Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość badania badanie

++++APEL do MATEK++++

Polecane posty

Gość badania badanie

Błagam was i nie szalejcie jak w obecnych czasach wiekszość matek i: -ze chrzcin nie robcie dżamprezki na ktorą zapraszacie pol rodziny.Tak naprawdę to wydarzenie wystarczy spedzic wsrod dziadków i chrzestnych. -nie robcie dziecku urodzinek do rodzinki co roczek,albo co gorsza nie wymyslajcie tez urodzinek z powodu ukonczenia pół roczku..to taki żalosne -nie robcie krzywdy dzieciom i nie robcie przyjec komunijnych dla calej rodziny w restauracji.Naprawde nawazniejsza jest komunia a nie prezenty.Czy wy naprawde tego nie rozumiecie ze przez chciwość i zachłanność krzywdzicie swoje dzieci od najmlodszych lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko rozumiem,ale dlaczego nie robic urodzin co roku? Przecież to dla dziecka bardzo ważne...I każdy robi co roku...ja miałam kiedyś robione i jakoś mnie to nie zepsuło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania badanie
owszem robic ale nie koniecznie zapraszac ciotki, wujkow, kuzynki,kuzynowi chrzesnych.Nie wystarczy ze dziedkowie sie pojawia albo nawet nie , ale bedzie torcik??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katkamatka
co Cię bolą czyjeś imprezy i po kiego nazywasz je dżamprezkami??? nudzi Ci się??? zamierzam zapraszać gości niezależnie od Twojego widzimisię i zasobności ich portfeli! moje dzieci, to co potrzebują dostaja od nas, a rodzina to nie tylko dziadkowie :p zapraszając moje i męża rodzeństwo zapewniam dzieciom również towarzystwo rówieśników- rodzeństwo cioteczne, stryjeczne... fajnie :( zamknij się w rodzinie nuklearnej i krytykuj wszystkich w koło :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrzestni moich dzieci sami dzwonią z zapytaniem o urodziny:) Nie wyobrażam sobie nie zaprosic dziadków,na pewno poczuliby się urażeni.Chociaż nigdy nie zapraszam jakichś dalekich kuzynów itd., z tym to masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania badanie
zal mi dupe sciska??raczej niedobrze mi sie robi jak slysze ze obecnie to juz prawie kazdy robi w loklalu a do tego zaprasza min 20 osob.Jestem z tych osob dla ktorych komunia to nie imprezka a cos wiecej, chce zeby moje dziecko wiedzialo po co idzie do komuni.Takich jak ty dzieci to mysla ze ida do komuni zeby dostac rower.I jeszcze jedno,komunia to ogromny wydatek wiec miejscie sumienie i zaproscie jedynie dziedkow i chrzesnych a nie kazcie calej rodzinie wydawac ogromna kase dla waszego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazde urodziny trzeba swietowac tak jakby to mialy byc ostatnie , rozumiesz autorko tematu????? i nie wazne czy to sa czyjes :dziecka , matki , ojca , babci itd. czy swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratujcie
A ja nie rozumiem,Urodziny bede robic co roku bo chce ,chce aby moje dziecko było szczęśliwe i zadowolone.Chrzciny zrobiłam na sali na 25 osób,najblizsza rodzina.Bierzesz po uwage ,że niektórzy maja kilkoro rodzeństwa a oni swoje rodziny plus dziadkowie i rodzice chrzestni wychodzi ...dużo.To samo z komunia.Zreszta co Ci do tego.Zachłanność........a co z dobrym wychowaniem.Pół najblizszej rodziny zapraszało mnie na chrzciny i komunie swoich dzieci wiec i ja z grzeczności powinnam sie odwdzieczyć.Nie jest tak.Mieszkanie ma srednie,ledwo zmieściłabym 12 osób....pod warunkiem,że nie beda chodzic po mieszkaniu tylko siedzieć na tyłku za stołem.Co przemawia przez ciebie?Zazdrośc......że inni maja a ty nie bo nie sadze ze troska o NASZE dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam zarówno chrzest jak i roczek odprawiany w restauracji . Przyczyna była prosta, mam małe mieszkanie i nie pomieszczę nawet najbliższej rodziny (tzn dziadkowie, chrzestni i rodzeństwo). Również 2 latka będą w restauracji. Nawet nie muszę ich zapraszać ponieważ wiem , że i tak przyjdą do mojego dziecka. Więc zamiast gościć każdego z osobna wolę zrobić jedną imprezę w restauracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania badanie
