie mysl co robic, ob co czujesz...

wiem;) nikt z tego forum nie jest raczej w stanie wczuc sie w moją sytuacje;) ja sie musze po prostu wygadać;) decyzje zawsze podejmuje sama... wszystko wyjdzie wczasie dzisijszej rozmowy bo mój (byly) narzeczony własnie napisał że już do mnie jedzie...

wlasnie, to on zerwał zareczyny proponujac swojej narzeczonej wolny zwiazek bo ta wyjezdza na 3 miechy no dajcie spokoj, co za ćwok, 3 miesiecy nie potrafi wytrzymac? w cholere z takim chlopem, olej go

kobiety po usłyszeniu jakiejś głupoty od razu strzelają focha, nie odbierają telefonu, nie odpisują na smsy, zamiast od razu pogadać i wszystko wyjaśnic??:o

daje głowe ze za godzine... no max 1,5 wyladujecie w ramionach. oby tylko :-D

no ja tez tego nie rozumiem, chociaż.... SAMA TAKA JESTEM. :-D. łatwo radzic, trudno robić, daj znac jak sie to skonczyło, zgoda? obiecaj!

nie wiem czemu tak mam, ale to napewno nie jest foch nastolatki... nie moge rozmawiac z kimś kto mnie zawiódł:o

pewnie że dam znać:) ale to pewnie będzie jutro...

ale to nie jest glupota, mowic swojej narzeczonej ze chce sie wolny zwiazek, foch jest calkowicie uzasadniony

ok, ja uciekam:) dziękuje wam za słowa pocieszenia:*

I dziewczyno nic się tu nie "wyjasni", nawet jak on jutro zmieni front i porzuci temat wolnego zwiazku. Myślał o tym, słowem rozważał zdradę i z góry założył, że nie wytrzyma w wierności 3 miesięcy. jak dla mnie - to go skreśla.

zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia. Predzej czy pozniej i tak cie zdradzi

niestety ja tez bylabym ostrożna co do niego, no ale zrobisz co bedziesz chciała

a dla mnie to głupota, żeby z zaręczyn robić wolny związek:o Poza tym właściwie nie wiadomo co mu tak dokładnie po głowie chodzi bo wprost nie powiedział. Niestety jesteśmy znane z tego, że nie usłyszawszy wszystkiego lubimy sobie "dołożyć".

Zerwał zaręczyny ze mną przez gg. Jego pierścionka wyrzuciłam do morza, niech płynie przez morze łez wylane przez niego w który sposob nieszczęśliwy tonie. Teraz już nigdy mnie nie zrani, nie pokaleczy słowami, ani nie będzie skrzywdził mnie...