Nie mogę się dogadać z moją opiekunką

Mam opiekunkę z MOPS-u od roku. Bardzo jej zaufałam i zwierzyłam się z całego życia. Teraz ona chce mną rządzić choć jestem dojrzałą kobietą. Kupię sobie napój gazowany - źle, bo niezdrowy na gardło. Umyję szklankę - źle umyta. Nie umyję - jestem leniuchem. Czasem słyszę, że jestem debilką. Nie mogę tego dłużej wytrzymać. Próbowałam jej tłumaczyć, że mi takie trakotwanie się nie podoba, ale ona tylko krzyczy albo się obraża. Boję się, że jak z niej zrezygnuję, to ona rozpowie moje tajemnice. Uważam, że reprymendy mogła mi dawać Matka gdy żyła, ale nie jakaś w sumie obca osoba. Jak chcę kupić sobie pepsi, to tylko i wyłącznie moja sprawa, prawda? Co byście zrobiły w tej sytuacji?

niepotzrebnie mowilas jej o sobie tyle :o

opiekunkę?

z polobrotu jej.

Wiem, że niepotrzebnie jej mówiłam tyle :O ale nie miałam komu się zwierzyć... Mam opiekunkę, bo jestem osobą niepełnosprawną.

Doradźcie mi coś :(

podbiję

Jejku, jest coraz gorzej. :( Mówi, że wyjawi moje sprawy innym. Co ja najlepszego zrobiłam :( Nie warto nikomu o sobie nic mówić :(

skargi do MOPS-u? Jej nie wolno o Tobie rozsiewać plotek czy rozpowiadać tego, co jej w zaufaniu powiedziałaś.. Możesz napisać, jaki to rodzaj niepełnosprawności? Mam nadzieję, że nie jestem nietaktowna, chcę po prostu coś poradzić, a ciężko rzucać konkretami, jak nie wiadomo, o jaką niepełnosprawność chodzi.

Oczywiście, że mogę napisać. Nie mogę chodzić, poruszam się na wózku inwalidzkim.

tak, niech Pani napisze skargę

napisz skarge lub zadzwon !!!!ona nie ma prawa w ten sposob ciebie traktowac to szantaz daj jej popalic !!!! nie boj sie dostaniesz nowa !!!!

to twoja opiekunak jest niepełnosprawna na umysle jesli zachowuje się e ten sposób ja bym napisała wniosek o zmiane opiekuna w trybie natychmiastowym i najlepiej o zakaz dla tej baby zbliżania sie do Ciebie i Twojego domu (ale nie wiem czy to drugie możliwe, pewnie nie)

wykasuj historie z kompa zeby nie mogla sie tam dostac daj Haslo !!!!

Ona na pewno mi się za to \"zrewanżuje\"... może można jakoś łagodniej?...

to moze tez z nią zacznij ostro powiedz jej pare razy w twarz że jest debilką, tak jak ona Tobie zobaczymy co powie

co znaczy ona mi sie zrewanzuje masz chore nogi a nie glowe !!!! do dziela nie boj sie nic ci nie zrobi wywal ja !!!!!!

napewno ci sie nie zrewanzuje;) jak widze jestes przez nią zastraszona, takie babsko nic ci nie może powiedzieć... niech wynosi sie z twojego życia! załatw to krótko i stanowczo! a jak sie jej coś nie podoba to jej sprawa:0