Ja ide na taka komunie i juz wiem od rodzicow dziecka ze jedna ososba kosztuje ich 100 zl, takze dali bardzo delikatnie do zrozumienia ile najmniej kasy powinnam wsadzic w karteczke, bardzo sprytnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betoniara
a jak dziadkowie nie żyją to kogo zaprosić? A pozatym co ma wychowanie i zycie dziecka do ilości ludzi na przyjęciu, jaki to ma związek? Co dziecko bedzie gorzej wychowane czy jak? Weź dziewczyno puknij się w głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania badanie
ale po co wy ludzie zapraszacie cale roziny???ja tego pojac nie moge.jedynie co przemaiwa za tym to to ze liczycie w imieniu dzieci na fajne prezenty, bo jak wiadomo w obecnych czasach nie wypada innych dawac.Nie zdajecie sobie sprawy co wy z tymi dziecmi robicie.Komunia to nie jest dobry pretekst do imprezowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania badanie
Kiedys na komuni pojawiali sie jedynie dziedkowie i chrrzasni.Naprawde czuliscie sie wtedy pokrzywdzeni ze malo osob bylo???Sa wazniejsze rzeczy w tym calym wydarzeniu niz wasza zakichana imprezka na 30 osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100 ZŁOZTYCH
na jedną osobę!!!!!???? to chyba w 5 gwiazdkowym hotelu albo nie wiem gdzie. rozumiem że restaurację są drogie ale bez przesady. i w tym twoim "apelu" czuję trochę zazdrości do tych co mają więcej kaski niż ty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratujcie
Głupie gadanie,mnie chrzciny kosztowały 85 zł od osoby ..i co z tego.Myslisz ,że oczekiwałam kasy w zamian za zaproszenie na nie...Durna pało........nie stać Cie to Twoja sprawa..ale niektóre z nas zarabiaja i to dobrze i swiadomie maja dzieci wtedy ...kiedy wiedziałyśmy ,że bedzie nas na to stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania badanie
100 zl wyobraz sobie ze bez problemu moglabym dziecku zrobic takie przyjecie, ale pytam sie po co???Co wami kieruje ze to robicie??Bo naprawde ja w przeciwienstwie do wielu z was nie bede liczyc na fajne prezenty a zapraosze tylko dziedkow i chrzasnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100 ZŁOZTYCH
a po za tym cała rodzina to znaczy kto?? bo dla mnie to wujkowie, dziadkowie i chrzestni dziecka. ale weź pod uwagę że każde z rodziców może mieć np. 8 rodzeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratujcie
I jeszcze jedno,brata czy siostry rodzonej nie zaprosisz na komunie własnego dziecka???A jeżeli masz 4 rodzeństwa i każde z nich po dwoje dzieci ....umiesz liczyć.Zaprosisz rodzeństwo bez rodziny.Gratuluje....rozumiem,że rodzina przepada za Toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania badanie
i co z tego ze cie na to stac???????????/odpowiedz mi co w zwiazku z tym???Zastanow sie lepiej co robisz ze swoim dzieckim ktore czeka na komunie bo wie ze sporo zarobi albo czeka bo dostanie upragniony rower.malo mnie interesuje czy cie na to stac czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katkamatka
