Nieśmiały facet?

Witam! Wcześniej dziwiłam się, jak można zakładać tematy o facetach. O tym, czy podobam mu się, czy nie itp. Zrozumiałam to teraz. Kolej i na mnie. Otóż podoba mi się pewien chłopak ze szkoły. Nie chodzimy razem do klasy, ale jesteśmy z tego samego rocznika. Z tego co wiem, On należy do nieśmiałych mężczyzn. Trzyma się raczej z boku klasy, ale nie jest odrzucany. Mało mówi, nie jest otwarty i trudno mu nawiązywać znajomości. Często go widuję i widzę (albo sobie wmawiam), że On też na mnie patrzy. Kiedy nasz wzrok się spotkał, to zrobiło mi się gorąco. On się speszył. Zagadałam do niego na gg, poprosiłam żeby nagrał mi film, którgo jest fanem. W szkole pogadaliśmy tylko chwilkę, prawie wcale...ale było to w obceności klasy, więc mógł się peszyć. Ja czuję, nie wiem skąd, ale mam przeczucie, że nie jestem Mu obojętna. Pytanie do Was? Jak postępować z nieśmiałym facetem? Nie chcę go spłoszyć. Czy to, że nie zagaduje na gg (prawdopodobnie jest niewidoczny) świadczy o tym, że nie chce ze mną rozmawiać? Jak go ośmielić? Jak czytać sygnały?

myślę że mu chyba nie zależy...tym bardziej że ty już zrobiłaś pierwszy krok (zagadałaś na gg)...myślę że gdyby mu zależało on by się też do ciebie odzywał...

Może faktycznie mu nie zależy. Sama nie wiem. A może dlatego, że jest nieśmiały nie pisze? Nie chcę wmawiać sobie czegoś, co nie istnieje, a potem cierpieć. Ale łatwo nie jest :(:(:(

jak facetowi bardzo zależy to pokona nieśmiałość...tym bardziej że nie musi rozmawiać z tobą twarzą w twarz,tylko przez gg....ja myślę że dgybu mu zależało to próbowałby podtrzymywać te rozmowy przez gg....no ale mogę się mylić..

Jak narazie, to na gg rozmawiamy od wczoraj wieczorem. (czyli dopiero raz rozmawialismy) Dzisiaj dopiero jest kwadrans do 18. Może jeszcze napisze? :(