to co, jednego brata mogę zaprosić, bo jego syn będzie chrzestnym, a drugiego nie??? daj spokój! i tak więcej wydamy niż nasze dziecko dostanie!!! stać nas na dzieci i stać na zorganizowanie urodzin czy roczku! nie patrzymy na paragony ze sklepu, tylko na to... czy ktoś rzeczywiście CHCE Z NAMI BYĆ, ŚWIĘTOWAĆ! dla rodziców też jest ważne, by miło spędzić czas w towarzystwie bliskich niezależnie od tego, czy dziecko będzie pamiętać, czy nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania badanie
lepiej odkladajcie te pieniazki na wesele bo naprawde to co wyprawiacie to jest żalosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do badania badanie
A ty myslisz ze zrobienie imprezy w domu jest darmowe? To odrazu trzeba było powiedzieć że chodzi ci o forsę, z drugiej strony jak nie masz zamiaru iść na chrzciny i jesteś przeciwna takim imprezom to nikt ci nie kaze iść i dawac tej stówy, mozesz równie dobrze dac jakiś prezent albo przyjśc z pustymi rękami, jezeli pasuje ci ta 3 opcja to ja raczej skłaniałabym się ku odmówieniu przyjścia na imprezę bo robic z siebie az takiego sknere to chyba bym nie chciała, lepiej bedzie wyglądało jak sie odmówi przyjścia i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratujcie
A skad możesz wiedzieć co moje dziecko wie na temat Komuni św ....skad możesz wiedzieć co ja na ten temat mówie mojemu dziecku.Skąd możesz wiedzieć jaki charakter ma moje dziecko i co oczekuje od innych.......Łatwo krytykować.....no nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratujcie
A na wesele nie musze odkładać bo juz na nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betoniara
autorko topiku moze odpowiesz na moje pytanie, pytałam się ciebie a co zrobic jak dziadkowie nie żyją? I jaki związek ma wychowanie dziecka do ilości ludzi na przyjęciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badanie badanie weź się kobieto nie bulwersuj a prowadź spokojnie dyskusję. według ciebie osoba która ma dużo forsy i wydaje ją na urodziny/komunię swojego dziecka jest zła :( trochę to dziwnie brzmi :P przynajmniej tak zrozumiałam z całej twojej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety teraz wszedzie jest
komercja i materializm... Dzieci przescigaja sie wyliczaniu jakch to prezentow nie dostaly na komunie. Ja pamietam, ze bylo to dla mnie przezycie samo w sobie. Dostalam 2 prezenty: zegarek od chrzestnej i monete z papiezem od matki chrzestnego (chrzestny nawet nie przyszedl) ;) Ani komuni, ani chrztow sie nie wyprawialo dla niewiadomo jakiej rodziny,m nie wiadomo jak chucznie. Tez niestety uwazam, ze takie uroczystosci stracily na uroku przez ten przepych. I ja nie pojde za ta moda... Ale niech sobie kazdy robi jak chce ;) Wolny kraj, wolna wola ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a urodzin sie u nas w ogole
nigdy nie obchodzilo. Pamietac - tak :) Zlozyc zyczenia - tak. Ale prezenty, impreza? ;) NIe czuje sie przez to pokrzywdzona ;) Tez uwazam, ze takie obchodzenie roczkow troche dziwne jest - bo takie dziecko ani torta nie wcianie, ani nie zakuma, ani nic z tego nie bedzie mialo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betoniara
no widzę autorko topiku ze chyba cię zatkało bo nie odpowiedziałaś mi na moje pytanie, zastanów sie na drugi raz zanim rozpoczniesz jakąs dyskusję, akurat ja jestem na etapie chrzcin i nie uważam ze robienie przyjęcia w restauracji ma jakikolwiek zły wpływ na wychowanie dziecka, chrzciny czy komunia to tylko jednodniowa impreza, a ja nie zapraszam z mężem rodziny tylko po to zeby dali pieniądze, po prostu mamy taka rodzinę którą jeżeli byśmy nie zaprosili to wszyscy by się poobrażali, no i dwoje dziadków zyje, wiec zajmij sie swoim życiem i nie mierz wszystkich tylko przez pryzmat pieniędzy, to jest bardzo małostkowe:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×